REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Bon energetyczny. Ustawa trafi do Sejmu jeszcze w kwietniu

2024-04-05 13:30
publikacja
2024-04-05 13:30

Rządowy projekt ustawy w sprawie cen energii dla odbiorców jeszcze w kwietniu trafi do Sejmu - przekazała w piątek minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska. Dodała, że taryfy dla odbiorców indywidulanych mają zostać obniżone.

Bon energetyczny. Ustawa trafi do Sejmu jeszcze w kwietniu
Bon energetyczny. Ustawa trafi do Sejmu jeszcze w kwietniu
/ Ministerstwo Klimatu i Środowiska

Minister we wpisie na portalu X (dawniej Twitter) poinformowała o trzech kwestiach, które m.in. mają się znaleźć w projektowanych rozwiązaniach. Hennig-Kloska wskazała po pierwsze na tzw. bon energetyczny, który ma być skierowany do minimum 3,5 mln gospodarstw domowych.

Po drugie, dodała, "taryfy dla odbiorców indywidualnych będą niższe", a po trzecie, że "cena maksymalna energii także zostanie obniżona".

"To przykładowe elementy naszych rozwiązań! Ustawa rządowa jeszcze w kwietniu trafi do Sejmu!" - zaznaczyła szefowa MKiŚ we wpisie.

Pod koniec marca minister klimatu i środowiska informowała o pracach nad nowymi przepisami ws. cen energii, które mają zacząć obowiązywać od lipca 2024 r. Wskazała wówczas, że wprowadzony ma być bon energetyczny przydzielany na podstawie kryterium dochodowego z minimalnym wariantem pomocy dla 3,5 mln gospodarstw domowych.

"Ceny (energii po uwolnieniu – PAP) będą akceptowalne dla wszystkich, a dla tych, dla których te ceny nie będą akceptowalne, będzie bon energetyczny (...) Przy rozdzielaniu bonu będzie kryterium dochodowe; będziemy to przeliczać na osobę w rodzinie, premiując jednoosobowe gospodarstwa, bo u seniorów wydatki na ciepło i energię stanowią nawet 70 proc. budżetu" – mówiła wówczas Hennig-Kloska.

Obecnie ceny energii, gazu oraz ciepła są zamrożone w ramach wprowadzonych przez poprzedni rząd tarcz antyinflacyjnych; przepisy wygasają w połowie roku.

Pod koniec 2023 r. uchwalono ustawę, która utrzymuje w I połowie 2024 r. dotychczasowe zasady ochrony określonych odbiorców energii elektrycznej, gazu i ciepła. Przepisy przewidują m.in. maksymalne ceny prądu dla gospodarstw domowych oraz małych i średnich firm. Utrzymano dotychczasową maksymalną cenę energii elektrycznej na poziomie 412 zł za MWh netto do określonego limitu zużycia. (PAP)

autor: Michał Boroń

mick/ mmu/ mow/

Źródło:PAP Biznes
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (14)

dodaj komentarz
roland_w
Kloska ty dostaniesz ale kop kinetyczny. Razem z uśmiechniętym Donaldem.
lukaszslask
te podwyzszone ceny pradu i gazu,to jest tylko i wylacznie sciaganie kasy z tarcz,ktore firmy dostaly....caly problem polega tylko na tym,ze niektore firmy nie wytrzymuja tego i plajtuja,a iles sie przeniesie do innego kraju,a iles sie wogole nie otworzy,bo zobacza,ze nie ma po co....
lukaszslask
skonczcie k juz z tymi bonami ,tarczami,niech ludzie sie w koncu obudza i zobacza co nam UE szykuje,a zwiazkowcy,ktorzy nic nie robia i sie nudza ze wszystkich krajow Europy w koncu jada strajkowac do brukseli.....
elektrownie weglowe nie truja,leci z nich para i sa filtry,truja tylko piece domowe,ktore nie maja temp spalania
skonczcie k juz z tymi bonami ,tarczami,niech ludzie sie w koncu obudza i zobacza co nam UE szykuje,a zwiazkowcy,ktorzy nic nie robia i sie nudza ze wszystkich krajow Europy w koncu jada strajkowac do brukseli.....
elektrownie weglowe nie truja,leci z nich para i sa filtry,truja tylko piece domowe,ktore nie maja temp spalania i filtrow......
bha
A miało być tak piękniej, taniej na rynku, korzystniej i godniej i to niby dla wszystkich!!!???.
kamikaze351
Nikt już nie dyskutuje nad problemem dopłat. Państwo zabiera coraz przestrzeni. Ostatecznie będziemy otrzymywać dopłaty do wszystkiego.
bankierpb
Taki k...a bon że nikt nie skorzysta.
Zanim ludzie się zorientują to będzie po wyborach
sloneczkodzg
Jako pierwsi ten bon energetyczny dostaną ... bezdomni a potem reszta .
inwestor.pl
Czyli zapłacisz za prąd na stacji benzynowej i w składce zdrowotnej. Clown World
1984
Ile razy trzeba tłumaczyć, że w MWh ponad 200 zł stanowią opłaty za emisję CO2. I to my, konsumenci energii elektrycznej je placimy. Oznacza to, że rząd nie musi zabierać innym aby obniżyć ceny pradu. Wystarczy, że przestanie zabierać te opłaty za CO2 zostawiając je w naszych kieszeniach!
prawdziwynierobot odpowiada 1984
nie no, ale wtedy byłoby za prosto i wiele osób by straciło przez to pracę dla rządu

Powiązane: Podwyżki cen prądu

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki