Adam Glapiński został zaczepiony na molo w Sopocie przez przedstawicielkę Agrounii. Prezes NBP stwierdził, że po wakacjach RPP prawdopodobnie podniesie stopy proc. już tylko jeden raz i tylko o 25 pb. i zakończy cykl podwyżek.


W ostatnich miesiącach prezes Glapiński kilkukrotnie deklarował publicznie, że Rada zbliża się do końca cyklu zacieśniania polityki pieniężnej. W nagranej bez jego wiedzy rozmowie z przedstawicielką Agrounii otwarcie zadeklarował, że jeśli RPP zdecyduje się jeszcze na podwyżkę, to będzie "jedna, 0,25".
Nie wiadomo, czy prezes wypowiedział te słowa w celu uspokojenia wzburzonej aktywistki i zakończenia rozmowy, czy faktycznie oczekuje podwyżki tylko o 25 pb.
Kolejne decyzyjne posiedzenie Rady odbędzie się 7 września. Dotychczas analitycy spodziewali się, że wówczas zapadnie decyzja o ruchu o 50 pb. w górę, a stopa referencyjna NBP zostanie podniesiona do 7 proc. Zdania ekspertów były jednak podzielone - analitycy PIE przewidywali, że lipcowa podwyżka była już ostatnią w tym cyklu, po drugiej stronie znaleźli się ekonomiści ING oczekujący wywindowania głównej stawki banku centralnego do 8,5 proc. RPP zbierze się również na posiedzeniu niedecyzyjnym 23 sierpnia.
Skład Rady od kilku miesięcy pozostaje niepełny. Obecnie zasiada w niej 8 członków zamiast ustawowych 10. Dwóch wakatów wciąż nie jest w stanie obsadzić sejmowa większość. RPP podejmuje decyzje większością głosów. Przy wyniku remisowym decyduje głos przewodniczącego RPP, czyli prezesa NBP.
MKa