Program „Aktywny rolnik”, którego celem jest przekierowanie pomocy finansowej, tak by trafiała ona do producentów rolnych, a nie tych, którzy mają fikcyjne gospodarstwa, to jeden z priorytetów ministerstwa rolnictwa - poinformował w środę szef MRiRW Stefan Krajewski.


Nowy minister rolnictwa, a wcześniej wiceszef tego resortu Stefan Krajewski zapowiedział trzy najważniejsze obszary, którymi w najbliższym czasie zająć się ma kierowany przez niego resort.
Jako pierwszą kwestię wymienił wprowadzenie programu „Aktywny rolnik”, który przewiduje zwiększenie dopłat do gospodarstw towarowych.
- Pieniądze powinny trafiać do tych, którzy faktycznie gospodarują, uprawiają ziemię i hodują zwierzęta, z jednej strony ponoszą tego koszty, z drugiej czerpią zyski. Do nich powinna trafić pomoc, do prawdziwych rolników, a nie udawanych - podkreślił Krajewski podczas konferencji w ministerstwie.
Drugim priorytetem, którym w najbliższych dniach ma się zająć MRiRW jest przygotowanie ustawy o produkcyjnej funkcji wsi, która ma zagwarantować możliwość rozwoju gospodarstw rolnych bez ryzyka powództw składanych przez sąsiadów skarżących się na uciążliwości, jakie stwarza działalność rolnicza.
- Mamy dziś wiele przypadków, kiedy sąsiedzi, którzy kupili działkę budowlaną, która wcześniej była działką rolną, wybudowali się na wsi i od pierwszego dnia zaczynają rzucać kłody pod nogi rolnikom, którzy są tam od lat i od wielu pokoleń rozwijają gospodarstwa. Nie może być na to zgody. Jeśli ktoś kupuje działkę w strefie gdzie prowadzona jest działalność rolnicza, musi się pogodzić z pewnymi uciążliwościami - podkreślił minister. Jak dodał, trwają intensywne prace nad projektem ustawy we współpracy z Ministerstwem Sprawiedliwości i w najbliższych tygodniach projekt ma trafić do konsultacji.
Krajewski przypomniał sprawę rolnika spod Łodzi Szymona Kluki, w od którego sąd zasądził zapłatę w wysokości 100 tys. na rzecz sąsiadów skarżących się na fetor z należącej do rolnika chlewni. Niedawno Sąd Najwyższy oddalił kasację w jego sprawie.
- Ta sprawa bulwersuje nas od długiego czasu. Nie zapominajmy, że pierwsze wyroki w tej sprawie zapadły, kiedy rządzili nasi poprzednicy, bo dzisiaj opozycja atakuje nas za zbyt małe wsparcie dla pana Szymona. W najbliższy piątek spotykam się z rzecznikiem praw obywatelskich, mam nadzieję że szybko zajmie się sprawą i wniesie skargę nadzwyczajną - powiedział minister. Zapowiedział też, że jego partia - Polskie Stronnictwo Ludowe udzieli Kluce pomocy finansowej.
Jak trzeci z najważniejszych obszarów, którym zajmować się będzie ministerstwo, ma być szeroko pojęta deregulacja, której celem jest uwolnienie rolników od rozmaitych obowiązków formalnych i biurokratycznych.
- To pomysł na to, żeby rolnicy uprawiali ziemię i zajmowali się zwierzętami, a nie byli urzędnikami. Instytucje okołorolnicze powinny być dla rolnika, a nie dla urzędnika - powiedział Krajewski. Jak podkreślił, uproszczeń ma być jak najwięcej i mają służyć rolnikom.
Minister odniósł się również do projektu umowy UE z Mercosurem - organizacją gospodarczą skupiającą kraje Ameryki Południowej. Zapewnił, że polski rząd jednoznacznie sprzeciwia się przyjęciu umowy.
- W najbliższych dniach spotkam się z ministrami krajów członkowskich, które mają takie samo podejście jak Polska i będę budował mniejszość blokującą. Innych schematów nie zakładam. Wierzę, że uda się ją zbudować i nie podpiszemy umowy w takim kształcie - podkreślił szef resortu.
Krajewski zapowiedział też, że będzie rozmawiał z europejskim komisarzem ds. rolnictwa i żywności Christophem Hansenem na temat przyszłości handlu z Ukrainą.
- Wskażemy główne zagrożenia. Będziemy też prowadzić dialog z krajami przygranicznymi, żebyśmy wszyscy mówili na ten temat jednym głosem - zaznaczył.
Minister zapowiedział też, że polski rząd będzie zabiegał, żeby Wspólna Polityka Rolna po 2028 roku zachowała dwa filary wsparcia rolnictwa - dopłaty bezpośrednie i środki na rozwój obszarów wiejskich.
- Musimy zrobić wszystko, by jak najwięcej środków trafiło do rolnictwa, na obszary wiejskie oraz do przetwórstwa - stwierdził Krajewski.
Minister poinformował również, że zawiesił przetargi dotyczące gruntów należących do ośrodków produkcji rolnej.
- Chcę wysłuchać propozycji rolników i organizacji. Docierają do mnie głosy z różnych stron Polski, żeby jeszcze raz o tym porozmawiać. W sierpniu chcę podjąć decyzję co dalej - zapowiedział.
Szef resortu przekazał też, że zwrócił się z prośbą do Prezesa UOKiK o zbadanie, czy nie doszło do zmowy cenowej przy skupie owoców miękkich, na co wskazywali plantatorzy. (PAP)
gkc/ drag/