Najpierw przestudiujmy ostatni komunikat prezesa Nokii, a następnie spróbujmy spojrzeć na te priorytety oczami zwykłego pracownika tej firmy.
Prezesem Nokii jest obecnie Stephen Elop. Pod koniec maja 2011, podczas konferencji Uplinq, Elop ogłosił pięć priorytetów na nadchodzące lata. Oto, w jaki sposób prezes Nokii próbował porwać pracowników, media i świat biznesu:
- Zachwycenie klientów: generowanie pozytywnych doświadczeń klientów i skuteczne zarządzanie nimi.
- Ukończenie, skompletowanie mobilnego ekosystemu: sprzęt Nokii powinien być obecny w każdej gałęzi mobilnej elektroniki użytkowej.
- Zapewnienie wsparcia operatorów GSM.
- Poszerzenie ekosystemu: inwestowanie w technologie, takie jak NFC czy biometryka.
- Rozbudowa społeczności deweloperów i przyciągnięcie jej do systemu operacyjnego Windows Phone.

Stephen Elop, Prezes firmy Nokia
Trudno dyskutować z sensownością tych priorytetów, pomijając to, że pewne decyzje powinny zostać podjęte kilka lat temu, a system Windows Phone może się okazać strzałem w kolano dla Nokii. Tak czy inaczej, sukces w zatrzymaniu lub odwróceniu trendu będzie zależał od tego, na ile wielka, coraz bardziej „bezpłciowa” korporacja błyskawicznie i konsekwentnie zacznie te priorytety wdrażać. Innymi słowy, na ile każdy marynarz na tym okręcie będzie dokładnie wiedział, co ma robić.
Zastanówmy się więc, co pozostanie przeciętnemu pracownikowi Nokii po przebrnięciu przez te kilka punktów biznesowej nowomowy. Prawdopodobnie niewiele.Czego brakuje „kompasowi” wytyczonemu przez Elopa? Trudno oczekiwać wywrotowej strategii, która olśniłaby pracowników i spowodowałaby efekt „Wow”. To, czego zdecydowanie brakuje, to zgrabna, „seksowna” forma. Najskuteczniejsze firmy na rynku często posługują się wygodnymi, czytelnymi akronimami, które zwiększają użyteczność i zapamiętywalność poszczególnych haseł.
Oto skrót PURSE (z ang. portmonetka), stosowany przez kluczowe departamenty dużego amerykańskiego banku, Wells Fargo. Bank ten względnie skutecznie obronił się przed ostatnim spowolnieniem gospodarczym, wprowadzając czytelne wytyczne dla wszystkich pracowników. W tym akronimie kolejne litery oznaczają:
P jak Presentcustomers (koncentrujemy się przede wszystkim na obecnych klientach).
U jak Upselling (jeżeli ktoś korzysta z usług banku, priorytetem dla nas jest dosprzedaż).
R jak Riskcontrol (zarządzamy ryzykiem, w szczególności ograniczamy linię kredytową klientom zagrożonym upadłością).
S jak SME (wśród klientów biznesowych koncentrujemy się na małych i średnich przedsiębiorstwach).
E jak Efficiency (obsesyjnie dbamy o efektywność).
Warto zauważyć, że w powyższych priorytetach nie ma NIC olśniewającego, co stanowiłoby przewagę konkurencyjną banku. Wszystkie banki chcą generować sprzedaż dodaną, skutecznie zarządzać ryzykiem i aktywniej działać w obiecującym segmencie SME. To, co wyróżnia ten bank, to umiejętność porządkowania i komunikowania priorytetów strategicznych. Dzięki temu każdy pracownik firmy potrafi bez zająknięcia podać priorytety i wiosłuje dokładnie w tym samym kierunku.
A tego niestety brakuje w komunikacji strategii Nokii, co nie wróży najlepiej na przyszłość…
/Wymiatacze.pl
Zobacz też:
» Szóstka z jakości
» Czego sport uczy nas w temacie zarządzania zmianą?
» 120 zł za pomoc w prowadzeniu firmy
» Szóstka z jakości
» Czego sport uczy nas w temacie zarządzania zmianą?
» 120 zł za pomoc w prowadzeniu firmy