Byli szefowie Narodowego Banku Polskiego oraz byli członkowie Rady Polityki Pieniężnej wystosowali list otwarty do obecnego składu RPP. Jego motywem przewodnim jest inflacja i jej negatywne skutki.


Pod listem otwartym zatytułowanym „Zdusić inflację, chronić wartość złotego”, który opublikowano na łamach „Dziennika Gazety Prawnej” podpisali się byli prezesi NBP: Leszek Balcerowicz (2001-2007), Marek Belka (2010-2016), Hanna Gronkiewicz-Waltz (1992-2000), a także trzynaścioro byłych członków RPP: Andrzej Bratkowski, Marek Dąbrowski, Jan Czekaj, Dariusz Filar, Bogusław Grabowski, Jerzy Hausner, Marian Noga, Jerzy Pruski, Dariusz Rosati, Andrzej Rzońca, Andrzej Sławiński, Andrzej Wojtyna, Anna Zielińska-Głębocka. Jest to pierwsza tego typu inicjatywa w czasie trwania obecnej kadencji Rady.
- Mikołaj Kopernik w memoriale „Sposób urządzenia monety” z 1528 r. pisał: „Szczególniej te kwitną państwa, w których jest dobra moneta, nikczemnieją zaś i upadają te, które spodlonej używają”. Rada Polityki Pieniężnej IV kadencji powinna sobie przypomnieć tę kopernikańską lekcję. I powrócić do dbania o wartość złotego – tak, jak robiły to Rady poprzednich kadencji – przypominają autorzy listu.
Przeczytaj także
Jak czytamy w treści listu, poprzednie składy RPP, w których zasiadali popierający inicjatywę, „wywiązywały się z tego zadania” (RPP I kadencji zbiła inflację w latach 1998-2004, a RPP II i III kadencji utrzymały ją w ryzach), a jednocześnie ani razu nie dopuściły do spadku PKB, mimo licznych globalnych kryzysów (kryzys azjatycki, kryzys rosyjski, pęknięcie bańki internetowej, globalny kryzys finansowy oraz kryzys zadłużeniowy w peryferyjnych krajach strefy euro). Warto dodać, że od 2004 r. cel inflacyjny NBP nie uległ zmianie - wynosi 2,5 proc. z możliwością odchylenia o 1 punkt procentowy w obie strony.
- RPP nie może dłużej ich odwlekać. Im do wyższej inflacji dopuści, tym większe będą koszty nie tylko samej inflacji, ale i jej tłumienia. Dalsza zwłoka byłaby sprzeniewierzeniem się podstawowemu celowi banku centralnego. Łamana byłaby zarówno konstytucja, jak i ustawa o NBP - dodano w liście.
Datowany na 2 października list opublikowano dziś, w przededniu październikowego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej. Dzień później, w czwartek 7 października o 15:00, na konferencji prasowej pojawi się prezes NBP Adam Glapiński, który będzie miał okazję odnieść się do słów swoich poprzedników.
W miniony piątek Główny Urząd Statystyczny ogłosił, że według wstępnych wyliczeń inflacja we wrześniu wyniosła 5,8 proc. i była najwyższa od ponad 20 lat. Na tym jednak nie koniec – ekonomiści prognozują, że pod koniec roku osiągniemy 6 proc., a być może nawet zbliżymy się do 7 proc.
Więcej aktualnych rozważań na temat inflacji znajdziesz we wczorajszym artykule „Inflacja, czyli droga w jedną stronę”.
Michał Żuławiński