REKLAMA

Gap year w dwa miesiące - najlepsze praktyki studenckie

Katarzyna Jeznach2010-06-22 06:00
publikacja
2010-06-22 06:00
Masz ochotę rzucić wszystko, zapomnieć o dotychczasowych zajęciach, zacząć życie od nowa? Perspektywa pozostawienia w tyle wszystkich problemów i obowiązków, drastyczna zmiana trybu życia często jest odważnym krokiem naprzód, ku dalszemu rozwojowi kariery. Dowiedz się, jak znaleźć pracę, której nie będziesz chciał rzucić.

Młodzi ruszają na podbój świata

W dobie coraz częściej występującego wypalenia zawodowego warto próbować, szczególnie na samym początku kariery, pracy na różnych stanowiskach, w rożnych branżach czy w różnych miejscach. Gap year to termin zarezerwowany głównie dla absolwentów szkół średnich, ewentualnie studentów. W teorii z idei gap year korzystać może każdy, w praktyce – młodym ludziom przychodzi to najłatwiej. Hasło wywodzące się z angielskiego dosłownie oznacza “rok przerwy”, czy “roczną dziurę” - czas przeznaczony na podróże po świecie, a w trakcie nich – pracę w charakterze na przykład wolontariusza.

Gap year jest szczególnie popularny w krajach Europy Zachodniej. W Polsce młodzi ludzie instynktownie poszukują czegoś podobnego, jednak podróż taka ma nieco inne oblicze. Wciąż bliżej jej do “tradycyjnego” wyjazdu do Niemiec na truskawki czy do Anglii na zmywak.


Raport specjalny Bankier.pl

WYGRAJ WYŚCIG O ETAT

Nie wiesz, jak zabrać się do szukania pracy? Nie masz pomysłu, jak zaprezentować się pracodawcy, jak napisać CV? Ten raport jest właśnie dla ciebie!

 

Zdążyć przed kredytem

Największą przeszkodą w podjęciu decyzji o zmianie pracy w ogóle, a o wyjeździe typu gap year w szczególności, jest obawa o stabilność finansową swoją i rodziny. Dlatego właśnie warto pomyśleć o wyjeździe jeszcze przed zaciągnięciem kredytu mieszkaniowego i przed założeniem rodziny. Poza tym wyjazd często wiąże się z niedogodnościami związanymi z samym podróżowaniem, różnie przedstawiają się warunki mieszkaniowe, a i ewentualna praca może pozostawiać wiele do życzenia. Nic zatem dziwnego, że najczęstszymi "gap yearowiczami" są młodzi.

6908Gap year w wersji demo

Gap year w dwa miesiące to organizacja wyjazdu realizującego główne idee gap year: nowe otoczenie, nowe wyzwania, nowe zajęcie, nowi ludzie, ale ograniczającego się do znacznie krótszego okresu. Innymi słowy - wyjazd na kilka miesięcy (w zależności od wolnego czasu), który pomoże zapomnieć o rutynie i nudzie w znanym już otoczeniu. Taka "wersja demonstracyjna" to rozwiązanie dla mniej odważnych, a tak samo żądnych przygód i nowych wrażeń - do zrealizowania na przykład w wakacje.

Po pierwsze: poszukiwania

Jak zatem połączyć gap year ze zdobywaniem doświadczenia zawodowego? Warto przyglądać się ofertom praktyk czy pracy nie tylko w mieście będącym miejscem zamieszkania bądź studiów. To sztuczna bariera, którą młodzi ludzie sami sobie narzucają, czasem nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Obawy przed problemami ze znalezieniem mieszkania czy zostawieniem kręgu przyjaciół sprawiają, że trudno podjąć taką decyzję.

Mieszkania są, nowe znajomości się pojawią. Zwłaszcza w większych miastach – na portalach internetowych jest dużo ofert lokali do wynajęcia. Kwestia zakwaterowania nie powinna odgrywać zresztą aż tak dużej roli, jeżeli ktoś nie ma zamiaru zagrzać miejsca w danym mieście.

Po drugie: korzyści i straty

Może się zdarzyć, a nawet – lepiej wyjść z założenia, że na pewno się zdarzy – że rachunek zysków i kosztów uwzględniający tylko aspekty finansowe wyjazdu wyjdzie na minusie.

Praca dla wielu może być pierwszą pracą - zatem nie ma co liczyć na wysokie wynagrodzenie, często atrakcyjne praktyki studenckie są praktykami bezpłatnymi. Koszty utrzymania w innym mieście mogą okazać się wyższe niż dotychczasowe. Dlatego warto szczególnie wnikliwie przeanalizować korzyści niefinansowe.

Przychylne spojrzenie przyszłego pracodawcy to pierwszy z pozytywnych rezultatów. Wpisane w CV kreatywność, elastyczność i umiejętność dostosowania się do zmieniających się warunków pracy mają już zupełnie inny wymiar. Kandydat na dane stanowisko, który jest otwarty na zmiany, z pewnością wywrze lepsze wrażenie niż osoba bez podobnych doświadczeń. Nie dotyczy to z pewnością wszystkich stanowisk, ale jest cenione coraz wyżej.

Doświadczenie zawodowe - nie do przecenienia. Nawet zanim zaprocentują wiedza i kwalifikacje nabyte w trakcie pracy, już daje o sobie znać umiejętność skutecznego szukania - do której najczęściej dochodzi się metodą prób i błędów. Gdy w trakcie wyjazdu okazuje się, że wybrana wcześniej praca jest nietrafiona, trzeba ją zmienić - wymaga to podejmowania kolejnych wyzwań i czasem nie lada determinacji.

Przekraczanie barier - świadomość tego, że możliwości poszukiwania i znajdowania ciekawej pracy są nieograniczone, to główna cecha wyjazdów łączących w sobie gap year i rozwój zawodowy. Świadomość tego, że poza miejscem zamieszkania można pracę znaleźć, a świadomość taka poparta doświadczeniami to zupełnie odrębne sprawy.

Po trzecie: co dalej?

Z założenia wyjazd ma trwać kilka miesięcy. Należy wobec tego zastanowić się, jak sprawy mają potoczyć się dalej. Warto przeanalizować kilka scenariuszy.

Wyjazd ma rozwinąć horyzonty i pomóc po powrocie znaleźć ciekawsze zajęcie? Ważna jest zatem odpowiedź na pytanie, czy faktycznie wrócimy do miejsca, w którym ktoś może nam zaproponować pracę na podobnym poziomie. Oczywiście wielu zapyta, czy warto było w ogóle wyjeżdżać? Możliwość stawiania przed sobą takich wyzwań daje pozytywne wyniki w postaci dynamiki w życiu, sprawdzania się, przełamywania stereotypów. Nawet ta sama praca, ale w innym miejscu, może dawać więcej satysfakcji.

Jeśli praca okaże się świetna, a warunki życia komfortowe - wyjazd "na jakiś czas" będzie wyjazdem na dłużej. W tym przypadku do podjęcia pozostaje trudna decyzja o tym, czy rzeczywiście długo damy sobie radę z daleka od bliskich i przyjaciół, z daleka od znanych już dobrze stron. Dodatkowo - czy za jakiś czas nie pojawi się znów pomysł na kilkumiesięczny wyjazd, który się przedłuży, a potem zacznie się tułaczka od miejsca do miejsca, w poszukiwaniu ideału? Nie ma złych czy dobrych scenariuszy, bo każdy podejmuje decyzję indywidualnie i dla każdego coś innego jest najlepszym rozwiązaniem.

Jeszcze jeden sposób, żeby jak najdłużej się obijać?

To dla wielu osób pierwsze skojarzenie z gap year. Rok przerwy pomiędzy liceum a studiami, na studiach czy po ich ukończeniu to w Polsce wciąż egzotyka. Regułą jest ciągłość w procesie kształcenia, tak samo jak stałość miejsca zamieszkania - to zmienia się raz, gdy abiturienci wyjeżdżają do większych miast, ewentualnie po zakończeniu nauki, jeśli wracają do domu. W wielu krajach europejskich normy są zupełnie inne - "rok w bok" pozwala na podjęcie dojrzalszej, lepszej decyzji o kierunku studiów i choć czasem przedłuży się do dwóch, trzech lat - przekłada się na satysfakcję z mądrze wybranego modelu kariery naukowej i zawodowej.

Na wędrownym szlaku można spotkać dyrektorów finansowych, menedżerów czy prezesów dobrze prosperujących firm, którzy właśnie rzucili pracę - z plecakami, namiotami, poszukujących na łonie natury tego, czego nie dała im kariera. Gap year jest zatem swego rodzaju "ubezpieczeniem" przed takimi sytuacjami. Nauczyć się unikać rutyny, walczyć z nudą - w dzisiejszych czasach może okazać się cenniejsze od każdej podwyżki czy premii.

Katarzyna Jeznach
Bankier.pl
Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (2)

dodaj komentarz
~jhghkjhkjh
na zachodzie jest to moze mozliwe ale nie w tym poj... kraju .
~Artur
Nie no... wszystko swietnie i super ale...
Skąd wziąć na to kase? Mieszkanie nie trudno znaleźć - jest ich multum kwestia aby kogoś było stać na nie!

Powiązane: Praca, płaca i kariera

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki