Rok temu podzielono Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji na dwa resorty. Jeden zajmuje się sprawami policji, a drugi oddelegowany został do zarządzania administracją i cyfryzacją państwa. Stery w nim przejął Michał Boni – jeden z najbardziej zaufanych ludzi premiera Donalda Tuska. Czas na krótkie podsumowanie działalności MAC.
We wczorajszym „expose” Michał Boni zapowiedział wiele ciekawych inicjatyw. Pierwsza dotyczy likwidacji Funduszu Kościelnego. Zdaniem ministra w nowoczesnym państwie trzeba oddzielić funkcje religijne od świeckich i dać obywatelom wybór, czy chcą finansować daną organizację religijną z podatków. Prace dotyczące likwidacji Funduszu Kościelnego trwają od prawie roku. W przeciwieństwie do zmian w prawie podatkowym, gdzie rząd praktycznie nie negocjował z obywatelami, tutaj śmiało można powiedzieć, że prace przeciągają się ponad miarę. Zarówno sposób finansowania kościoła w ramach PIT i możliwa wielkość odpisu leżą na razie w sferze domysłów.
![]() | »W Polsce dobija się przedsiębiorczość |
Zobacz też: | |
Co nam obiecuje rząd Donalda Tuska? |
Obywatel będzie miał lepiej, szybciej i sprawniej
Priorytetem resortu Michała Boniego jest przyśpieszenie postępowań administracyjnych. Obywatel będzie krócej czekać na decyzje w prostych, urzędowych sprawach. Tutaj błąd popełniany jest na samym początku rozważań. Otóż należałoby zlikwidować część obowiązków obywateli wobec państwa, wówczas nie trzebaby skracać pewnych postępowań. Walka z problemami, które się samemu tworzy to stary i sprawdzony sposób na uzasadnianie istnienia pewnej grupy etatów finansowanych z pieniędzy podatników.
»Rząd nie chce odpuścić Kościołowi |
Kolejna wisienka dotyczy ubezpieczenia zdrowotnego. MAIC chce umożliwić weryfikację ubezpieczenia zdrowotnego w przychodniach i szpitalach za pomocą numeru PESEL. System będzie skomplikowany, kosztowny i prawdopodobnie przyczyni się do wzrostu zatrudnienia w administracji. W teorii wszyscy obywatele mają prawo do darmowej opieki zdrowotnej. To, że nie jest darmowa, jest inną kwestia. Składki na ubezpieczenie zdrowotne odliczane są od wynagrodzenia. Przedsiębiorcy też muszą je płacić. Dzieci podlegają pod ubezpieczenie rodziców. Za bezrobotnych składki płaci państwo.
W teorii tylko kilka procent obywateli nie jest objętych systemem. Zwykle wynika to tylko z ich bezmyślności lub niedopatrzenia. Warto się zastanowić, czy nie byłoby taniej zrezygnować z obowiązku weryfikacji ubezpieczenia zdrowotnego, z w to miejsce wprowadzając tylko i wyłącznie oświadczenia przyszłego pacjenta. Po co budować system, który ma służyć do wyłapywania może kilku procent obywateli, którym i tak trzeba pomóc w razie ich zagrożenia życia?
Na koniec pozostaje cyfryzacja
Wiosną dokonano zmian personalnych m.in. w rządowym Centrum Projektów Informatycznych. Na razie cyfryzacja stoi w miejscu. Minister w swoim raporcie Polska 2.0 stwierdził, że być może polska administracja straciła 10 lat rozwoju. Stąd wniosek, że zmiany należy wprowadzać szybko i sprawnie. Jednak z bardziej spektakularnych projektów związanych z szerzeniem cyfryzacji to „Latarnik Polski Cyfrowej”. Ma on propagować zastosowanie internetu w życiu codziennym osobom starszym. Pokazywać, jak robić zakupy przez internet, jak korzystać z poczty elektronicznej, map i serwisów.
Innymi słowy, uczyć i przekonać do korzystania z internetu. W tym celu w ramach projektu zostanie przeszkolonych ok. 2600 osób. Jednak już w tym momencie pojawiają się sygnały, że program może być niewypałem. „Latarnicy” zostali przeszkoleni, spędzili kilka dni w hotelu, dostali długopisy, pendrive-y i skoroszyty. Teraz starają się o granty. Jednak w większości nie są to wolontariusze, tylko pracownicy innych instytucji publicznych, np. bibliotek. Urzędnicy znajdą sposób na zarobienie dodatkowych pieniędzy, a cel programu prawdopodobnie będzie zrealizowany tylko na papierze lub równolegle do tego, co powinni robić w ramach normalnych obowiązków służbowych.
Przed Ministerstwem Administracji i Cyfryzacji wiele problemów. Zdiagnozowanie problemu zawsze jest prostsze niż jego rozwiązanie.
Łukasz Piechowiak
Bankier.pl