REKLAMA
TYDZIEŃ Z KRYPTO

Deweloperzy z nowymi obowiązkami na budowach. Co zyskają nowe mieszkania i osiedla?

Marcin Kaźmierczak2024-08-01 08:16redaktor Bankier.pl
publikacja
2024-08-01 08:16

Więcej zieleni i placów zabaw, koniec z mikrokawalerkami i wspólnymi balkonami. Tak od dzisiaj muszą budować deweloperzy. To efekt wejścia w życie nowych warunków technicznych, w oparciu o które będą powstawały nowe osiedla.

Deweloperzy z nowymi obowiązkami na budowach. Co zyskają nowe mieszkania i osiedla?
Deweloperzy z nowymi obowiązkami na budowach. Co zyskają nowe mieszkania i osiedla?
fot. Mariusz Sienko / / Shutterstock

Rozporządzenie Ministra i Technologii uchwalone jeszcze za poprzedniej kadencji, w październiku 2023 r., weszło w życie z czteromiesięcznym poślizgiem. Pierwotnie vacatio legis miało zakończyć się 1 kwietnia. Branża deweloperska wynegocjowała jednak dodatkowy czas, by nie przeprojektowywać już planowanych inwestycji.

Nowe przepisy mają bowiem wymusić na deweloperach, by na kupowanych przez siebie działkach budowali mniej mieszkań, kładąc większy nacisk na komfort zarówno lokali jak i terenów wokół bloków.

Mniej mieszkań, więcej zieleni i bez skali mikro

Dlaczego zabudowa może być rzadsza a mieszkań w danej inwestycji mniej? Nowe warunki techniczne dla budynków o przeszło czterech kondygnacjach nadziemnych zakładają, że należy je umieszczać w odległości nie mniejszej niż 5 metrów od granicy działki, bez względu na to czy na granicznej ścianie będą okna lub drzwi. Dodatkowo odległość od granicy działki do balkonów nie może być mniejsza niż 3 metry.

Odstępstwo od tej zasady znajdzie miejsce w sytuacji, gdy działka, na której buduje deweloper, graniczyć będzie z drogą lub terenem dostępnym publicznie.

Bezpośrednio przy blokach będą musiały znaleźć się także miejsca postojowe dla aut wykorzystywanych przez kierowców niepełnosprawnym. Na każdym parkingu osobom niepełnosprawnym będzie musiało być przeznaczone co najmniej jedno miejsce. Nie będzie ich mogło być jednak więcej niż 6 proc.

Na nowych osiedlach większy nacisk będzie miał być kładziony na tereny zielone i place zabaw. Zgodnie z nowymi przepisami, w przypadku budowy ponad 20 mieszkań, teren rekreacyjny przeznaczony dla mieszkańców będzie musiał znajdować się w przynajmniej 30 proc. na terenie zielonym.

Budując więcej niż 20 mieszkań, deweloper będzie musiał postawić także plac zabaw, który także w co najmniej 30 proc. będzie musiał znajdować się na obszarze biologicznie czynnym.

Od 1 sierpnia nie można projektować także w budynkach wielorodzinnych lokali użytkowych o powierzchni użytkowej mniejszej niż 25 mkw. Od tej zasady także ustalono odstępstwo. Lokal mniejszy niż 25-metrowy będzie mógł znaleźć się na pierwszej lub drugiej kondygnacji budynku, o ile dostęp do niego będzie możliwy bezpośrednio z zewnątrz budynku.

Przepis ten ma na celu uniknięcie procederu przekształcania niewielkich lokali użytkowych w mieszkania.

Sąsiad nie zajrzy już przez balkon

W myśl nowych przepisów nie będzie także spotykanych na niektórych osiedlach wspólnych balkonów. Zgodnie z nimi, jeśli balkony sąsiadujących mieszkań zbudowane są na jednej płycie balkonowej, deweloper musi postawić pomiędzy nimi przegrody o wysokości co najmniej 2,2 m oraz szerokości 2 m lub równej szerokości balkonu.

Z kolei drzwi wejściowe do bloków będą musiały spełniać nowe, bardziej wyśrubowane normy akustyczne ograniczające hałas.

W nowych blokach będą musiały znaleźć się także miejsca na przynajmniej 15-metrowe pomieszczenia służące do przechowywania rowerów i wózków dziecięcych.

Z myślą o młodych rodzicach, nowym warunkom technicznym będą musiały odpowiadać także lokale usługowe, m.in. restauracjach, sklepach i stacjach paliw. W nowo projektowanych będą musiały znaleźć się pomieszczenia do przewijania i karmienia dzieci.

Deweloperzy nazbierali pozwoleń

Choć nowe przepisy budowlane weszły 1 sierpnia, to jeśli deweloper złożył wniosek o pozwolenie na budowę, będzie mógł budować po staremu. Ostatnie lata, a także miesiące stały pod znakiem wysypu pozwoleń na budowę. Zarówno w 2021 jak i 2022 r. deweloperzy uzyskiwali pozwolenia uprawniające do budowy przeszło 200 tys. mieszkań, podczas gdy rozpoczynali odpowiednio 166 tys. i 115 tys. budów.

