Pakistan wyprzedza Afganistan jako główny producent opium na świecie – ocenił w piątek ekspert ds. handlu narkotykami David Mansfield w rozmowie z brytyjską gazetą „Telegraph”. W jego opinii wpływ na zmianę na rynku ma wprowadzenie przez talibów zakazu uprawy maku w Afganistanie.


Dziennik opublikował zdjęcia satelitarne, ukazujące liczne i wielkie pod względem powierzchni plantacje maku w Beludżystanie, prowincji w południowo-zachodnim Pakistanie, na terenie której działają bojówki terrorystyczne, w tym Państwo Islamskie.
- Plony maku w Afganistanie w 2025 r. prawdopodobnie będą mniejsze, niż w Pakistanie – przewiduje Mansfield. Jego zdaniem rozmiary plantacji maku, spośród których wiele ma powierzchnię ponad pięciu hektarów, oraz ich położenie w pobliżu terenów zabudowanych, sugerują „nieograniczoną uprawę, jakiej nigdy nie widziano w Afganistanie, nawet w szczytowych latach produkcji opium”.
Według gazety zdelegalizowanie upraw maku przez talibów w 2022 r., rok po obaleniu rządu wspieranego przez USA, zmusiło afgańskich rolników do wyjazdu do Pakistanu. Utworzyli tam nowe plantacje, przywożąc z sobą wiedzę technologiczną dotyczącą uprawy roślin na terenach pustynnych, w tym np. wykorzystywania energii słonecznej do pompowania wody ze studni głębinowych.
- Ludzie mówią o Beludżystanie jako o nowym Afganistanie – zauważył Mansfield w wywiadzie dla „Telegraph”, przypominając, że działa tam wiele różnych bojówek.
Analitycy uważają, że zyski z handlu narkotykami najprawdopodobniej trafiają do grup zbrojnych, kontrolujących główne szlaki handlowe i przemytnicze przebiegające przez ten region. Jednocześnie pakistański rząd od dziesięcioleci toczy walkę z Frontem Wyzwolenia Beludżystanu (BLA), etnicznym ugrupowaniem separatystycznym, uznanym przez Wielką Brytanię i Stany Zjednoczone za bojówkę terrorystyczną.
Ekspert poinformował, że cena opium systematycznie spada od czasu krótkotrwałego wzrostu po wprowadzeniu zakazu przez talibów. W szczytowym momencie, pod koniec 2023 r., kilogram kosztował około 1050 dolarów, ale obecnie cena oscyluje wokół 370 dolarów. Zdaniem Mansfielda spadek ten jest częściowo spowodowany rozwojem rynku pakistańskiego.
- Jeśli ta ekspansja uprawy maku będzie postępować w Beludżystanie, może doprowadzić do restrukturyzacji przemysłu opiumowego w Azji Południowo-Zachodniej, co będzie miało konsekwencje dla rynków niższego szczebla w Europie – wyjaśnił.
Według analityków Afganistan produkował do niedawna opium, z którego pochodziło 95 proc. heroiny na rynku europejskim.
Z Londynu Marta Zabłocka (PAP)
mzb/ szm/