REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Jak bezpiecznie dawać dziecku kieszonkowe

2013-09-16 17:30
publikacja
2013-09-16 17:30

Jednym z warunków przygotowania dziecka do radzenia sobie w dorosłym życiu jest nauczenie go odpowiedzialności finansowej. Jak wskazuje ekspert Expandera, najlepszym sposobem na rozpoczęcie takiej edukacji jest regularne dawanie kieszonkowego. Dysponując własnym kapitałem nasza pociecha metodą prób i błędów będzie mogła sama zrozumieć czym są pieniądze i jak z nimi postępować. To lekcja, której efekty widać będzie w jej dorosłym życiu.

Dawanie dziecku kieszonkowego można rozpocząć już od wczesnych lat - wtedy, gdy uczy się ono liczyć i zaczyna rozumieć czym jest pieniądz. Decyzja o rozpoczęciu należy jednak do rodziców. Dla jednych odpowiednim wiekiem będzie już kilka lat, dla innych dopiero wiek kilkunastoletni. Ważne jest, żeby forma w jakiej kieszonkowe będzie przekazywane, była dostosowana do wieku i potrzeb naszej pociechy. Aby dziecko mogło z pieniędzy rozsądnie skorzystać, warto wcześniej je do tego przygotować.

Najważniejszy pierwszy krok

Dobrym pomysłem dla kilkuletnich dzieci, które dopiero poznają znaczenie pieniądza, jest tradycyjna skarbonka lub stworzenie "domowego banku", w którym sami będziemy przechowywać środki finansowe dziecka i udostępniać je zgodnie z jego potrzebami. Za pomocą arkusza kalkulacyjnego i programów komputerowych możemy stworzyć system naliczania odsetek, które pozwolą dziecku zrozumieć ideę oszczędzania i zasadę procentu składanego. Z taką wiedzą dziecko będzie lepiej przygotowane na korzystanie z usług banku w przyszłości. Znać będzie bowiem zasady, zgodnie z którymi funkcjonuje bank i powierzone mu pieniądze.

Konto osobiste z kartą

Najprostszym produktem bankowym dla dziecka jest konto osobiste wraz z dołączoną do niego kartą płatniczą. Kieszonkowe jest przelewane na konto dziecka bezpośrednio z konta rodzica. Wszystkie transakcje dokonywane kartą są zapisywane na rachunku, dzięki czemu rodzic może w każdym momencie sprawdzić jaki jest stan finansów dziecka i czy nie wydaje ono pieniędzy na rzeczy niedozwolone.

A może karta przedpłacona?

Drugim równie przystępnym rozwiązaniem są karty typu pre-paid. Od kart płatniczych odróżnia je to, że nie można na nich zrobić debetu. Są dobrym rozwiązaniem, gdy dziecko wyjeżdża na wakacje i musi samo poradzić sobie z wydatkami. W razie nagłej potrzeby rodzic w każdym momencie można na nią przelać dodatkowe fundusze.


Konto osobiste z kartą


Karta pre-paid


  • kieszonkowe przelewane bezpośrednio
    z rachunku rodzica


  • możliwość sprawdzenia historii przelewów


  • brak możliwości wykonania debetu


  • możliwość zasilenia dodatkowymi funduszami
    w każdej chwili

Źródło: Opracowanie własne Expander Advisors

Joanna Chochowska


Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (9)

dodaj komentarz
~IDBlock
Na pewno dawanie dziecku kieszonkowego jest dobre, bo uczy samodzielnego zarządzana pieniądzem, oszczędzania, pokazuje jaką wartość ma pieniądz. Zanim jednak zdecydujemy się regularne dawać dzieciom kieszonkowe musimy przeanalizować wszystkie za i przeciw i wybrać najlepszą formę kieszonkowego dla naszej pociechy.
~Tato
Dawanie forsy dzieciakowi to zły pomysł. Forsa jest im potrzebna tylko na fajki i piwo i niczego nie uczy.
~alice007
Zastanawialam sie z mezem jak najlepiej nauczyc nasze dziecko madrego wydawania pieniedzy. I nasze dziecko ma konto Junior w PKO. Poprzez to konto dziecko uczy sie oszczedzania i robienia przelewow.Nie ma zadnych oplat za konto.
~Maja
Kieszonkowe to dobry początek do nauki oszczędzania, wbrew pozorom tego trzeba się nauczyć. Podobno każdy może oszczędzać, trzeba tylko chcieć http://poradnikinwestowania.pl/jak-zaczac-oszczedzac-pieniadze/ zgadzacie się z tym?
~Janex
ja daje i ufam swemu dziecku,kwestia kontroli nad malolatem.W koncu dzieciak musi sie kiedys nauczyc co to jest kasa,jak nie za mlodu to kiedy?,w wieku 30lat?.
~Nierozsądny
Karta do konta to żadna kontrola - żeby kupić coś w sklepiku i tam musi mieć gotówkę, a to już oznacza wypłatę z bankomatu - wtedy np. może powiedzieć rodzicom, że wypłaca na bułki ze sklepiku faktycznie kupując coś innego.
~Tato
To ja Wam powiem na co dziecku kieszonkowe:
- fajki
- piwko
i tym podobne przyjemności.
Ja nie daję i Wam to samo radzę. Kanapki do teczki i żadnych gówien z McDonaldów i tym podobnych śmieciarni.
~fdas
tylko przez fiskusa najlepiej przelewając przez 10 płatnych kont - w obliczu pilnującego sędziego i policjanta , nagrywając operację kamerą (koniecznie hd)... :/

.... tak was nazwę o inaczej się nie da...
~asia
ja juz swojemu kieszonkowego nie daje, na wyprawke musialam wziac kredyt w skoku chmielewskiego, gdyby nie to ze maja dobre warunki, to moje dziecko nie mialoby chyba wszystkich ksiazek

Powiązane: Karty

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki