REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Firmy rekrutują, ale nie ma chętnych. Czarny scenariusz dla pracodawców

2023-01-03 16:09
publikacja
2023-01-03 16:09

W 2023 roku należy oczekiwać uspokojenia nastrojów na rynku pracy; 87 proc. firm planuje prowadzić rekrutacje w nadchodzącym czasie, przy czym 72 proc. z nich oczekuje trudności z pozyskiwaniem pracowników – stwierdzono w "Raporcie płacowym Hays Poland 2023".

Firmy rekrutują, ale nie ma chętnych. Czarny scenariusz dla pracodawców
Firmy rekrutują, ale nie ma chętnych. Czarny scenariusz dla pracodawców
fot. Leremy / / Shutterstock

Jak przekazała firma doradztwa personalnego Hays Poland w "Raporcie płacowym Hays Poland 2023", w 2023 należy oczekiwać uspokojenia nastrojów na rynku pracy. W opinii ekspertów ewentualne spadki wartości określających kondycję rynku będą wynikały z wysokiej bazy porównawczej, tj. rekordowej aktywności rekrutacyjnej firm na przełomie lat 2021 i 2022, ale nie oznacza to, że wróci rynek pracodawcy.

Stwierdzono, że przedsiębiorstwa dalej będą inwestować w cenne kompetencje, których na polskim rynku pracy brakuje, a co więcej, trudności rekrutacyjne będą wynikać z większej ostrożności specjalistów i menadżerów, którzy będą mniej chętnie podejmować ryzyko związane ze zmianą miejsca zatrudnienia. Dodano, że pracodawcy mają świadomość, iż zbudowanie skutecznych zespołów wiele ich kosztowało i dlatego nie wykazują chęci przeprowadzania zwolnień.

Zwrócono uwagę, iż niemal co trzecia ankietowana firma jako przeszkodę w osiągnięciu swoich strategicznych celów wskazała niedobór talentów. "Należy zatem oczekiwać, że luka kompetencyjna nadal będzie doskwierać pracodawcom poszukującym wysoko wykwalifikowanych ekspertów z cennymi umiejętnościami" – wskazano.

87 proc. organizacji planuje prowadzić rekrutacje w nadchodzącym czasie (spadek o 8 pkt. proc. w skali roku), przy czym 72 proc. z nich oczekuje trudności z pozyskiwaniem pracowników – stwierdzono. Jako główny powód rekrutacji wskazano rozwój biznesu i konieczność pozyskiwania nowych umiejętności (53 proc.).

Spośród najczęściej wskazywanych poszukiwanych specjalizacji, 37 proc. ankietowanych firm poszukuje specjalistów z dziedziny IT, 31 proc. sprzedaży, 25 proc. produkcji, 22 proc. finansów i księgowości oraz inżynierii (możliwe było zaznaczenie więcej niż jednej odpowiedzi). Jak stwierdzono w badaniu, najbardziej potrzebne i najtrudniejsze do pozyskania są kompetencje kierownicze.

Zgodnie z raportem pomimo podwyżek w 2022 r., które otrzymało 62 proc. specjalistów i menadżerów, spada ogólna satysfakcja z wynagrodzenia. Stwierdzono, iż wynika to m.in. z faktu, "że podwyżki rzędu 5-15 proc. nie rekompensują pracownikom utraconej w wyniku wysokiej inflacji siły nabywczej". "Tymczasem aż 51 proc. pracodawców w minionym roku przyznało podwyżki nie wyższe niż 10 proc." – wskazano.

Zwrócono uwagę, że pracodawcy są świadomi, że w obliczu dwucyfrowej inflacji niezbędne są kolejne zmiany siatki płac. 81 proc. firm uwzględniło wzrost wynagrodzeń w planach na 2023 rok, jednak z uwagi na ograniczenia budżetowe, nie będą równie wysokie, co w 2022 roku.

"Presja płacowa jest wysoka i wielu specjalistów oczekuje, że w nadchodzących miesiącach otrzyma podwyżkę" – stwierdziła, cytowana w raporcie, dyrektor wykonawcza Hays Poland Agnieszka Pietrasik. "Pracownicy często są niezadowoleni z otrzymywanego wynagrodzenia, natomiast mają świadomość, że wzrost cen dotyka również firm. Biorą zatem pod uwagę scenariusz, w którym pracodawcy mogą nie być skłonni odpowiadać na oczekiwania finansowe lub spełniać je w ograniczonym zakresie" – dodała.

Według raportu tylko 52 proc. profesjonalistów deklaruje satysfakcję ze swojej obecnej pracy, a co piąty specjalista i menadżer planuje zmianę miejsca zatrudnienia w 2023 roku. Jak wskazano, obok atrakcyjnego wynagrodzenia warunkiem będzie zaoferowanie przez nowego pracodawcę poczucia bezpieczeństwa.

"Postawienie prognoz na cały rok 2023 jest wyjątkowo trudne, z uwagi na fakt jak wiele czynników dynamicznie się zmienia. Zarówno po stronie pracodawców, jak i pracowników można dostrzec większą ostrożność oraz oczekiwanie na rozwój sytuacji" – przekazano w raporcie. Dodano, że ustalenie kierunku, w jakim będzie podążać rynek pracy będzie możliwe najprawdopodobniej po pierwszym kwartale roku.

