Tym razem obyło się bez zaskoczenia. Bank Anglii dokonał drugiej
z rzędu podwyżki stóp procentowych, oddalając się od zera w obliczu najwyższej
od 30 lat inflacji CPI. Niespodzianką była za to decyzja o rozpoczęciu redukcji portfela obligacji.


Decyzją Komitetu Polityki Monetarnej (MPC, brytyjski odpowiednik Rady Polityki Pieniężnej) referencyjna stopa procentowa Banku Anglii podniesiona została z 0,25 proc. do 0,50 proc. To dopiero druga podwyżka stawki referencyjnej. Poprzednia miała miejsce w grudniu i okazała się sporym zaskoczeniem dla ekonomistów i rynków finansowych. Była to także pierwsza od 18 lat sytuacja, gdy Bank Anglii podniósł stopy procentowe na dwóch kolejnych posiedzeniach MPC.


Teraz druga podwyżka w cyklu była powszechnie oczekiwania. Ale tym razem w łonie MPC nie było jednomyślności co do skali podwyżki. Dzisiejsza decyzja została przegłosowana stosunkiem głosów 5 do 4. Przegłosowana mniejszość domagała się jeszcze silniejszej podwyżki – o 50 pb. W grudniu aż 8 z 9 członków Komitetu zagłosowało za podwyżką o 25 pb. W dalszym ciągu stopy procentowe w Wielkiej Brytanii znajdują się na ekstremalnie niskich poziomach, niewiele wyższych od zera.
Są też zdecydowanie niższe od oficjalnie raportowanej inflacji cenowej, która w grudniu przyspieszyła do 5,4% i osiągnęła najwyższy poziom od marca 1992 roku. To właśnie rosnąca inflacja stanowiła główne uzasadnienie styczniowej decyzji MPC.
Ponadto Bank Anglii zacznie redukować swój portfel obligacji skarbowych oraz korporacyjnych, co oznacza dodatkowe zacieśnienie polityki monetarnej. Redukcja sumy bilansowej zostanie zakończona nie wcześniej niż do końca 2023 roku.
Treść komunikatu MPC okazała się bardziej „jastrzębia” od oczekiwań rynku. W efekcie doszło do zdecydowanego umocnienia funta wobec dolara. O 13:10 kurs GBP/USD rósł do przeszło 1,3617 wobec 1,3562 tuż przed publikacją decyzji Banku Anglii. Na polskim rynku przekładało się to na wzrost notowań funta do poziomu ok. 5,4575 zł.
Nowością w komunikacie MPC było tez określenie docelowego poziomu stóp procentowych w przyszłości (tzw. forward guidance). Kierownictwo Banku Anglii zakłada, że stopa procentowa wzrośnie do „ok. 1,5% do połowy 2023 roku”. Zdaniem MPC inflacja CPI w lutym i marcu przekroczy 6% i osiągnie cykliczne maksimum na poziomie 7,25% w kwietniu tego roku.
Wielka Brytania jest jednym z niewielu rozwiniętych krajów, które zdecydowały się podnieść stopy z pandemicznych minimów. Stopy procentowe wzrosły także w Norwegii, wcześniej podobne działania podjęły banki centralne Islandii, Korei Południowej czy Nowej Zelandii. Stóp wciąż nie podniosły natomiast banki centralne USA, strefy euro, Japonii czy Szwajcarii.
KK