Według najnowszego raportu Światowego Forum Ekonomicznego, w ciągu kilku najbliższych lat postęp technologiczny może przyczynić się do zmniejszenia zatrudnienia o 5 milionów etatów w wiodących gospodarkach świata.
Postęp w wielu dziedzinach nauk ścisłych przyczynia się do ułatwienia nie tylko życia gospodarstw domowych, ale także pozwala na tańszą i efektywniejszą produkcję. Rozwój robotyki może także sprawić, że nie będzie już konieczne zatrudnianie ludzi w administracji czy branżach, które wymagają obsługi klienta. Takie wnioski prezentowano w Davos podczas prezentacji nowego raportu Światowego Forum Ekonomicznego – donosi serwis CNN Money.


Badaniu ankietowemu poddano prezesów ponad 350 największych firm świata z 15 najbardziej rozwojowych gospodarek. Odpowiadają one za 65 proc. światowego zatrudnienia. Z przeprowadzonego badania wynika, że 5 milionów pracowników może zostać zastąpionych przez urządzenia będące osiągnięciami współczesnej myśli technologicznej.
Takie wnioski nie szokują w przypadku pracy fizycznej, która już teraz jest coraz częściej zastępowana przez zautomatyzowane linie produkcyjne. Zamiast pełnego zespołu pracowników wystarczy kilku specjalistów zajmujących się utrzymaniem stanowisk na linii i kontrolujących przebieg produkcji w fabrykach. Rozwoju technologicznego jednak nikt nie zatrzyma, a taka tendencja może przenieść się także do tych gałęzi przemysłu, w których obecnie jeszcze nie dotarła.
W krajach azjatyckich nie brakuje także doniesień o zastępowaniu żywych konsultantów inteligentnymi robotami. Takie rozwiązanie zastosowano m.in. w pierwszym, w pełni zautomatyzowanym hotelu w Japonii. Azjatyckie placówki bankowe również wyposażane są coraz częściej w urządzenia i roboty, które dają klientom dostęp do wszystkich usług, z których korzystali za pośrednictwem ludzi. Swoją cegiełkę dorzucają także banki w ramach postępu rozwiązań internetowych. Z bankowości internetowej i mobilnej korzysta coraz więcej klientów.
Mateusz Gawin