W 2023 r. Główny Urząd Statystyczny zanotował 166 tys. pozwoleń na budowę uzyskanych przez deweloperów, którzy w tym samym roku ruszyli z budową 115 tys. mieszkań. W I poł. 2024 r. liczby te wyniosły odpowiednio 100 tys. i 80 tys.

Źródło:
Marcin Kaźmierczak
Marcin Kaźmierczak
redaktor Bankier.pl

Redaktor Bankier.pl. Zajmuje się tematyką nieruchomości. Przygotowuje raporty dotyczące cen mieszkań, pisze o trendach na tym rynku, monitoruje najciekawsze inwestycje w Polsce i za granicą. Na co dzień śledzi także rynek motoryzacyjny, a swoimi spostrzeżeniami dzieli się w sekcji Moto portalu Bankier.pl. Absolwent politologii na Uniwersytecie Wrocławskim. Tel. 539 672 383.

Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zyskaj 500 zł w promocji „Mobilni zyskują”
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zyskaj 500 zł w promocji „Mobilni zyskują”

Komentarze (23)

dodaj komentarz
qwertas
Brakuje mi obowiązkowych rolet/markiz zewnętrznych w każdych nowych blokach. Takie rolety/markizy znacząco obniżają temperaturę w mieszkaniu latem.Czesto nie potrzeba wtedy klimatyzacji wcale.
lampeduza
Hurra, dzień bez nowych regulacji to dzień stracony! Politycy lepiej wiedzą od rynku co ten potrzebuje… W socjalizmie politycy zawsze wiedzą najlepiej!
samsza
W nowych blokach będą musiały znaleźć się także miejsca na przynajmniej 15-metrowe pomieszczenia służące do przechowywania rowerów i wózków dziecięcych.

dla dzieciaków, ok
a_niedomagalczyk
Zastanawiam się czasami, w co wejdą członkowie dewelo-karteli po tym, jak skończy się mania na betonowe tulipany.
W coś związanego z pseudo-zielonym ładem, a może w produkcję uzbrojenia albo w budowę baz wojskowych?

Fakt faktem, tego typu typom nigdy nie jest dosyć - jak taki zarobi 10 mln, to od razu zaczyna marzyć o 100
Zastanawiam się czasami, w co wejdą członkowie dewelo-karteli po tym, jak skończy się mania na betonowe tulipany.
W coś związanego z pseudo-zielonym ładem, a może w produkcję uzbrojenia albo w budowę baz wojskowych?

Fakt faktem, tego typu typom nigdy nie jest dosyć - jak taki zarobi 10 mln, to od razu zaczyna marzyć o 100 mln, a kiedy ma już 100 baniek, to celuje w mld.
A im więcej zagrabił, tym mniej ma skrupułów.
Tak ma zresztą działać kapitalizm.
a_niedomagalczyk
I zastanawiam się za każdą wrzutką, czy nożyczki banksterowe pójdą w ruch.
a_niedomagalczyk
Koszty budowy to ok. 30% ceny sprzedaży (20% to grunt - jeśli nie był to "bank ziemi" nabyty za grosze jako teren zielony i przekształcony za pomocą załatwionej wuzetki w wytwórnię betonowego tombaku). Reszta to zysk deweloperucha (minus koszty ogólnego zarządu).
Ta kalkulacja i to ustawodawstwo wymuszające ww. rozwiązania
Koszty budowy to ok. 30% ceny sprzedaży (20% to grunt - jeśli nie był to "bank ziemi" nabyty za grosze jako teren zielony i przekształcony za pomocą załatwionej wuzetki w wytwórnię betonowego tombaku). Reszta to zysk deweloperucha (minus koszty ogólnego zarządu).
Ta kalkulacja i to ustawodawstwo wymuszające ww. rozwiązania obrazują, jak pazerny jest element deweloperski, że sępił nawet na przesłonach na balkonach.
A ile jest jeszcze innych, niezbadanych przez legislatorów tematów, które kosztem dajmy na to 1% z marży, wpłynęłoby pozytywnie na jakość/trwałość substancji?
Ale w czasie manii nikt nie zadaje pytań, zwłaszcza że gros nabywców tej wytwórczości nie zamierza jej wykorzystywać na zaspokajanie własnych potrzeb mieszkaniowych..
jasiek2017 odpowiada a_niedomagalczyk
hahhahaah 30% hahahahaaa
lampeduza
Prosta sprawa. Załóż biznes, zapożycz się i pokaż jak np budujesz i rozdajesz za pół ceny. Pokaż , że jak zarobisz 10 ml to rozdasz… :) . Co ? Łatwiej się stuka w klawiaturę?
stefan_wilmont_i_ryszard_cyba
Powodzenia peroniarze w odkladaniu na te zielone osiedla. Spieszcie sie tylko zanim znowu podwyższa wam noirmy i ceny i zaczną wymagać wysokosci 3.5 metra od sufitu do podłogi 4 warstwowych okien i 10 metrów kwadratowych korytarza a także dwóch wind na klatce w tym jednej dla niepelnosprawnego
szprotkafinansjery
Peroniarze nigdy się nie nauczą. Stąd w Polsce 50% ludzi w wieku 25-34 lata to "gniazdownicy"
Kiedyś było pokolenie Kolumbów, teraz tapczaniarzy. :D

Powiązane: Patodeweloperka

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki