REKLAMA

Jaka będzie płaca minimalna? Rząd siada do rozmów z radą dialogu

2025-07-11 05:45, akt.2025-07-11 08:36
publikacja
2025-07-11 05:45
aktualizacja
2025-07-11 08:36

Na piątkowym posiedzeniu plenarnym Rada Dialogu Społecznego przedyskutuje m.in. rządową propozycję płacy minimalnej na 2026 r. Będzie pracować nad wspólnym stanowiskiem w tej sprawie. Jeśli nie dojdzie do porozumienia, decyzję do 15 września podejmie rząd.

Jaka będzie płaca minimalna? Rząd siada do rozmów z radą dialogu
Jaka będzie płaca minimalna? Rząd siada do rozmów z radą dialogu
fot. Sebastian Duda / / Shutterstock

Rada Ministrów 12 czerwca przyjęła propozycję minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz minimalnej stawki godzinowej w 2026 r. Zgodnie z propozycją, od 1 stycznia 2026 r. minimalne wynagrodzenie za pracę wyniesie 4806 zł brutto. Oznacza to wzrost o 140 zł w stosunku do obecnej kwoty, czyli o 3 proc. Stawka godzinowa wzrośnie do 31,40 zł. Zgodnie z przepisami propozycje rządu przedstawiane są Radzie Dialogu Społecznego, która ma 30 dni na wypracowanie wspólnego stanowiska.

Do zaproponowanej przez rząd płacy minimalnej krytycznie odnosiły się związki zawodowe. NSZZ „Solidarność”, OPZZ i FZZ we wspólnym stanowisku zaproponowały wcześniej, by przyszłoroczne minimalne wynagrodzenie za pracę wyniosło nie mniej niż 5015 zł brutto.

Umiarkowanie do propozycji podchodzą natomiast pracodawcy. Przed jej ogłoszeniem, we wspólnym stanowisku opowiadali się za tym, by wzrost płacy minimalnej w 2026 r. opierał się na wskaźniku wynikającym z obecnie obowiązującej ustawy, czyli nie przekroczył 50 zł. Po ogłoszeniu propozycji doradca zarządu Konfederacji Lewiatan Jacek Męcina ocenił w rozmowie z PAP, że propozycja rządu jest kompromisowa.

Jeżeli przedstawiciele pracowników, pracodawców i rządu wypracują wspólne stanowisko, ustalona w tym gronie wysokość minimalnego wynagrodzenia do 15 września ogłoszona zostanie w Monitorze Polskim jako obwieszczenie Prezesa Rady Ministrów. Jeżeli RDS nie uzgodni minimalnego wynagrodzenia w terminie, rząd ustala je w drodze rozporządzenia Rady Ministrów, a to do 15 września jest ogłaszane w Dzienniku Ustaw.

Ustawa gwarantuje coroczny wzrost wysokości minimalnego wynagrodzenia w stopniu nie niższym niż prognozowany na dany rok wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych ogółem. Jednocześnie, jeśli w pierwszym kwartale roku, w którym odbywają się negocjacje, wysokość minimalnego wynagrodzenia jest niższa od połowy wysokości przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej, gwarancja ta jest zwiększona dodatkowo o dwie trzecie prognozowanego wskaźnika realnego przyrostu PKB.

W piątek Rada Dialogu Społecznego będzie również dyskutować nad propozycją średniorocznych wskaźników wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej na 2026 r. oraz zwiększeniem wskaźnika waloryzacji emerytur i rent z FUS w 2026r.

Rada Dialogu Społecznego stanowi forum dialogu trójstronnego w Polsce i współpracy strony pracowników, pracodawców oraz rządowej, funkcjonujące na poziomie centralnym. RDS zastąpiła działającą od 1994 r. Trójstronną Komisję do Spraw Społeczno-Gospodarczych. (PAP)

kblu/ mark/ lm/

Źródło:PAP
Tematy
Konta bez drenowania firmowego budżetu? Sprawdź, gdzie przedsiębiorca płaci najmniej
Konta bez drenowania firmowego budżetu? Sprawdź, gdzie przedsiębiorca płaci najmniej

Komentarze (8)

dodaj komentarz
inwestor.pl
Wartość nabywcza ludzi na minimalnej będzie taka sama lub mniejsza. Chodzi im o podwyższenie podatków i składek dla bankrutującego ZUSu.
prawdziwynierobot
dokładnie. do tego stawka minimalnej wpływa na wiele innych opłat, kosztów itd, uzależnionych od minimalnej. jak ktoś myśli że to poprawi życie tym najmniej zarabiającym, to jest to bzdura.
Na chwilę może tak, ale z czasem wszystko idzie w górę, i ten zarabiający minimalną znowu jest w punkcie wyjścia.
harrytracz
Wszyscy to wiedzą, poza owcami które dają się ciągać przez działaczy związkowych na protesty.
prawdziwynierobot
samonakręcająca się spirala inflacyjna...
maxykaz
znowu składki ZUS dla przedsiebiorców idą w górę. Coraz mniej opłaca sie eksport
prawnuk
a co z tym eksportem?
pracuję w polskiej firmie - 90% naszych obrotów rozliczamy w walucie obcej.
Choć teraz jest lekki problem bo kupujemy wiecej w euro, a sprzedajemy w dolarze czy funcie.

Problem jest na rynku wewnętrznym - tam gdzie nie ma eksportu - ale jest możkliwy import - np zboża czy węgiel.
Takie PGG wydobywa
a co z tym eksportem?
pracuję w polskiej firmie - 90% naszych obrotów rozliczamy w walucie obcej.
Choć teraz jest lekki problem bo kupujemy wiecej w euro, a sprzedajemy w dolarze czy funcie.

Problem jest na rynku wewnętrznym - tam gdzie nie ma eksportu - ale jest możkliwy import - np zboża czy węgiel.
Takie PGG wydobywa 1,7 mln ton węgla i ma 35.000 pracowników /45 ton na miesiąc/. Nasza gospodarka nie potrzebuje aż tyle węgla - tylko co z nim zrobić - jak cena zbliża sie do 3krotności ceny światowej?
Tak sanacja wspierała Adolfa - oferujac węgiel poniżej kosztów
to_i_owo
Jak ktoś ma problem żeby opłacić sobie 2k pln ZUSu to jak się wycofa z eksportu raczej nie wpłynie na bilans płatniczy kraju
maxykaz odpowiada to_i_owo
2k było 2 lata temu. do tego dolicz 17% umocnienie PLN do $ od początku roku i ci wyjdzie że renotwnosc eksportu spada dosyć znacznie. A nie kazdy jest tak mundry jak ty aby zarabiać po 50 koła na miesiac. 98% ludzi w tym kraju zarabia max 15 tys miesiecznie na rękę. Więc takie kacze gęganie że jak nie potrafi to niech zamknie biznes 2k było 2 lata temu. do tego dolicz 17% umocnienie PLN do $ od początku roku i ci wyjdzie że renotwnosc eksportu spada dosyć znacznie. A nie kazdy jest tak mundry jak ty aby zarabiać po 50 koła na miesiac. 98% ludzi w tym kraju zarabia max 15 tys miesiecznie na rękę. Więc takie kacze gęganie że jak nie potrafi to niech zamknie biznes pokazuje że albo jesteś cymbał albo totalny ignorant.

Powiązane: Praca, płaca i kariera

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki