Bank Anglii dokonał już jedenastej w tym cyklu podwyżki stóp procentowych, ale tym razem ograniczył się do 25 punktów bazowych. Nie zmienia to faktu, że cena pieniądza w Wielkiej Brytanii osiągnęła poziom po raz ostatni widziany jesienią 2008 roku.


Decyzją Komitetu Polityki Monetarnej (MPC, brytyjski odpowiednik Rady Polityki Pieniężnej) referencyjna stopa procentowa Banku Anglii została podniesiona z 4,00 proc. do 4,25 proc., czyli o 25 punktów bazowych. To najwyższy poziom od października 2008 roku.


Decyzja zapadła stosunkiem głosów 7 do 2 i była zgodna z oczekiwaniami rynku. Przy tym dwóch decydentów optowało za utrzymaniem stóp na niezmienionym poziomie. Także w lutym dwóch członków MPC sprzeciwiło się podwyżce stóp procentowych.
To już jedenasta podwyżka stóp procentowych w Wielkiej Brytanii w tym cyklu. W lutym koszty kredytu zostały podniesione o 50 pb. Także w grudniu stopy poszły w górę o 50 pb. Natomiast w listopadzie Bank Anglii podniósł koszty kredytu aż o 75 pb., co było najmocniejszym ruchem od 33 lat. We wrześniu dokonano podwyżki o 50 pb. i była to druga 50-punktowa podwyżka z rzędu (i druga taka od 1995 roku). W czerwcu 2022 roku Bank Anglii podniósł stopy o 25 pb. Wcześniejsze podwyżki miały miejsce w maju, w marcu oraz w lutym. Zerwanie z prowadzoną od 2009 roku polityką prawie zerowych stóp procentowych nastąpiło jednak już w grudniu, co wtedy było sporą niespodzianką.
Stopy procentowe w Wielkiej Brytanii znalazły się na najwyższym poziomie od blisko 15 lat. Niemniej jednak sama stawka na poziomie 4,25 proc. pozostaje względnie niska zarówno w ujęciu historycznym, jak i realnym. W lutym inflacja CPI w Wielkiej Brytanii przyspieszyła do 10,4% względem 10,1% odnotowanych w styczniu. Natomiast w październiku osiągnęła najwyższy poziom od czterech dekad (11,1%). Zatem realna stopa procentowa dla funta liczona ex-post pozostaje głęboko ujemna.
Cel inflacyjny Banku Anglii wynosi 2% i jest przekroczony przeszło 5-krotnie. Przez Wielką Brytanię przetacza się fala strajków i protestów. Pracownicy żądają podwyżek płac pozwalających utrzymać realny poziom dochodów. To grozi nakręceniem się inflacyjnej spirali cenowo-płacowej i to nawet w sytuacji, gdy malejący produkt krajowy brutto sygnalizuje stan recesji.
- Mieliśmy do czynienia z dużymi i zmiennymi ruchami na światowych rynkach finansowych, zwłaszcza od momentu upadku Silicon Valley Bank a następnie zakupu Credit Suisse przez UBS (…) Komitet Polityki Finansowej (FPC) Banku Anglii zdał raport MPC na temat rozwoju wypadków w globalnym sektorze bankowym. FPC ocenia, że system bankowy Zjednoczonego Królestwa pozostaje dobrze dokapitalizowany oraz posiada silną pozycję płynnościową – czytamy w marcowym komunikacie Banku Anglii.
Dzień wcześniej na kolejną - i być może już ostatnią w tym cykli – podwyżkę stóp procentowych zdecydowała się Rezerwa Federalna. A dziś rano 50-punktowy ruch w górę zgodnie z oczekiwaniami wykonał szwajcarski Bank Narodowy. Tydzień temu także o 50 pb. w górę poszły stopy procentowe w Europejskim Banku Centralnym.