REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Indianie mówią KGHM-owi "nie"

2017-03-10 13:50
publikacja
2017-03-10 13:50

Zagraniczne inwestycje KGHM-u to nie tylko Sierra Gorda. W kanadyjskiej Kolumbii Brytyjskiej znów zrobiło się głośno o kopalni Ajax, którą kombinat chce tam uruchomić. Swój oficjalny sprzeciw wyrazili m.in. tamtejsi Indianie.

The Stk'emlúpsemc te Secwépemc Nation (SSN), w imieniu dwóch indiańskich społeczności - Tk'emlúps te Secwépemc oraz Skeetchestn - wystosowało pismo, w którym poinformowało, że nie wyraża zgody na rozwijanie projektu Ajax. Indianie zwracają uwagę, że okolica, w której inwestuje KGHM, posiada wielkie znaczenie historyczne, kulturowe i duchowe, a kopalnia je bezpowrotnie zniszczy.

- Mówimy temu projektowi "nie", aby powiedzieć "tak" zdrowiu naszemu i naszych sąsiadów z Kamloops i okolic. Z naszego punktu widzenia bezsensownym wydaje się poświęcenie na wieki wszystkiego, co mamy w Pipesell, dla korzyści, które będą trwały ledwie 25 lat. Wielu skutków tego projektu, takich jak wpływ na środowisko czy dziedzictwo kulturowe, nikt nam nie zrekompensuje. Niektórych zresztą pieniędzmi zrekompensować się po prostu nie da - przekonywał Fred Seymour z Tk'emlúps te Secwépemc.

- Naszym obowiązkiem wobec przyszłych pokoleń jest, aby powstrzymywać władze federalne i stanowe przed wprowadzaniem w życie każdej propozycji mającej negatywne konsekwencje dla naszej krainy. Od niepamiętnych czasów jesteśmy jej obrońcami i także teraz mamy święty obowiązek, by jej strzec - wtórował mu Terry Deneault z Skeetchestn.

Przeciw także ekolodzy

Obie społeczności są silnie związane z okolicą, w której ma powstać kopalnia. Przedstawiciele SSN zwracają uwagę, że ich oświadczenie zostało wydane w związku z wynikającymi z tradycji ich prawami do tych ziem. Dodatkowo argumentują oni, że kopalnia wysuszy ich tereny, a także zniszczy jezioro Jacko.

Indianie nie są zresztą odosobnieni w atakowaniu projektu Ajax. Jeziora bronią także ekolodzy zwracający uwagę na walory turystyczne i ornitologiczne tego miejsca. Dodatkowo odpady "wyprodukowane" przez kopalnie mają - według nich - skazić główną rzekę regionu, Paterson Creek. Mieszkańcy z kolei zwracają uwagę na inne zanieczyszczenia, w tym m.in. pył. W okolicy planowanej kopalni żyje około 90 tysięcy osób. W promieniu 6 km od niej znajduje się 8 szkół podstawowych, 4 wyższe, 4 domy starców i szpital. Więcej o potencjalnych problemach KGHM-u, które mogą z tego wyniknąć, pisaliśmy tutaj.

Nie brakuje jednak pozytywnych głosów popierających budowę kopalni i widzących w niej źródło przyszłego rozwoju i dobrobytu regionu. Warto dodać, że Ajax nie będzie pierwszą kopalnią w okolicy, wielu mieszkańców ma więc świadomość zalet i wad życia w cieniu takiej inwestycji.

Opóźnienia i odpisy

Wszelkie zastrzeżenia i komentarze na temat kopalni zbiera Urząd Ochrony Środowiska Kolumbii Brytyjskiej (BCEAO). Odpowiedzi na zarzuty przedstawiła sama spółka i przez najbliższe tygodnie urzędnicy mają analizować argumenty stron. KGHM wciąż czeka na decyzje środowiskowe, które umożliwią budowę kopalni. Proces pozostaje zamrożony już od blisko roku. Spółka wniosek złożyła we wrześniu 2015 roku i spodziewała się wówczas, że wszystkie pozwolenia otrzyma najpóźniej na początku 2017 roku. Całość się więc coraz bardziej wydłuża.

To zresztą nie pierwsze opóźnienie związane z tym projektem. Początkowo mówiło się nawet, że kopalnia wystartuje w 2013 roku, teraz znak zapytania stoi nawet przy 2018 roku. Ostatnio KGHM zrewidował także parametry kopalni. Przewidywany okres jej życia skrócono z 21 lat na 19. O blisko 9% zmniejszono także oczekiwane wydobycie miedzi (z 1090 do 1005 kiloton). Podniesiono z kolei przewidywane nakłady - z 1,54 mld dolarów na 1,63 mld. Łączny odpis z tytułu utraty wartości aktywów związanych z projektem Ajax sięgnąć ma 414,4 mln zł.

fot. / / Materiały dla mediów

Projekt Ajax zlokalizowany jest w Kolumbii Brytyjskiej w Kanadzie, w odległości 400 km na północny-wschód od Vancouver w bliskim sąsiedztwie miasta Kamloops. Projekt zakłada budowę kopalni odkrywkowej miedzi i złota oraz zakładu wzbogacania rud, wraz z towarzyszącą infrastrukturą. Udziałowcami projektu są KGHM Polska Miedź S.A. (80%) oraz Abacus Mining & Exploration Inc. (20%) z siedzibą w Vancouver. 

Adam Torchała

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (50)

dodaj komentarz
~ja
No i dobrze, bo po co KGHM dołuje ceny miedzi?
~Gornik_Kghm
co wy piszecie lemingi z PO ?kupiona Sierragorda, i złoża w Kanadzie gdy ządzil w KGHM Wirt (PO) to PO jest niszczycielem Polskich firm dopiero jak PIS wygrał wybory wciągnięto KGHM na listę firm strategicznych dla kraju i zakazano sprzedazy akcji które sprzedał Tusk za 1/4 ceny
~lordb
Każdy wie że firmy Państwowe są najgorzej zarządzanymi firmami. KGHM nie jest wyjątkiem :-) Państwowe znaczy niczyje. A zmiany strategi dla firmy co 4 lub 8 lat to katastrofa.
~Wiktor
Zakup bezwartościowych dziur to była złodziejska działalność międzynarodowych bandytów okradających państwa. Ten co dopuścił do wypływu z Polski miliardów dolarów powinien otrzymać karę śmierci a także konfiskata majątku.
~STB
Racja !!! pierwszy Kaczor za zakup Możejek w 2006 roku za 3,7 mld $ dziś wartość 0,0
~Duszek odpowiada ~STB
Co Kaczor ma wspolnego z Mozejkami. Mozejki zostaly zakupione gdzy rzadzilo SLD.
Najpierw pomysl a pozniej pisz.
Kaczor popelnia bledy ale nie wyprzedaje Polskich firm.
Kogo powinno sie powaznie ukarac z PO za sprzedaz Trakcji Przesyl. To tak jakby sprzedac droge do skleu. Kopalnie sa zmuszone do placenia haraczu za transport.
Co Kaczor ma wspolnego z Mozejkami. Mozejki zostaly zakupione gdzy rzadzilo SLD.
Najpierw pomysl a pozniej pisz.
Kaczor popelnia bledy ale nie wyprzedaje Polskich firm.
Kogo powinno sie powaznie ukarac z PO za sprzedaz Trakcji Przesyl. To tak jakby sprzedac droge do skleu. Kopalnie sa zmuszone do placenia haraczu za transport.
Donalda powinno sie podobnie jak za Ciech ukarac.
~ek
Konieczne wyjaśnienie dlaczego prezes KGHM niejaki Wirth koło roku 2012 doprowadził do zakupu za kilkanaście mld dol.bezwartościowych dziur w ziemi. Jak się okazało potem problemy nie do przeskoczenia-Kanada-problem ekologiczny a Chile problem z wodą.
Prześwietlić należy wszystkie przepływy pieniądza osób zamieszanych w ten skandal.
Konieczne wyjaśnienie dlaczego prezes KGHM niejaki Wirth koło roku 2012 doprowadził do zakupu za kilkanaście mld dol.bezwartościowych dziur w ziemi. Jak się okazało potem problemy nie do przeskoczenia-Kanada-problem ekologiczny a Chile problem z wodą.
Prześwietlić należy wszystkie przepływy pieniądza osób zamieszanych w ten skandal.
Skonfiskować majątki narosłe na tych gigantycznych przekrętach bo ci ludzie zdawali sobie doskonale sprawe że wciśnięto nam bezwartościowe perkaliki i kolorowe szkiełka
Można też za cenę warunkowego wyjścia na wolność doprowadzić do konfiskaty wyprowadzonych na Bermudy i inne Kajmany czy Lichtensteiny aktywów
~ka
No nie, nie wierzę. Nie tylko Węgrzy, Brytyjczycy i cała Europa ale teraz jeszcze Indianie przeciw nam? Jedyna nadzieja i oparcie w Trumpie - to prawdziwy przyjaciel polskiego luda.!!!
Może pogada z tymi Indianami i zagrozi im jakąś wojną secesyjną...
Bo jak nie, to wyjdziemy z NATO...
~Chytry_Lis
Biały brat Siedzący Kaczor sprzedać tanio KGHM Chytry Lis?
~Bolo
Ty chytry lis ty mieć rozum w piętach bardzo boleć jak chodzisz

Powiązane: Kanada

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki