REKLAMA
WAKACJE NA GIEŁDZIE

Mogą kosztować nawet kilka tysięcy złotych. Ile do okularów dopłaci pracodawca?

Katarzyna Wiązowska2025-02-21 06:00redaktor Bankier.pl
publikacja
2025-02-21 06:00

Okulary to zwykle must have dla osób pracujących przy komputerze. Nawet jeśli ktoś nie ma wady wzroku, przydają się soczewki ze specjalne powłoką chroniącą oczy przed szkodliwym niebieskim światłem emitowanym przez monitor. Okazuje się, że ich ceny mogą sięgać nawet kilku tysięcy złotych. Czy może za nie zapłacić pracodawca?

Mogą kosztować nawet kilka tysięcy złotych. Ile do okularów dopłaci pracodawca?
Mogą kosztować nawet kilka tysięcy złotych. Ile do okularów dopłaci pracodawca?
fot. NMStudio789 / / Shutterstock

Zakup okularów to dla wielu osób niemały wydatek. Ich cena zależy nie tylko od wady wzroku, ale przede wszystkim od rodzaju ramek i soczewek okularowych. Wybór tych pierwszych jest z reguły podyktowany gustem i możliwościami finansowymi nabywcy. Ich ceny zaczynają się od 80 zł w popularnych sieciówkach optycznych, a sięgają nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych w luksusowych butikach znanych projektantów. Jednak te najdroższe w często odwiedzanych salonach optycznych kosztują zwykle około 2-3 tys. zł.

O cenie decyduje nie tylko wada wzroku

Z kolei cena soczewek okularowych zależy od wielu czynników, m.in. tego, czy są to szkła jednoogniskowe, czy progresywne. Te pierwsze w wersji ekonomicznej przy niewielkiej wadzie wzroku zaczynają się od około 50 zł. Dodatkowo płatna jest specjalna powłoka pozwalająca chronić oczy w pracy przy komputerze, a także przeznaczona do jazdy samochodem. Kilkaset złotych więcej trzeba zapłacić również w przypadku szkieł barwionych lub fotochromów. Dopłaty wymagają także szkła asferyczne (specjalnie pocieniane i bardziej płaskie) oraz cylindryczne o większych mocach, czyli korygujące astygmatyzm. Zatem, jeśli klient ma dużą wadę wzroku, a do tego zależy mu na szkłach maksymalnie chroniących jego oczy, a do tego jeszcze cienkich, płaskich i przyciemnianych, musi się liczyć z wydatkiem nawet 3-4 tys. zł.

Znacznie droższe są szkła progresywne, czyli łączące korekcję do bliskich i dalekich odległości. W zależności od producenta mogą kosztować od 1 do 8 tys. zł.

Za okulary może zapłacić pracodawca?

Okazuje się, że za okulary niekoniecznie trzeba płacić z własnej kieszeni. Zgodnie z obowiązującymi przepisami osoby zatrudnione na umowę o pracę mogą ubiegać się o refundację kosztów ich zakupu od pracodawcy. Ma on obowiązek zapewnić swoim pracownikom, którzy spędzają co najmniej 4 godziny dziennie przy komputerze, okulary korygujące wzrok, jeśli wyniki badań okulistycznych wykażą taką potrzebę.

Dlatego też osoba, której zależy na uzyskaniu zwrotu kosztów poniesionych na zakup okularów, powinna najpierw zbadać swój wzrok u okulisty, który wystawi receptę. Następnie należy ją przedstawić pracodawcy wraz z zaświadczeniem medycznym, że konieczna jest korekcja widzenia. Dopiero wówczas można iść do optyka wybrać odpowiednią oprawkę i szkła. Trzeba też pamiętać, aby zachować dowód zakupu, czyli fakturę lub rachunek, który należy dołączyć do wniosku o zwrot kosztów składany w dziale kadr wraz z zaświadczeniem o konieczności noszenia okularów przy pracy. Dopiero wówczas pracodawca powinien dokonać zwrotu kosztów.

Nie ma co liczyć na drogie okulary

Aktualnie nie ma konkretnych wytycznych dotyczących kwot refundacji. Wiele zależy tu od pracodawcy. Niektóre firmy pokrywają pełny koszt zakupu okularów, a w innych można liczyć jedynie na połowę kwoty wydanej na ten cel. Dlatego jeszcze przed ich pójściem do optyka warto sprawdzić wysokość maksymalnej dopłaty, która powinna być podana się w wewnętrznym regulaminie przedsiębiorstwa. Określa on także, czy zwrot kosztów dotyczy również oprawek, czy jedynie szkieł korekcyjnych, a także jak często przysługuje on pracownikowi. Większość firm ustala ten czas na dwa lub trzy lata, bo jest to okres, kiedy najczęściej zmieniają się wady wzroku. Rzadko jednak można pozwolić sobie na drogie okulary, bo dopłata pracodawcy wynosi zwykle około 200-500 zł.

Ponad rok temu w życie weszły zmiany w Kodeksie pracy, dzięki którym pracownicy otrzymają także refundację szkieł kontaktowych. Jednak jest to możliwe tylko wtedy, gdy lekarz medycyny pracy zaleci noszenie ich jako alternatywy dla okularów podczas pracy przy komputerze.

Okazuje się, że pracodawca, który będzie uchylał się od tego obowiązku może zapłacić grzywnę w wysokości od 1 tys. do 30 tys. zł.

Czy przedsiębiorca może odliczyć zakup okularów od podatku?

Niestety na żadne ulgi nie mogą tu liczyć osoby zatrudnione na inną umowę niż o pracę lub prowadzące działalność gospodarczą. Właściciel firmy może zaliczyć do kosztów jej prowadzenia zakup okularów lub soczewek kontaktowych tylko wtedy, gdy były one przeznaczone dla pracownika. Natomiast nie jest to możliwe wówczas, gdy kupił je dla siebie.

Przedsiębiorcy nie mają też prawa do odliczenia podatku VAT, nawet jeśli faktura na okulary została wystawiona na firmę. Wynika to z interpretacji przepisów ustawy o VAT, które nie pozwalają na odliczenie tego podatku od wydatków niezwiązanych bezpośrednio z działalnością opodatkowaną.

Okulary na NFZ?

Dopłata do okularów lub soczewek kontaktowych przysługuje również z Narodowego Funduszu Zdrowia. Tu mogą się o to ubiegać nie tylko osoby zatrudnione na etatach, ale wszyscy objęci obowiązkowym lub dobrowolnym ubezpieczeniem zdrowotnym. Średni koszt dofinansowania to około 350 zł w przypadku okularów i nawet 600 zł w przypadku szkieł kontaktowych. Wysokość wsparcia zależna jest m.in. od posiadanej wady wzroku oraz wieku świadczeniobiorcy. Dofinansowanie to można łączyć z refundacją pracodawcy, co pozwoli pracownikom zapłacić za okulary lub soczewki kontaktowe zdecydowanie mniej niż wynosi ich rzeczywista cena.

Źródło:
Katarzyna Wiązowska
Katarzyna Wiązowska
redaktor Bankier.pl

Dziennikarka prasowa i internetowa. Z wykształcenia ekonomistka, PR-owiec i psycholog komunikacji medialnej. Bliskie jej są tematy dotyczące rynku pracy, przedsiębiorczości i kreatywności. Lubi rozmawiać z ludźmi, poznawać ich historie, również biznesowe. Z pasji – kinomanka.

Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (1)

dodaj komentarz
helixo
Jezu, jakie głupoty już w pierwszym akapicie

Powiązane: Praca, płaca i kariera

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki