Nie ma żadnych konstytucyjnych podstaw do przeprowadzenia wyborów w tym roku - mówił we wtorek poseł PiS Marek Suski. Zapewnił, że nie ma podstaw do tego, aby zdymisjonować ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro i że nie chodzi mu po głowie pomysł zastąpienia Solidarnej Polski, PSL-em.


Suski w RMF FM był pytany o kwestię przedterminowych wyborów i czy odbędą się one w tym roku. "Nie sądzę. Nie ma żadnych podstaw konstytucyjnych do tego, żeby były wybory" - podkreślił.
Dopytywany o ewentualną wymianę premiera Suski powiedział: "Na razie nie ma żadnych podstaw do tego, żeby zmieniać premiera".
Suski był też pytany o - jak mówił prowadzący audycję - "oczekiwania niektórych", by wyrzucić z rządu szefa MS Zbigniewa Ziobro. "Nie ma podstaw do tego, żeby dymisjonować ministra Ziobro" - zapewnił polityk PiS.
Dopytywany, kiedy można się spodziewać "kolejnej awantury" PiS z Solidarną Polską, Suski zwrócił uwagę, że Ziobro jest prezesem partii koalicyjnej, która "ma nieco inne poglądy na niektóre sprawy i dochodzi do dyskusji".
Suski był też pytany czy PiS "chodzi po głowie pomysł zastąpienia Ziobry, PSL-em". "Mnie nie chodzi" - uciął Suski.
Polityk PiS był też pytany, czy ma za złe prezydentowi Andrzejowi Dudzie, że zawetował ustawę medialną. "Nie, niespecjalnie. Wolałbym oczywiście, żeby podpisał, ale prezydent ma swoje kompetencje i z nich skorzystał" - podkreślił. Przyznał jednocześnie, że PiS "w pewnym sensie" wróci do tematu, ale - jak powiedział - "w innej formie". (PAP)
autor: Rafał Białkowski
rbk/ mrr/