Zdeklarowany obrońca praw rodziny i zasad chrześcijańskich w polityce, przeciwnik głębszej integracji i przyjęcia euro; b. marszałek Sejmu Marek Jurek wszedł do Parlamentu Europejskiego z piątego miejsca warszawskiej listy PiS.
10 lat temu Marek Jurek głosował przeciw wejściu do Unii. Obecnie jednak nie chciałby, aby Polska z Unii wychodziła. "W interesie Polski leży stabilizacja Europy. Decyzja, jaką 10 lat temu podjęło społeczeństwo w referendum jest decyzją, której prawowitości nikt rozsądny nie kwestionuje. To jest wybór narodowy i dziś musimy go dobrze realizować" - powiedział PAP.
Marek Jurek jest przeciwnikiem głębszej integracji Unii. Jego zdaniem UE powinna kierować się zasadą "tyle wspólnych kompetencji i instytucji, ile wspólnych interesów i wartości".
Polityk jest też całkowicie przeciwny przyjęciu euro przez Polskę. "To byłoby absolutnie szkodliwe dla naszego kraju. Polska potrzebuje swobodnego kursu waluty narodowej. To konieczny instrument polskiej konkurencyjności na wspólnym rynku" - powiedział. Jego zdaniem "zmiana charakteru unii walutowej (po przyjęciu paktu fiskalnego) unieważnia wcześniejsze zobowiązania Polski w zakresie przyjęcia euro". "Polska powinna na scenie europejskiej animować współpracę państw, które postanowiły definitywnie zachować walutę narodową jak Wlk. Brytania i Dania, czy zachowują ją obecnie jak Polska, Czechy czy Szwecja" - podkreślił.
W PE chce działać na rzecz budowy silnej opinii chrześcijańskiej w Europie i "strategii Christendom mainstreaming - czyli przywracania zasad cywilizacji chrześcijańskiej do głównego nurtu polityki europejskiej". Chce walczyć o prawa rodziny. Jest zdecydowanym przeciwnikiem aborcji, którą nazywa "zabójstwem prenatalnym".
Drugi blok spraw, jakimi chce się zająć, to budowa solidarności europejskiej, której kryzys - jego zdaniem - obserwujemy. "Kryzys ten wyraża się w braku dostatecznego poparcia ze strony państw zachodniej Europy dla naszego bezpieczeństwa geopolitycznego czy w tym, że dopłaty dla polskich rolników są ciągle niższe niż w Europie Zachodniej" - powiedział.
Z wykształcenia historyk, Marek Jurek związał się z polityką pod koniec lat 70. Był działaczem opozycji demokratycznej w Polsce, współtworzył Ruch Młodej Polski, oraz był członkiem władz krajowych Niezależnego Zrzeszenia Studentów. W 1989 roku współtworzył Zjednoczenie Chrześcijańsko-Narodowe. W latach 1989-93 był posłem. Od 1995 do 2001 roku był członkiem Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, początkowo - jej przewodniczącym.
W 1997 r. opowiedział się przeciwko nowej konstytucji, był jednym z sygnatariuszy Posłania do Narodu Polskiego, w którym apelowano o odrzucenie w referendum konstytucji, przygotowanej - jak argumentowano - przez większość postkomunistyczną".
W styczniu 1998 r. został członkiem powołanej przez premiera Jerzego Buzka Rady ds. Reform Ustrojowych Państwa. Zadaniem Rady było opiniowanie i propagowanie propozycji reform ustrojowych.
W styczniu 1999 r. jako członek KRRiT Jurek razem z ówczesnym posłem AWS-ZChN Michałem Kamińskim odwiedził w więzieniu w Londynie byłego dyktatora Chile Augusto Pinocheta. W czasie wyjazdu wręczył generałowi pamiątkowy ryngraf z Matką Boską. Według Jurka ta wizyta była "wyrazem solidarności dla uwięzionego Augusto Pinocheta". "Każdy człowiek w więzieniu ma prawo do wizyt" - argumentował.
Jurek współtworzył Przymierze Prawicy (2001), które potem zjednoczyło się z Prawem i Sprawiedliwością (formalnie w 2002 roku). W wyborach parlamentarnych w 2001 Jurek ponownie uzyskał mandat poselski, już z ramienia PiS. Został też wiceprezesem PiS.
