

Misja OBWE na wschodzie Ukrainy potwierdza, że atak na przedmieścia Mariupola dokonany był z pozycji separatystów. W nocy z niedzieli na poniedziałek cywilne zabudowania w Mariupolu ostrzelane były z ciężkiej artylerii.

Chociaż separatyści odżegnują się od ataków, to specjalna misja OBWE która prowadziła badania w Sartanie nie ma wątpliwości: pociski przyleciały ze wschodniego kierunku. Na wschód od Sartany znajdują się pozycje prorosyjskich separatystów. Komisja OBWE naliczyła 11 miejsc w które trafiały pociski. Jak stwierdziła komisja ostrzał prowadzony był z zabronionych w myśl porozumień mińskich kalibrów 120 i 152 milimetry. W wyniku ostrzału okolic Mariupola ucierpiało kilka cywilnych zabudowań. 3 mieszkańców Sartany zostało zabitych, a sześciu rannych.
Tymczasem, jak informują ukraińscy wojskowi, po intensyfikacji ostrzałów w zeszłym tygodniu ilość ataków ze strony separatystów zmalała. Może to mieć związek z planowanymi rozmowami pokojowymi w Mińsku, które rozpocząć się mają za tydzień.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/ Paweł Buszko, Kijów/nyg