Wygląda na to, że wrzesień był trzecim miesiącem z rzędu, w którym Narodowy Bank Polski zwiększył oficjalne rezerwy złota. Według obliczeń Bankier.pl w posiadaniu polskiego banku centralnego przybyło ponad 4,3 tony królewskiego metalu.
W piątek, 5 października, Narodowy Bank Polski opublikował dane o oficjalnych aktywach rezerwowych Polski. Wynika z nich, że na koniec września wartość złota w oficjalnych rezerwach NBP wyniosła 4438,9 mln dol. wobec 4357,5 mln dol. miesiąc wcześniej.
Na koniec sierpnia 2018 roku NBP raportował 3,611 mln uncji złota wycenianych na 4357,5 mln dol. Nie mamy oficjalnej informacji, po jakiej cenie Narodowy Bank Polski przelicza ilość złota na wartość podawaną w USD. Jednakże z naszych obserwacji wynika, że NBP używa porannego fixingu na londyńskiej LBMA na ostatni dzień roboczy miesiąca.
Z obliczeń Bankier.pl wynika zatem, że na koniec września NBP posiadał (w zaokrągleniu) 3,751 mln uncji złota. Byłoby to zatem o ok. 140 tysięcy uncji więcej niż na koniec sierpnia. Oznaczałoby to, że we wrześniu NBP nabył 4,34 tony złota, powiększając rezerwy do 116,66 ton. Wyraźnie zaznaczamy, że są to nasze obliczenia. Natomiast oficjalne statystyki Narodowego Banku Polskiego poznamy w dalszej części miesiąca.
Złote milczenie NBP. Prezes Glapiński też nie chce mówić o rezerwach
Prezes Adam Glapiński nie chciał zdradzić motywów stojących za zwiększeniem przez NBP rezerw złota. „Koń jaki jest, każdy widzi” – skwitował.
Dokładnie tydzień temu informowaliśmy o tym, że po raz pierwszy w XXI wieku Polska zwiększyła swoje rezerwy złota. Z danych Międzynarodowego Funduszu Walutowego wynikało, że w lipcu NBP zakupił 1,9 tony złota, a w sierpniu 7,5 tony. Na koniec sierpnia raportowany przez bank centralny do MFW stan polskich rezerw wzrósł z 103 ton do 112,3 tony (po zaokrągleniu i przeliczeniu z milionów ton uncji trojańskich).
NBP odmówił komentarza w sprawie zwiększenia rezerwy złota. - Narodowy Bank Polski nie komentuje i nie przekazuje informacji o bieżących działaniach w zakresie zarządzania rezerwami dewizowymi oraz wykorzystania innych instrumentów wynikających z zadań banku centralnego - komunikat tej treści otrzymaliśmy w odpowiedzi od NBP.
- Koń jaki jest, każdy widzi. Wiedzą państwo, że jakieś działania się realizują. Jak dalece te działania idą, to tego państwu nie powiem, bo nie informujemy o takich operacyjnych działaniach. Raz w roku mają państwo dobrą informację zbiorczą na temat tego, jak wygląda struktura naszych rezerw. Zarząd podjął jakieś decyzje i trochę tę strukturę zmieniamy, nie tylko w tym zakresie, co jest normalne i różne kraje stosownie do swoich potrzeb to robią – tak kwestię zakupów złota skomentował prezes NBP Adam Glapiński.
Krzysztof Kolany/MZ/MKa
