REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Interwencja Bankier.pl: nie mam na czas pieniędzy na koncie

Barbara Sielicka2012-04-19 08:00
publikacja
2012-04-19 08:00
Umowa o pracę jest podstawowym dokumentem, w którym zawarte są wszystkie warunki, na jakich pracownik jest zatrudniony u swojego pracodawcy. Dotyczy to także wysokości i terminu wypłaty wynagrodzenia.
interwencja
Jeżeli z przyczyny zależnej od pracodawcy pracownik nie otrzyma w wyznaczonym terminie wypłaty, może ubiegać się o odsetki oraz naprawienie szkód z tym związanych.

Pytanie od czytelnika:


Mój mąż ma w umowie zapisane, że wypłata będzie mu przelewana na konto bankowe do 10 dnia miesiąca, następującego po miesiącu, w którym był świadczony stosunek pracy. Zdarzają się jednak sytuacje, gdy pieniądze trafiają na jego konto np. dopiero 13 dnia miesiąca.

Zdarza się tak w przypadku, gdy np. 10. występuje w piątek. Pracownicy, którzy mają konto w banku, w którym ma także firma – otrzymują pieniądze jeszcze 10. Natomiast wszyscy inni, posiadający konta w innych bankach, czekają na przelewy aż do poniedziałku.

Czy jest to zgodne z prawem? Według mnie to firma wypłacająca wynagrodzenie jest zobowiązana zadbać o to, by wypłata najpóźniej 10 była na kontach pracowników i powinni to odpowiednio wcześnie wysłać. Czy z tego tytułu można żądać jakiegoś odszkodowania od pracodawcy (przecież ludzie mają do spłaty raty kredytów, czynsz, prąd i inne rachunki)?

Odpowiedź:

Umowa o pracę określa, jakie obowiązki względem siebie mają pracodawca i pracownik. Dotyczy to także terminu wypłaty pracownikowi wynagrodzenia. - Jeśli umowa pomiędzy pracodawcą a pracownikiem przewidywała zapłatę wynagrodzenia do 10 dnia każdego miesiąca, w przypadku, gdy kwota znalazła się na rachunku pracownika później, zgodnie z przepisem art. 300 Kodeksu pracy w zw. z art. 476 Kodeksu cywilnego dłużnik (pracodawca) dopuszcza się zwłoki w spełnieniu świadczenia – wyjaśnia radca prawny Marta Walędziak-Skowrońska, LexCare – Opieka Prawna na Abonament.

Dodajmy, że Kodeks pracy jasno określa, że 10-ty dzień następnego miesiąca kalendarzowego jest maksymalnym terminem wypłaty wynagrodzenia. Nasz ekspert dodaje, że w związku z opóźnieniem w spełnieniu świadczenia pieniężnego, jakim jest wypłata wynagrodzenia, mężowi naszej czytelniczki przysługują odsetki w wysokości ustawowej za okres od dnia 11 danego miesiąca do dnia zapłaty wynagrodzenia (wpłynięcia środków na rachunek bankowy męża).

Bank nie ponosi odpowiedzialności


Kredyt dla firmy: jeśli nie w banku, to gdzie?

Pracodawca, wypłacając pracownikowi pensję za pomocą przelewu bankowego, posługuje się do tego celu osobą trzecią, czyli bankiem. Nie ma to jednak znaczenia, ponieważ to na pracodawcy spoczywa obowiązek zadbania o to, aby wpłata nastąpiła odpowiednio wcześnie, tak, aby bank mógł przelać pieniądze na rachunki bankowe pracowników w terminie.

W dodatku ewentualna wina banku nie zwalnia pracodawcy od obowiązku terminowego wypłacenia pensji oraz poniesienia ewentualnej odpowiedzialności za szkody, jakie pracownicy poniosą z tytułu zwłoki w otrzymaniu wynagrodzenia. - W razie zwłoki dłużnika, wierzyciel (pracownik) może więc żądać, niezależnie od wykonania zobowiązania, naprawienia szkody wynikłej ze zwłoki – mówi Marta Walędziak-Skowrońska.

Kara nawet do 30 tys. zł


Przepisy definiują szkodę jako wszelki uszczerbek w dobrach lub interesach prawnie chronionych, których poszkodowany doznał wbrew swej woli. W przypadku męża naszej czytelniczki szkodą może być np. wartość wszelkich kar, dodatkowych odsetek lub grzywien wynikających z niezapłacenia w terminie czynszu, rachunków czy raty kredytu, co było spowodowane brakiem zapłaty w terminie wynagrodzenia przez pracodawcę.

- Szkodę tę należy jednak udowodnić, przedstawiając między innymi dokumenty stwierdzające istnienie i wysokość takich kosztów. W razie postępowania sądowego należy również udowodnić związek przyczynowy pomiędzy nieotrzymaniem wynagrodzenia w terminie i powstaniem szkody w postaci tychże kar, odsetek, itp. – wyjaśnia nasz ekspert.

Dodatkowo Kodeks pracy precyzuje, że niewypłacenie w terminie wynagrodzenia pracownikom stanowi wykroczenie i jest zagrożone karą grzywny w wysokości do 30.000 zł.

Przeczytaj całą opinię prawnika w omawianej przez nas sprawie.

Barbara Sielicka
Bankier.pl
b.sielicka@bankier.pl

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (2)

dodaj komentarz
~toni
A co ma zrobić pracodawca jak mu kontrahenci nie płacą min przez 3 miesiące w tym budżet ??? Potworzyli sobie przepisy pod siebie te urzedasy i sądy !!! Dlaczego od wielu lat nie przepuszczą przez sejm przepisu o terminach zapłaty obowiązujących WSZYSTKICH W TYM KRAJU - a bo to nie jest na rękę głównie urzędnikom , ZUS- om i tym A co ma zrobić pracodawca jak mu kontrahenci nie płacą min przez 3 miesiące w tym budżet ??? Potworzyli sobie przepisy pod siebie te urzedasy i sądy !!! Dlaczego od wielu lat nie przepuszczą przez sejm przepisu o terminach zapłaty obowiązujących WSZYSTKICH W TYM KRAJU - a bo to nie jest na rękę głównie urzędnikom , ZUS- om i tym podobnym tworom w tym nienormalnym kraju- .....
~GP
To ja zadam inne pytanie. Co w momencie kiedy komornik zajmuje wszystkie konta osobiste, które później są blokowane na około 1 miesiąc, pomimo wcześniejszej zapłaty za np. wyrok sądowy?

Co z tego, że kancelaria zgłosiła komornikowi, że nie zapłaciłem wyroku (choć zapłaciłem) i koszty komornicze poniesie kancelaria w kwocie
To ja zadam inne pytanie. Co w momencie kiedy komornik zajmuje wszystkie konta osobiste, które później są blokowane na około 1 miesiąc, pomimo wcześniejszej zapłaty za np. wyrok sądowy?

Co z tego, że kancelaria zgłosiła komornikowi, że nie zapłaciłem wyroku (choć zapłaciłem) i koszty komornicze poniesie kancelaria w kwocie 140 pln, ale to ja zostałem na miesiąc bez środków pieniężnych. Łączna ilość odsetek, monitów na około 500 pln. Kto za to zapłaci?

Powiązane: Bank dla firmy

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki