REKLAMA
TYLKO U NAS

Autobusy tylko "eko"? Przykręcanie zielonej śruby trwa

2024-05-27 07:47
publikacja
2024-05-27 07:47

Nowe autobusy w największych miastach będą musiały być elektryczne lub na wodór – wynika z założeń nowelizacji ustawy o elektromobilności. Samorządowcy mówią o ogromnych kosztach i przerzucaniu na nich zielonej transformacji – informuje poniedziałkowy „Dziennik Gazeta Prawna”.

Autobusy tylko "eko"? Przykręcanie zielonej śruby trwa
Autobusy tylko "eko"? Przykręcanie zielonej śruby trwa
/ FORUM

„Zgodnie z pomysłem Ministerstwa Klimatu miasta powyżej 100 tys. mieszkańców w razie kupna nowych autobusów będą miały obowiązek wybrać te zeroemisyjne” – czytamy w poniedziałkowym „Dzienniku Gazecie Prawnej”.

Gazeta wyjaśnia, że dziś samorządy muszą spełnić jedynie ustawowe progi udziału w taborze autobusów zero- lub niskoemisyjnych. Od 2028 r. miało ich być 30 proc. Według „DGP”, ministerstwo uznało jednak, że spełnianie założonych w ustawie o elektromobilności progów jest zagrożone. Planuje więc przerzucić większość ciężaru transformacji transportu publicznego na większe miasta.

„Trochę jesteśmy przerażeni tą propozycją. Autobusy elektryczne są wciąż bardzo drogie. Nie wszystkich będzie na to stać. Nie dla wszystkich może wystarczyć rządowych i unijnych dopłat” – powiedział cytowany przez „DGP” Marcin Żabicki, dyrektor ds. rozwoju z Izby Gospodarczej Komunikacji Miejskiej (IGKM). (PAP)

ms/ lm/

Źródło:PAP
Tematy
Najlepsze konta premium – wrzesień 2025 r.
Najlepsze konta premium – wrzesień 2025 r.
Advertisement

Komentarze (8)

dodaj komentarz
pozhoga
,,Samorządowcy mówią o ogromnych kosztach i przerzucaniu na nich zielonej transformacji"

Ale mam dysonans poznawczy: przecież to zły PiS gnębił dobre, demokratyczne i te, no, praworządne samorządy i wszystko centralizował, i pieniędzy nie dawał.

A tu taki klops: uśmiechnięta fajno-kołchozowa ekipa takie rzeczy
,,Samorządowcy mówią o ogromnych kosztach i przerzucaniu na nich zielonej transformacji"

Ale mam dysonans poznawczy: przecież to zły PiS gnębił dobre, demokratyczne i te, no, praworządne samorządy i wszystko centralizował, i pieniędzy nie dawał.

A tu taki klops: uśmiechnięta fajno-kołchozowa ekipa takie rzeczy robi? Jak żyć, towarzysze z Warszawy, Poznania, Wrocławia, Krakowa, Gdańska i reszta komuchów - jak żyć?
inwestor.pl
A powiedzcie mi czym te eko-autobusy są ładowane w takiej Polsce w zimę? Wiatrem, słońcem czy jednak węglem? :-)
samsza
Zima będzie nasza, ok.
W Oslo już poległy elektryczne, czas na zderzenie z rzeczywistością w Polsce.

No i jaka gwarancja, że nie spłoniemy ?
zoomek
Bardzo dobrze się palą, długo i z dioksynami.
To są certyfikowane i koszerne emisje.
pilsener
Taki autobus na baterie to maks 5-7 lat i baterie do wymiany. Popatrzcie na portale - pełno kilkuletnich aut bez baterii za 10% ceny zakupu - nikt ich nie chce bo auto z nową baterią i tak będzie rocznikowo stare a wymiana baterii to ponad połowa kosztu nowego auta. I taka to ekologia, że zużywamy 3x więcej zasobów na elektryczne Taki autobus na baterie to maks 5-7 lat i baterie do wymiany. Popatrzcie na portale - pełno kilkuletnich aut bez baterii za 10% ceny zakupu - nikt ich nie chce bo auto z nową baterią i tak będzie rocznikowo stare a wymiana baterii to ponad połowa kosztu nowego auta. I taka to ekologia, że zużywamy 3x więcej zasobów na elektryczne auto ale za to użytkujemy je 3x krócej!
tomitomi
to i bilety autobusowe będą / muszą być eko ! ....np. po 10 - 12pln za przejazd ! ! !
.... powiedzą ,że ekologia kosztuje , a kasy brak !
men24a
Jak mówił szef rządu Mateusz Morawiecki, to że powietrze będzie czystsze, że będziemy zdrowsi dzięki temu, że nasze samochody, nasze autobusy nie będą jeździły na ropę, benzynę, tylko wreszcie będą elektryczne, wodorowe lub napędzane będą jeszcze innymi czystymi paliwami i - to bardzo duża wartość.
men24a
Premier jednocześnie podkreślił, że z perspektywy Polski, która jest wielkim importerem ropy naftowej, wielkim importerem gazu ziemnego, ten cel jest niezwykle istotny z powodu kosztów. "Ważne, żebyśmy przeszli na transport niskoemisyjny i zeroemisyjny, na transport elektryczny bądź wodorowy, również z tego względu, że my wydajemy Premier jednocześnie podkreślił, że z perspektywy Polski, która jest wielkim importerem ropy naftowej, wielkim importerem gazu ziemnego, ten cel jest niezwykle istotny z powodu kosztów. "Ważne, żebyśmy przeszli na transport niskoemisyjny i zeroemisyjny, na transport elektryczny bądź wodorowy, również z tego względu, że my wydajemy rokrocznie (...) od 50 do nawet 70 i więcej miliardów złotych" - wskazał szef rządu

Powiązane: Pakiet klimatyczny "Fit for 55"

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki