Ustawa rolna praktycznie wstrzymała obrót gruntami nieobjętymi miejscowymi planami zagospodarowania przestrzennego. Deweloperzy muszą w związku z tym kupować grunty, które te plany mają, a które są droższe. W przyszłości przełoży się to na wzrost cen mieszkań.


- Ponieważ zakup droższych gruntów jest obarczony większym ryzykiem, deweloperzy prawdopodobnie nie będą kupować nowych ziem, tak chętnie jak przed wprowadzeniem ustawy rolnej. Byłaby to oczywiście sytuacja niekorzystna dla rynku. Spodziewam się na nim pewnego zastoju. Musimy poczekać, aż sprzedający zorientują się, że to już jest inny rynek niż rok, dwa lata temu, i dostosują swoje oczekiwania cenowe do naszych prognoz na przyszłość - mówi serwisowi infoWire.pl Jacek Bielecki, dyrektor ds. rozwoju z firmy Marvipol Development.
Utrudnienia dla deweloperów w zakupie gruntów przełożą się zapewne na wzrost cen mieszkań, które to ceny zależą między innymi od kosztu ziemi pod inwestycję. W ciągu następnych kilkunastu miesięcy nie powinny one jeszcze wzrosnąć. Mieszkania, które będą sprzedawane w najbliższej przyszłości, powstają bowiem na gruntach kupionych już jakiś czas temu. Ponadto deweloperzy na ogół mają dość bogate banki ziemi i nie muszą na razie budować na nowo nabytych gruntach. Ta sytuacja nie będzie jednak trwała wiecznie i w końcu na rynku pojawią się mieszkania wybudowane na droższych ziemiach, kupionych przez deweloperów po wejściu w życie ustawy rolnej.
Ustawa o obrocie ziemią rolną
Właściciel gruntu oraz bank będą wspólnie ustalać wartość nieruchomości rolnej przy udzielaniu kredytu hipotecznego - stanowi nowelizacja ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego.
Rozwiązanie to ma ułatwić finansowanie inwestycji na gruntach rolnych.
Podpisana przez prezydenta nowelizacja wprowadza zmiany, ułatwiające realizację ustawy o wstrzymaniu sprzedaży nieruchomości Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa, która weszła w życie 30 kwietnia.
Chodziło o rozwiązanie problemu, jaki powstał po wejściu w życie nowych przepisów ws. obrotu ziemią rolną w Polsce. Banki zaczęły odmawiać kredytowania inwestycji na gruntach rolnych, których zabezpieczeniem miałaby być hipoteka ustanowiona na nieruchomości rolnej.
Zdaniem banków ograniczenie sumy hipoteki do wartości rynkowej nieruchomości rolnych powoduje, że nie mogą odpowiednio zabezpieczyć swoich wierzytelności z tytułu udzielanych kredytów.
Obowiązujący dotychczas przepis mówił, że suma hipoteki na nieruchomości rolnej nie może przewyższać wartości rynkowej tej nieruchomości, ustalonej przez sąd na podstawie dołączonego do wniosku o wpis hipoteki do księgi wieczystej operatu szacunkowego, sporządzonego przez rzeczoznawcę majątkowego.
Podpisana przez prezydenta nowelizacja przesądza, że to właściciel gruntu wraz z bankiem będzie ustalał wartość nieruchomości pod zastaw hipoteczny. Zdecydowano też, by wyłączyć spod ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego nieruchomości rolne będące drogami wewnętrznymi. Brak takiego zapisu powodował problemy w zbywaniu nieruchomości.
Nowe prawo rozszerzyło też katalog podmiotów uprawnionych do zakupu ziemi rolnej o parki narodowe.
Spod rygorów ustawy wyłączone są działki o powierzchni mniejszej niż 0,3 hektara (30 arów), co oznacza, że będzie mogła je kupić osoba nie będąca rolnikiem.
(PAP)kfk/ sta/
Potrzebne, choć nierealne – deweloperzy nie boją się "Mieszkania Plus"

Deweloperzy oceniają, że program "Mieszkanie Plus" to krok w dobrą stronę. Dodatkowo nie powinien on zaszkodzić prywatnym firmom działającym w tej branży. Nie jest on jednak pozbawiony wad, które psują nieco jego odbiór.