Były agent CBA Tomasz Kaczmarek zgłosił się do prokuratury, gdzie zeznaje przeciwko swoim byłym szefom. Jego zeznania obciążają Mariusza Kamińskiego, Macieja Wąsika, Ernesta Bejdę, ale i propisowskich dziennikarzy - dowiedział się Wojciech Czuchowski z "Gazety Wyborczej".


Tomasz Kaczmarek chce zostać świadkiem koronnym. Z tym zgłosił się do Prokuratury Rejonowej w Olsztynie. Jak ustaliła "GW", zeznał, że "na polecenie swoich szefów - Kamińskiego, jego zastępcy Macieja Wąsika i Ernesta Bejdy - przekazywał dokumenty dziennikarzom: Cezarowi Gmyzowi, Dorocie Kani, Tomaszowi Sakiewiczowi czy Samuelowi Pereirze. Dziś to gwiazdy prorządowych mediów. Dostawali materiały opatrzone najwyższymi klauzulami tajności, a szefowie Biura mieli pełną świadomość, że łamią prawo." - czytamy w "GW".
Kaczmarek twierdzi, że proceder inspirowania mediów kwitami ze służb kontynuował, gdy był już posłem PiS. – Oni tłumaczyli, że publikacje, jakie z tego powstaną, są częścią naszych operacji. Te publikacje miały być częścią działań służb i służyć dla celów partii PiS - tłumaczy w "GW".
ReklamaI dodaje: - To jest mój obowiązek i forma odkupienia win. Nikt nie wie tyle o łamaniu prawa przez Kamińskiego i Wąsika co ja. Próbowałem już coś z tym zrobić w 2019 r., zeznając w prokuraturze w Katowicach. Wtedy się nie udało, sprawie ukręcono łeb. Dziś mogę liczyć, że prokuratura zachowa się niezależnie.
Ewentualnym nadaniem statusu świadka koronnego będzie się zajmował Dariusz Barski, zaufany człowiek ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry.
W latach 2006-10 Kaczmarek pracował przy najważniejszych operacjach specjalnych CBA, jak sprawa Beaty Sawickiej, Weroniki Marczuk czy willi Kwaśniewskich. Przez Mariusza Kamińskiego nazywany był perełką wśród pracowników służb, cenili go i nagradzali. Potem ich drogi się rozeszły i Kamiński podważał wiarygodność jego słów.
Tomasz Kaczmarek chciał zapewnienia bezkarności w sprawie wyłudzeń ze stow. Helper, kiedy mu odmówiono - zaatakował kłamstwami. Akt oskarżenia za fałszywe zeznania złożone w 2019 r. jest już w sądzie.
— Maciej Wąsik 🇵🇱 (@WasikMaciej) November 20, 2023
Kaczmarek nadal szuka bezkarności i nadal produkuje kłamstwa
Więcej na ten temat w wywiadzie Wojciecha Czuchnowskiego w "Gazecie Wyborczej".