W 2002 r. podpisał się pod deklaracją sprzeciwu wobec sprzedaży polskiej ziemi cudzoziemcom. Sygnatariusze deklaracji wyrazili poprzez podpis "gotowość do podejmowania działań w obronie polskiej ziemi". W 2003 r. na zjeździe PiS opowiedział się, wraz z mniejszością polityków tej partii, przeciw uchwale wzywającej do głosowania za wstąpieniem Polski do Unii Europejskiej.
Jurek wielokrotnie wypowiadał się także przeciwko liberalizacji ustawy antyaborcyjnej. W marcu 2003 r., kiedy SLD złożyło projekt nowelizacji ustawy dopuszczający usunięcie ciąży z tzw. względów społecznych, Jurek nazwał koalicję SLD-UP "rzecznikiem cywilizacji śmierci". "Ochrona życia nienarodzonych to jedno z ważniejszych osiągnięć III RP, wyróżniające nas korzystnie w Europie" - mówił.
W wyborach parlamentarnych w 2005 r. po raz czwarty uzyskał mandat poselski i został wybrany głosami PiS, Samoobrony, LPR i PSL na stanowisko marszałka Sejmu, pokonując w głosowaniu kandydata PO Bronisława Komorowskiego.
W kwietniu 2007 r. po odrzuceniu przez Sejm projektu zmiany w konstytucji w sprawie ochrony życia poczętego Marek Jurek zapowiedział, że podda pod głosowanie wniosek o odwołanie siebie z funkcji marszałka Sejmu. 14 kwietnia 2007 r. zrezygnował z członkostwa w Prawie i Sprawiedliwości oraz z wszelkich funkcji partyjnych. 27 kwietnia 2007 r. Sejm przyjął jego dymisję z funkcji marszałka.
Wówczas Jurek ogłosił decyzję o utworzeniu nowej, prawicowej, chrześcijańsko-konserwatywnej partii politycznej pod nazwą Prawica Rzeczypospolitej. Razem z Jurkiem decyzję o budowaniu tej partii podjęli dotychczasowi posłowie PiS Marian Piłka, Małgorzata Bartyzel, Artur Zawisza, Lucyna Wiśniewska i Dariusz Kłeczek.
"Wszyscy byliśmy posłami PiS, ale zorientowawszy się na jakie przeszkody może napotkać realizacja naszych przekonań, decydujemy się utworzyć nowe ugrupowanie chrześcijańsko-konserwatywne. Polityka jest kwestią przekonań i chcemy realizować swoje przekonanie nie w sposób kontrolowany, ale poprzez własną działalność i z własnego mandatu społecznego" - mówił Jurek.
Pierwszymi inicjatywami Prawicy było złożenie projektów ustaw dotyczących wydłużenia urlopów macierzyńskich, zmniejszenia podatków dla rodzin wychowujących dzieci, zakazu pornografii.
We wrześniu 2007 r. Prawica Rzeczypospolitej podpisała porozumienie z LPR i UPR w sprawie wspólnego startu w przedterminowych wyborach parlamentarnych (nazwano je: Liga Prawicy Rzeczypospolitej). Jednak Marek Jurek kandydował z własnego komitetu do Senatu, bez powodzenia.
W 2009 r. ubiegał się o mandat w wyborach do Parlamentu Europejskiego jako lider listy Prawicy Rzeczypospolitej w warszawskim okręgu wyborczym. Jego partia nie przekroczyła jednak progu wyborczego. Na Marka Jurka zagłosowało 33 925 osób, co stanowiło 4,10 proc. wszystkich głosów ważnych oddanych w tym okręgu.
W tym samym roku Marek Jurek został odznaczony przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi dla niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej, za działalność na rzecz przemian demokratycznych, za osiągnięcia w podejmowanej z pożytkiem dla kraju pracy zawodowej i społecznej.
W 2010 roku kandydował z ramienia Prawicy Rzeczpospolitej na urząd prezydenta. Zdobył 1,06 proc. głosów, a w drugiej turze poparł Jarosława Kaczyńskiego.
Marek Jurek jest żonaty, ma troje dzieci. (PAP)
ann/ ura/