REKLAMA
TYLKO U NAS

Mniej oddziałów, więcej logowań. Jak wygląda bankowość po II kwartale 2025

Wojciech Boczoń2025-09-18 06:00analityk Bankier.pl
publikacja
2025-09-18 06:00

Dla wielu klientów wizyta w oddziale i gotówka w portfelu pozostają naturalnym wyborem. Jednocześnie statystyki pokazują, że coraz więcej spraw przenosi się do kanałów cyfrowych, a sieć placówek powoli się zmienia. Podsumujmy drugi kwartał na bazie naszych autorskich raportów z cyklu „Polska bankowość w liczbach”.

Mniej oddziałów, więcej logowań. Jak wygląda bankowość po II kwartale 2025
Mniej oddziałów, więcej logowań. Jak wygląda bankowość po II kwartale 2025
fot. AI / / Bankier.pl

Na koniec czerwca 2025 roku z aplikacji bankowych korzystało około 27,4 mln osób, co oznaczało wzrost mniej więcej o 10% rok do roku. Grupa „mobile only”, czyli klienci, którzy praktycznie nie logowali się z komputera, liczyła 19,3 mln i rosła w podobnym tempie (+10,5% r/r). W portfelach mobilnych działało grubo ponad 10 mln kart, więc płatność telefonem lub zegarkiem była już całkiem powszechna. Te liczby nie przekreślały jednak przywiązania do gotówki czy obsługi przy ladzie — pokazywały raczej, że obok klasycznego modelu rozwijała się druga, cyfrowa bankowość.

Mniej placówek, lecz rola oddziału pozostawała

W kraju działało około 9,6 tys. placówek i ta liczba malała. Jednocześnie przybywało punktów bezgotówkowych (około 867), bo część prostych spraw przejmowały aplikacje i urządzenia samoobsługowe. Zatrudnienie w sektorze wynosiło około 148 tys. osób i rosło o 1,5% rok do roku, przy czym większy wzrost widać było w centralach (obszary technologii, bezpieczeństwa, analizy), a mniejszy w sieci terenowej. W praktyce oddział częściej służył do spraw wymagających rozmowy i decyzji, a nie do drobnych operacji kasowych — choć te wciąż były dostępne tam, gdzie klienci ich potrzebowali.

Hipoteka wyraźnie odbiła

Po słabszym okresie widać było poprawę na rynku mieszkaniowym. W II kwartale 2025 r. banki udzieliły nowych kredytów o łącznej wartości 24,6 mld zł, co oznaczało wzrost o 28,71% rok do roku i o 20,64% względem poprzedniego kwartału. Liczba zawartych umów wyniosła 55,5 tys., czyli o 22,2% więcej niż rok wcześniej. Średnia nowa hipoteka sięgała około 443 tys. zł.

Przeważały umowy z okresowo stałą stopą (w wartości nowych kredytów około 74%, w liczbie około 76%). Udział kredytów z LtV co najmniej 80% sięgał około 28%, a średnie oprocentowanie nowych kredytów spadło do około 7,11%. Dla potencjalnych kredytobiorców oznaczało to szerszą ofertę i nieco łatwiejsze domykanie zdolności, choć ostateczny wybór nadal zależał od sytuacji konkretnego gospodarstwa domowego.

Rynek kart kredytowych stał w miejscu

W portfelach Polaków było około 5 mln kart kredytowych. Ten poziom od dłuższego czasu pozostawał stabilny, a rok do roku widać było nawet lekkie obniżenie (około –0,9%). Część codziennych zakupów przejęły płatności odroczone i raty dostępne bezpośrednio w aplikacjach i sklepach internetowych. Karta kredytowa nadal bywała użyteczna w podróży czy przy większych transakcjach z ochroną, ale przestała rosnąć jako narzędzie do drobnych, codziennych płatności.

Bankom wciąż przybywa klientów. W tym z zagranicy

Banki obsługiwały około 56,7 mln klientów (+1,3% r/r), w tym około 52,9 mln osób fizycznych (+1,1% r/r). W ostatnich latach zwiększała się także liczba klientów z zagranicy — to było już ponad 2,4 mln osób. Ten dopływ nowych rachunków i transakcji stanowił stały element rynku, który wpływał m.in. na ofertę i organizację obsługi.

Co nam to wszystko mówi o rynku?

Jeśli ktoś ceni gotówkę i wizytę w oddziale, nadal ma do tego warunki — choć takich placówek ubywa, ich rola w sprawach bardziej złożonych pozostaje kluczowa. Dynamicznie rośnie rynek usług cyfrowych – klienci mają coraz więcej narzędzi pozwalających samodzielnie załatwiać sprawy bankowe. A ze statystyk widać, że chętnie z tego korzystają. Łatwiej też jest o kredyt na mieszkanie - w II kwartale sprzedaż wzrosła, średnie oprocentowanie nowych umów spadło, a banki częściej proponowały okresowo stałą stopę.

Polska bankowość łączy dziś dwa światy. Z jednej strony rośnie wykorzystanie kanałów mobilnych, z drugiej — tradycyjne formy obsługi nie zanikają tak szybko jak można by się było spodziewać. Wciąż pozostają kluczowe dla wielu klientów.

Źródło:
Wojciech Boczoń
Wojciech Boczoń
analityk Bankier.pl

Ekspert z zakresu bankowości. Autor komentarzy, poradników, artykułów i raportów o bankowości skierowanych zarówno do branży, jak i jej klientów. Redaktor prowadzący branżowego serwisu PRNews.pl. Autor cyklu raportów "Polska bankowość w liczbach". Dziennikarz Roku 2013 według Kapituły Konkursu IX Kongresu Gospodarki Elektronicznej przy Związku Banków Polskich. Dwukrotnie nominowany do nagrody Dziennikarskiej im. Mariana Krzaka oraz laureat tej nagrody w 2014 r. Finalista Nagrody Dziennikarstwa Ekonomicznego Press Clubu Polska za 2019 r. Tel. 881 083 389.

Tematy
Bezpłatne konto firmowe to dopiero początek. Sprawdź, które banki płacą najwięcej za oszczędności

Komentarze (2)

dodaj komentarz
nierzad
skoro bank zamyka oddzialy i ogranicza udzial gotowki w obrocie,klient zmuszony jest korzystac z internetu.No ale to wszystko zostalo ustalone juz przed laty na kolacji hederowej u sorosa
tomitomi
klienci banków są spychani , do robienia złego ,,, zachowania .

Powiązane: Raporty Bankier.pl

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki