
Pomimo zapewnień Prezesa Karola Antownika, że w spółce nie dzieje się nic niepokojącego, kurs spółki tylko w ostatnim tygodniu ponownie zanurkował i stracił 25 procent. Inwestorzy obawiają się problemów z płynnością dewelopera, który jeszcze w tym miesiącu będzie musiał wykupić na rynku Catalyst obligacje o wartości 26 milionów złotych. W całym roku deweloper będzie musiał wykupić na rynku obligacje o łącznej wartości 93 milionów.
Obligacje Ganta na rynku Catalyst z terminem wykupu w 2013 roku

Źródło: Opracowanie własne
Rynek czeka na raport Ganta za rok 2012 rok (publikacja 21 marca), który wyjaśni obecną sytuację w spółce. Jednak inwestorzy wyceniają akcje Ganta na 0,09 wartości księgowej – widać, że pomimo gorliwych zapewnień prezesa o braku problemów w spółce rynek jest innego zdania. W piątek spółka zależna Budopolu Wrocław (Gant ma 31,92 proc. akcji Budopolu Wrocław) złożyła wniosek o upadłość układową. Z członkostwa w radzie nadzorczej Budopolu zrezygnował Mirosław Kadłubowski.
/MŚ