Frankowcy szykują akcję obywatelskiego nieposłuszeństwa - dowiedziała się Informacyjna Agencja Radiowa. Ma ona skłonić instytucje finansowe do restrukturyzacji walutowych zobowiązań.
Sekretarz Stowarzyszenia "Stop Bankowemu Bezprawiu", Mariusz Zając wyjaśnia, że nastroje kredytobiorców radykalizują się. 10 września grupa organizuje manifestację w Warszawie. Do tego czasu gotowa będzie też akcja "Nie płacę haraczu". Zakłada ona, że klienci nie będą płacić rat kredytowo-odsetkowych przez dwa lub trzy miesiące.
Według rozmówcy IAR, akcja nie wiąże się z konsekwencjami dla kredytobiorców, ponieważ w Polsce nie obowiązuje już zakwestionowany przez Trybunał Konstytucyjny bankowy tytuł egzekucyjny. Według Mariusza Zająca może to skłonić instytucje finansowe do zawierania ugód lub restrukturyzacji kredytów. Po dwóch lub trzech miesiącach, kredytobiorca mógłby spłacić wcześniejsze raty.
News @iar_pr. Frankowicze zapowiadają akcję obywatelskiego nieposłuszeństwa. Nie zapłacą 2-3 rat. pic.twitter.com/6359b6UDJ9
— Karol Tokarczyk (@KarolTokarczyk) 10 sierpnia 2016
Frankowcy liczą na udział w grupie roboczej przy Komitecie Stabilności Finansowej. Szefowie najważniejszych finansowych instytucji w kraju zbierają się dziś, żeby porozmawiać o problemie walutowych kredytów hipotecznych.
Przeczytaj także
Przypomnijmy, że kilka dni temu stowarzyszenie "Stop Bankowemu Bezprawiu" wystosowało apel do prezydenta Andrzeja Dudy o wycofanie projektu przewidującego zwrot nadmiernie wysokich spreadów stosowanych przez banki w kredytach walutowych. Zdaniem stowarzyszenia projekt ustawy nie jest zgodny z prawem i sprawiedliwością, stanowi wielostronne zagrożenie dla polskiej gospodarki, a w konsekwencji wszystkich obywateli. Projekt ma też być - w ocenie SBB - sprzeczny z Konstytucją - legalizuje bowiem umowy łamiące prawo i wypacza zasady sprawiedliwości społecznej za przyzwoleniem - czytaj więcej.
Zwrot spreadów – najważniejsze fakty
Kredytobiorcy, którzy spłacają lub spłacili kredyt denominowany lub indeksowany do waluty obcej, będą mogli otrzymać zwrot kwot pobranych przez bank przy wymianie walut. Założenia ustawy zaprezentowane przez Kancelarię Prezydenta zawierają jednak szereg dodatkowych warunków, a mechanizm zwrotu jest dość skomplikowany.
IAR/ Karol Tokarczyk/mitro/PAP


























































