Mazowsze do podziału - Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji wraca do koncepcji zwiększenia liczby województw.


"O takie rozwiązanie zabiegano od lat. Gdyby nie ono, Mazowsze po 2020 roku byłoby statystycznie zbyt bogate, aby móc liczyć na unijne wsparcie" - tłumaczy Adam Bielan, wicemarszałek Senatu, a najwięcej straciłby na tym region radomski.
Według parlamentarzysty, prawie 20-letnie doświadczenia wynikające z podziału administracyjnego kraju na 16 województw nie są najlepsze. Przykładem może być Radom i Warszawa. Coraz bardziej pogłębiają się dysproporcje w zamożności mieszkańców obu miast. "Gdy Polska wchodziła do Unii Europejskiej, było to jak jeden do dwóch i pół, teraz - jeden do pięciu na korzyść stolicy. Stąd konieczne są zmiany" - przekonuje wicemarszałek Bielan.
Projekt popiera prezydent Radomia Radosław Witkowski. Jego zdaniem, wyłączenie Warszawy to dobra decyzja.


Samorządowiec uważa, że niewykluczone, iż wartością dodaną do podziału Mazowsza, będzie szansa na korzystanie z pieniędzy z Programu Polska Wschodnia. Dziś miasto nie może liczyć z takie wsparcie, bo statystycznie jest zbyt zamożne.
Prawdopodobnie - obok Płocka - Radom byłby jedną ze stolic nowego województwa.
Informacyjna Agencja Radiowa(IAR)/ Anna Orzeł/moc