Temat emerytur w rankingu popularności ustępuje ostatnio tylko tragedii smoleńskiej. Nie znaczy to wcale, że wiążą się z tym jakieś wymierne korzyści dla obecnych i przyszłych emerytów. Politycy robią wszystko, żeby i tak już rozchwiany system rozmontować. I nie interesuje ich to, co z emeryturami będzie działo się za kilka lat.

Aktywność zawodowa 50+
Głównym problemem polskiego systemu emerytalnego jest zbyt duża liczba emerytów. Choć tendencja z czasem się zmienia i ludzie coraz częściej chcą dłużej pozostać aktywni zawodowo, odsetek ten jest wciąż zbyt mały.
Sytuacji w żaden sposób nie poprawia zamieszanie wokół regulacji dotyczących możliwości świadczenia pracy przez osoby będące już na emeryturze. Rząd taką możliwość ograniczył. Prezydent choć ustawę podpisał, zapowiedział, że przygotuje własny projekt umożliwiający emerytom podejmowanie pracy. W ostatnim czasie jednak się z tego wycofał. Jak będzie w tym tygodniu? Zobaczymy.
![]() | Finanse po pięćdziesiątce w Bankier.pl Czytaj więcej » |
Nie zmienia to jednak faktu, że osobom będącym na emeryturze powinno się stworzyć jak najlepsze warunki do generowania dodatkowego dochodu. Po pierwsze, przestaną wtedy zasilać szarą strefę, co jest w Polsce zjawiskiem nagminnym. Po drugie, zachowanie aktywności zawodowej, a przede wszystkim utrzymanie pełnej sprawności intelektualnej, przyczyni się do znacznego wydłużenia średniej długości życia w Polsce. Po trzecie, termin “emeryt” wreszcie przestałby być synonimem biedy.
Czy oszczędzanie na emeryturze ma sens?
Oszczędzanie zawsze ma sens i wiek nigdy nie powinien być kryterium decydującym. Chęć i efektywność oszczędzania uzależniona jest przede wszystkim od stopnia życiowej świadomości, a także osobistych priorytetów. Dlaczego emeryci nie mogą mieć celów, które dzięki zaoszczędzonym pieniądzom będą mogli realizować?
Nie wiedzieć dlaczego w polskim społeczeństwie utrwaliło się przekonanie, że czas emerytury to okres, w którym już nic nie można nowego przedsięwziąć. Całe szczęście ta ponura wizja nie sprawdza się i coraz częściej można spotkać studiujących z pasją czy wędrujących po górach 70-latków.
Podobnie jest w kwestiach oszczędzania. Rynek usług finansowych oferuje seniorom wiele sensownych rozwiązań. Mogą one służyć osiąganiu przez emerytów różnych celów, od odkładania na wakacje począwszy, przez sprawianie sobie drobnych przyjemności, na oszczędzaniu pieniędzy dla wnuków czy prawnuków kończąc.
Przed podjęciem decyzji o oszczędzaniu powinniśmy jednak dokładnie przeanalizować oferty instytucji finansowych, ponieważ są wśród nich produkty (instrumenty), które dla emerytów nie są odpowiednie.
Wszystko o emeryturach w Bankier.pl |
“Nie” dla funduszy i polis
Przede wszystkim powinni oni unikać inwestowania pieniędzy w fundusze inwestycyjne, w szczególności te inwestujące agresywnie. Sytuacja na rynkach finansowych jest bardzo nerwowa. Wpływa to bezpośrednio na notowania funduszy, które narażone są na bardzo dużą zmienność wartości jednostki. Warto więc zrezygnować z szansy na ponadprzeciętny zysk i na korzyść bezpieczeństwa inwestycji.
Kolejna grupa produktów, której emeryci powinni się wystrzegać to tzw. unit-linked, czyli polisy z funduszem. Choć większość dostępnych tego typu produktów posiada górną granicę wejścia jeśli chodzi o wiek klienta (zwykle jest to 65 lat), to zdarzają się rozwiązania dostępne dla wszystkich.
Patrząc z punktu widzenia seniora, główną wadą tego typu produktów jest czas ich trwania (zwykle od kilku do kilkunastu lat), a także nieodporność na zmiany zachodzące na rynkach finansowych. Emeryt nie potrzebuje też ubezpieczenia na życie, chyba że wynika to z przyjętej strategii dotyczącej planowania finansów osobistych.
Emeryt powinien oszczędzać bezpiecznie, co wcale nie znaczy, że jeśli środków ma pod dostatkiem, nie może grać na giełdzie. Wszystko jednak zależy od celów i założeń, jakie przed sobą postawił.
Przyszli emeryci będą mieli gorzej. Chyba że...
Dziś emeryci pobierają jeszcze świadczenia, bo pracujących Polaków jest wciąż sporo. Politycy, choć majstrują przy emeryturach do granic przyzwoitości, jeszcze systemu nie rozmontowali. Najgorsze jednak, że niezależnie od tego czy system upadnie sam, czy przyczynią się do tego politycy, sytuacja przyszłych emerytów z każdym rokiem będzie coraz trudniejsza.
Dlatego warto powtarzać jak mantrę, że jeśli chcemy mieć jakąkolwiek emeryturę, musimy sami o nią zadbać. Z jednej strony, im jesteśmy dziś młodsi, tym gorzej nasza sytuacja będzie wyglądać w przyszłości. Z drugiej, czas paradoksalnie działa naszą korzyść. Długoterminowe odkładanie nawet niewielkich kwot, pozwoli uzbierać całkiem konkretne sumy.
Liczenie na Państwo w kwestii emerytur, to duże ryzyko. Niestety jedyne czego możemy być pewni, to podatki. Będziemy je musieli zapłacić, bez względu na sytuację państwowego systemu emerytalnego.
Bankier.pl
s.matuszynski@bankier.pl
Zobacz też:
» Bilans roku, zaplanuj następny
» Wybierz OFE, zanim je zlikwidują
» 5 sposobów na zainwestowanie 200 złotych miesięcznie
» Bilans roku, zaplanuj następny
» Wybierz OFE, zanim je zlikwidują
» 5 sposobów na zainwestowanie 200 złotych miesięcznie