Raport płacowy Hays zawiera zestawienia poziomów wynagrodzeń oferowanych specjalistom i menedżerom na ponad 450 stanowiskach, uzupełnione komentarzami ekspertów oraz wynikami badania na temat rynku pracy, które przeprowadzono na koniec 2022 roku. (PAP)

ra/ mmu/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (25)

dodaj komentarz
moravietz
Sklada sie na to kilka czynnikow, np:
1. Brak jest ludzi z odpowiednimi kwalifikacjami a ci co sa -sa zajeci i ciezko ich przekonac do zmiany pracy.
2. Ci co chca -niekoniecznie maja kompetencje i niekoniecznie im sie chce je pozyskac.
3. Niektorzy stawiaja nierealne oczekiwania finansowe albo zbyt wysokie w danej firmie.
Sklada sie na to kilka czynnikow, np:
1. Brak jest ludzi z odpowiednimi kwalifikacjami a ci co sa -sa zajeci i ciezko ich przekonac do zmiany pracy.
2. Ci co chca -niekoniecznie maja kompetencje i niekoniecznie im sie chce je pozyskac.
3. Niektorzy stawiaja nierealne oczekiwania finansowe albo zbyt wysokie w danej firmie.
4. I oczywiscie nowe pokolenia, odklejone, sadzace ze nalezy im sie za samo wstanie z lozka a sami nic nie musza.

Powodow jest wiecej.
go_ral
mozna na to tez inaczej spojrzec:
1. tu sie generalnie zgadzam, ale takich ludzi zawsze przekona odpowiednie wynagrodzenie
2. z drugiej strony pracodawcy w polsce maja jakas awersje do szkolenia i wychowywania sobie pracownika. tzn moze na poczatku zapal jeszcze jest ale potem jak juz taki pracownik podniesie swoje kwalifikacje
mozna na to tez inaczej spojrzec:
1. tu sie generalnie zgadzam, ale takich ludzi zawsze przekona odpowiednie wynagrodzenie
2. z drugiej strony pracodawcy w polsce maja jakas awersje do szkolenia i wychowywania sobie pracownika. tzn moze na poczatku zapal jeszcze jest ale potem jak juz taki pracownik podniesie swoje kwalifikacje to nastepuje opor do podwyzszania mu pensji. pracodawca oczekuje ze taki pracownik powinien zarabiac caly czas tyle samo
3. czesto tak jest
4. tutaj tez sie zgodze, ale w polsce nadal wiele osob po 50 jest juz uwazane za nieprzydatne gdy szukaja nowej pracy. pracodawcy z jednej strony zrzymaja sie na mlodych leniwych z drugiej strony sa zbyt leniwi i uprzedzeni do ludzi po 50
jubilerzgenewy odpowiada go_ral
Są uprzedzeni do ludzi 50+ pomimo tego, że doświadczenia państw (pilotaże) np. Finów ale też pozostała Skandynawia + USA pokazały, że wykorzystanie tej grupy wiekowej to czyste win - win. Jedni czują się nadal potrzebni a drudzy jeśli tylko chcą, czerpią sporo nowej wiedzy od tych "starych". Ale to jest podejście chyba Są uprzedzeni do ludzi 50+ pomimo tego, że doświadczenia państw (pilotaże) np. Finów ale też pozostała Skandynawia + USA pokazały, że wykorzystanie tej grupy wiekowej to czyste win - win. Jedni czują się nadal potrzebni a drudzy jeśli tylko chcą, czerpią sporo nowej wiedzy od tych "starych". Ale to jest podejście chyba wykraczające poza rodzime capacity!
jubilerzgenewy
Przytoczony raport HR po raz kolejny epatuje ogólnikami na temat tego, kogo poszukują firmy. To, że rekrutują do IT itd...to wiadomo już od ponad dekady. Problem polega na tym, że sami pracodawcy/HR nie potrafią sformułować, kogo tak naprawdę chcą w firmie widzieć i to niestety wybrzmiewa z większości ogłoszeń. Więcej szczegółów Przytoczony raport HR po raz kolejny epatuje ogólnikami na temat tego, kogo poszukują firmy. To, że rekrutują do IT itd...to wiadomo już od ponad dekady. Problem polega na tym, że sami pracodawcy/HR nie potrafią sformułować, kogo tak naprawdę chcą w firmie widzieć i to niestety wybrzmiewa z większości ogłoszeń. Więcej szczegółów poproszę...!
katzpodola
Znów łapki nie działają? No tak po co znać prawdę
infinityhost
Na jedną ofertę na pracuj pl ponad 100 osob skladalo papiery.
moravietz
Albo taka dobra oferta albo tacy mierni kandydaci.
joska
u nas w firmie nie przedłużyli umowy kilkudziesięciom osób teraz przejeli 7 na szkoleniu bhp okazało się że 2 jest wypitych-nie wiem ile mieli promili ale firmy rekrutują panie redaktorze.
infinityhost
Jak rekruter przychodzi pijany do pracy to to mówi wszystko o firmie.
joska
znowu dodawanie łapek nie działa bo was jebią w komentarzach bo jesteście odklejeni od rzeczywistości.

Powiązane: Praca, płaca i kariera

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki