Asbisc Enterprises uruchamia segment działalności związanej z robotyką, a do Polski z nową ofertą trafi jeszcze w 2022 roku. Grupa chce też w latach 2022-2023 wejść na nowe rynki w Afryce i Europie Zachodniej - poinformował prezes Asbisu Siergiej Kostevitch.


Podstawowa działalność biznesowa dywizji Asbis Robotic Solutions (AROS) będzie oparta na dwóch głównych segmentach – dystrybucji robotów współpracujących (cobotów) światowych marek oraz platform pod własną marką.
Grupa podpisała 5 pierwszych umów dystrybucyjnych z Aubo, Dobots, DH Robotics, Gaussium i Kennon.
Spółka zamierza wejść z ofertą w tym segmencie na rynki Europy Środkowo-Wschodniej, w tym do Polski, do końca 2022 r. W 2023 roku chce zwiększyć skalę działalności, koncentrując się na dystrybucji w sieci autoryzowanych sprzedawców, a także rozszerzyć portfolio produktów z zakresu robotyki.
Wśród pierwszych krajów, w których rozpocznie się dystrybucja robotów, prezes Kostevitch wymienił Polskę, Rumunię, Czechy, Słowację, Cypr i Węgry.
"Pierwszych robotów współpracujących pod własną marką CRON Robotics można spodziewać się na rynkach europejskich w pierwszej połowie 2023 roku" - powiedział Siergiej Kostevitch, prezes Grupy Asbis.
"W 2023 roku chcielibyśmy przekroczyć 50 mln USD przychodów, a później z każdym rokiem udział tego segmentu w naszych przychodach ogółem powinien mocno rosnąć" - dodał.
Zgodnie z prognozami rynkowymi, do 2030 roku globalny sektor robotyki będzie notował silny wzrost na poziomie około 20 proc. rocznie. W przypadku segmentu cobotów, czyli robotów współpracujących z człowiekiem oraz przemysłowych, tylko w 2021 r. sektor ten wzrósł o 40 proc.
"Wchodzimy w bardzo perspektywiczny sektor, który do niedawna był raczej tylko niszą, ale pojawiają się prognozy, że do 2026 roku wartość globalnego rynku cobotów sięgnie 225 mld USD" - powiedział Kostevitch.
Plany Asbisu na końcówkę 2022 roku i 2023 rok obejmują też wejście do kolejnych krajów w Afryce i Europie Zachodniej.
Kraje, w których Asbis już rozpoczął niedawno działalność lub będzie ją otwierać w przyszłym roku, obejmują: w Europie Zachodniej Austrię, Niemcy, Grecję, Węgry, Mołdowę, Holandię, Portugalię, Hiszpanię, Szwecję, Szwajcarię i Wielką Brytanię, na Środkowym Wschodzie Oman, Katar i Arabię Saudyjską oraz w Afryce Republikę Południowej Afryki, Tanzanię, Kenię, Nigerię, Ghanę i Wybrzeże Kości Słoniowej.
Łącznie na koniec 2023 roku Asbis może prowadzić działalność w 48 krajach.
"W przypadku Afryki liczymy, że w 2022 roku nasze przychody wyniosą 100 mln USD, a w przyszłym roku wzrosną do 250 mln USD" - powiedział prezes Asbisu.
W Europie Zachodniej Asbis zamierza sprzedawać produkty pod własną marką za pośrednictwem centrum dystrybucyjnego w Czechach. Oznacza to mniejsze koszty związane z wejściem na nowe rynki.
"Nie będziemy budować dużych zespołów w zachodniej Europie, sprzedaż będzie odbywać się przez centrum dystrybucyjne z Czech" - powiedział Siergiej Kostevitch.
Prezes, pytany o koniunkturę na rynku w warunkach wysokiej inflacji i spodziewanej recesji na świecie, wskazuje, że zainteresowanie zakupem urządzeń technologicznych nie słabnie.
Problemem są natomiast zamieszki w kluczowym zakładzie produkcyjnym Apple w Zhengzhou w Chinach, które mogą spowodować, że nie zostanie wyprodukowanych blisko 6 mln iPhone'ów. Apple jest jednym z głównych dostawców sprzętu dla Asbisu.
"Nie mamy problemów z popytem. Ludzie mówią o inflacji czy recesji, ale nie widzimy spadku sprzedaży. Większe problemy pojawiły się w listopadzie po stronie podażowej" - powiedział Kostevitch..
"Apple zapowiada wznowienie produkcji w Chinach w grudniu, jeśli tak się stanie, to poradzimy sobie z zamówieniami, ale kłopoty mogą się pogłębić, jeśli zawieszenie produkcji przedłuży się" - dodał.
Asbis Group jest dystrybutorem, deweloperem i dostawcą produktów, rozwiązań i usług IT oraz IoT na rynkach Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki (EMEA) z lokalnymi operacjami w Europie Środkowo-Wschodniej, republikach bałtyckich, krajach byłego Związku Radzieckiego, Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej.
Asbis powstał w 1990 roku na Białorusi, w 1995 roku spółka została zarejestrowana na Cyprze i od tego czasu prowadzi działalność z tego kraju. Firma posiada centra dystrybucyjne zlokalizowane m.in. w Czechach i Zjednoczonych Emiratach Arabskich, filie w 27 krajach, ponad 2450 pracowników i około 20000 aktywnych klientów na całym świecie.
Akcje spółki są notowane na warszawskiej giełdzie od października 2007 roku. (PAP Biznes)
pr/