REKLAMA
TYDZIEŃ Z KRYPTO

Żurek wyburza "zabetonowany system". Wystąpił o odwołanie 44 sędziów (a zawiesza żonę prezesa TK)

2025-07-31 13:46, akt.2025-07-31 17:43
publikacja
2025-07-31 13:46
aktualizacja
2025-07-31 17:43

Czekają nas zmiany prawa, bo wiemy, że system został zabetonowany - powiedział minister sprawiedliwości, prokurator generalny Waldemar Żurek w czwartek. Zapowiedział ponadto zmiany w resorcie, który w jego ocenie jest bardzo rozbudowany. Odwołał 44 sędziów i zawiesił kolejnych m.in. za podpisanie list poparcia do neoKRS.

Żurek wyburza "zabetonowany system". Wystąpił o odwołanie 44 sędziów (a zawiesza żonę prezesa TK)
Żurek wyburza "zabetonowany system". Wystąpił o odwołanie 44 sędziów (a zawiesza żonę prezesa TK)
fot. Krystian Maj / / FORUM

Po południu resort opublikował listę zawieszonych prezesów sądów. 

Podczas czwartkowej konferencji prasowej minister Żurek podkreślił, że „system został zabetonowany”, a on nie zgadza się z wieloma rozwiązaniami. Zaznaczył, że musi dochować „zagadnień proceduralnych”; przedstawił też przykład zmian na stanowiskach prezesów sądów. - Ja zawieszam ich dzisiaj w czynnościach. Więc to słowo, jak powiedziałem »odwołałem« jest na wyrost (...), ale te osoby zostały zawieszone w czynnościach prezesów - doprecyzował Żurek.

Szef MS zapowiedział, że miejsce każdej zawieszonej osoby zajmie „odpowiedni stażem sędzia w danym sądzie, więc sądy nie zostają niezarządzane”. Podkreślił, że jego decyzje nie miały wpływ na niezawisłość sędziowską, bo omawiani sędziowie w „niewielkim stopniu orzekali”, ze względu na prace administracyjne. - Teraz na pewno wrócą na salę, jak ten proces odwołania się skończy i będą mogli zdecydowanie więcej orzekać - podkreślił.

Jak przekazał minister, odwołani zostali m.in. członkowie Rady Programowej Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury i jeden z pełnomocników ministra. Żurek zapowiedział, że to początek większych zmian w resorcie, bo ministerstwo jest „bardzo rozbudowane”. - W Ministerstwie Sprawiedliwości jest tych pełnomocników kilku, być może kilkunastu, muszę się temu przyjrzeć. Na razie odwołałem jednego, bo moim zdaniem pewne czynności departamentów, dyrektorów departamentów powielają się z zakresem czynności działania pełnomocników, których powoływał minister. Ja chcę tą strukturę jednak zmienić - powiedział.

Minister przywołał też przykład komisji śledczych, które jego zdaniem są „krzykiem rozpaczy”. - Wolałbym zdecydowanie, żeby naprawić te instytucje, które funkcjonują, żeby państwo było silne, ale żebyśmy nie tworzyli dodatkowej nadbudowy, za którą wszyscy musimy płacić i która jest nieskuteczna moim zdaniem - powiedział.

Żurek: Wystąpiłem do szefa MSWiA, by rozważył odwołanie 44 sędziów - komisarzy wyborczych

Żurek mówił na czwartkowej konferencji prasowej o pierwszych decyzjach, które podjął jako nowy szef MS i Prokurator Generalny. Jak poinformował, wystąpił do ministra spraw wewnętrznych i administracji, by rozważył odwołanie 44 sędziów, którzy pełnią funkcję komisarzy wyborczych.

Dodał, że ci sędziowie, to również ta grupa, która jego zdaniem „wikłając się w procedury sprzeczne z naszą konstytucją, nie daje gwarancji prawidłowego wykonania funkcji, które piastują”.

Żurek dodał, że to szef MSWiA zdecyduje, czy wystąpić do PKW, która finalnie dokonuje zmian personalnych.

Szef MS poinformował też, że został odwołany ostatni rzecznik dyscyplinarny z czasów b. ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Dodał, że jest już powołanych dwóch nowych rzeczników dyscyplinarnych. - Również wystąpiłem z pismem do tych nowych, legalnych rzeczników dyscyplinarnych, żeby rozważyli odwołanie zastępców rzeczników regionalnych - powiedział Żurek.

Ziobro: zawiadomimy prokuraturę ws. zawieszenia przez szefa MS prezesów sądów

Poseł PiS Zbigniew Ziobro zapowiedział w piątek zawiadomienie prokuratury ws. zawieszenia przez nowego szefa MS Waldemara Żurka 46 prezesów i wiceprezesów sądów. Dodał też, że do piątku wieczorem minister ma czas na „umożliwienie wykonywania obowiązków” b. prokuratorowi krajowemu Dariuszowi Barskiemu.

Zdaniem Ziobry - który był ministrem sprawiedliwości w rządach PiS - decydując się na zawieszenia prezesów i wiceprezesów sądów Żurek popełnił już „pewne przestępstwa”. - W związku z nimi skierujemy zawiadomienie do prokuratury - zapowiedział.

Według Ziobry, Żurek uczynił to w oparciu o rozwiązania, które zostały zakwestionowane wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego.

TK orzekł w październiku ub.r., że procedura odwoływania przez ministra sprawiedliwości prezesa albo wiceprezesa sądu bez opinii Krajowej Rady Sądownictwa jest niekonstytucyjna. KRS zaskarżyła wówczas przepisy Prawa o ustroju sądów powszechnych m.in. w zakresie, w jakim upoważniają ministra sprawiedliwości do odwołania prezesa albo wiceprezesa sądu bez opinii KRS oraz dopuszczają niewiążący charakter negatywnej opinii Rady wydanej w sprawie zamiaru odwołania prezesa albo wiceprezesa sądu.

Zdaniem Ziobry, minister Żurek powinien był podczas swojej konferencji poruszyć jeszcze jedną kwestię: dokonanych w styczniu 2024 r. zmian w Prokuraturze Krajowej, a konkretnie tej dotyczącej stanowiska prokuratora krajowego.

- W polskim porządku prawnym jest jeden jedyny dzisiaj prokurator krajowy - jest nim pan Dariusz Barski - ocenił Ziobro. Zapowiedział, że jeżeli nowy minister sprawiedliwości „nie skontaktuje się z prokuratorem Barskim i nie umożliwi mu wykonywania obowiązków", złożone zostanie kolejne zawiadomienie do prokuratury.

Ówczesny szef MS i prokurator generalny Adam Bodnar wręczył 12 stycznia 2024 r. prokuratorowi krajowemu Dariuszowi Barskiemu dokument stwierdzający, że przywrócenie go do służby czynnej 16 lutego 2022 r. "zostało dokonane z naruszeniem obowiązujących przepisów i nie wywołało skutków prawnych".

Wówczas na mocy decyzji premiera Donalda Tuska pełniącym obowiązki prokuratora krajowego - do czasu wyłonienia następcy Barskiego w konkursie - został prok. Jacek Bilewicz. Konkurs wygrał w drugiej połowie lutego 2024 roku prok. Dariusz Korneluk, którego w połowie marca ub. roku premier powołał na nowego prokuratora krajowego.

13 stycznia 2024 r., do Prokuratury Regionalnej w Warszawie wpłynęło zawiadomienie zastępcy PG Michała Ostrowskiego w sprawie podejrzenia przestępstwa przez Bodnara, Bilewicza i inne działające z nimi osoby w związku z próbą odwołania prokuratora Barskiego. Zawiadomienie w sprawie złożyli wtedy także posłowie PiS.

Pod koniec lipca zeszłego roku prokurator z Wydziału Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej umorzył śledztwo w tej sprawie. Podstawą umorzenia było stwierdzenie, iż "czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego", czyli nie stanowi przestępstwa.(PAP)

from/ par/

Żurek: Od objęcia funkcji odwołałem z delegacji w MS 9 osób i 46 prezesów i wiceprezesów sądów 

Minister informując o odwołaniu 9 osób w MS i 46 prezesów i wiceprezesów sądów, zwrócił uwagę, że znane są jego poglądy dotyczące zagadnień związanych z praworządnością.

Moim zdaniem sędzia, który podpisywał tzw. listy poparcia do neoKRS jednak powinien mieć refleksję. Sędzia, który startował w konkursie wtedy, kiedy wiedział, że szereg innych osób, świetnych w sądzie, nie startuje w tym konkursie przed neoKRS-em, wiedział też, że jest to organ sprzecznie powołany z zapisami konstytucji dotyczącymi tej instytucji, powinien mieć refleksję - powiedział Żurek.

- Nie jestem od sądzenia tych osób. Natomiast chcę dobrać współpracowników, co do których mam gwarancję, że te trudne reformy, które nas czekają będą realizowane, że nie będzie żadnego rodzaju sabotażu - podkreślił szef MS.

Żurek: Żona prezesa TK jest jednym z wielu zawieszonych prezesów sądów, nie ma tu żadnej szykany

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek powiedział, że żona prezesa TK Małgorzata Hencel-Święczkowska jest jednym z wielu zawieszonych prezesów i wiceprezesów sądów. Dodał, że nie zna jej i nie można upatrywać w jego decyzji żadnej szykany.

Podczas konferencji prasowej szef MS został zapytany, czy zawieszenie Małgorzaty Hencel-Święczkowskiej, prezes Sądu Rejonowego w Sosnowcu, żony prezesa Trybunału Konstytucyjnego Bogdana Święczkowskiego jest „osobistą zemstą”.

Minister zapewnił, że nie ma tu żadnej szykany i podkreślił, że nie zna sędzi osobiście. - Dowiaduję się z mediów, że jest akurat żoną osoby, która pełni obowiązki prezesa Trybunału Konstytucyjnego - dodał. Jak powiedział, zostaną odwołani „wszyscy prezesi, zastępcy, którzy na swoim koncie mają podpisanie listy poparcia do sprzecznego z Konstytucją niby organu oraz ci, którzy wzięli udział w konkursach, które moim zdaniem były niezgodne z prawem”.

Jak podkreślił, resort sprawiedliwości musi jakoś rozwiązać sprawę tzw. neosędziów. - Też mamy na nią pomysł. I to będzie projekt, który będziemy realizować i myślę, że „neosędziowie” będą zadowoleni z niego - powiedział Żurek.

W środę prezes TK oświadczył w komunikacie, że decyzja o zawieszenia jego żony w pełnieniu funkcji prezesa sądu i rozpoczęcie procedury odwołania na trzy miesiące przed zakończeniem jej ostatniej kadencji „ma charakter personalny i jest przejawem zemsty”. Ocenił, że minister Żurek „kierując się małostkowością, dokonuje odwetu za działalność Trybunału Konstytucyjnego, godząc w jego rodzinę”.

Święczkowski stwierdził też, że działanie ministra jest całkowicie bezprawne w świetle wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 16 października 2024 r. (sygn. K 2/24).

mt/ rbk/

Źródło:PAP
Tematy
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zyskaj 500 zł w promocji „Mobilni zyskują”
Załóż konto osobiste w apce Moje ING i zyskaj 500 zł w promocji „Mobilni zyskują”

Komentarze (16)

dodaj komentarz
maciula-maciula
powiem tak Żurek robi to na co Bodnar nie chciał się zdecydować. Zasłaniają się praworządnością, a co to są za sędziowie? Kosarze wyborczy. Zmieniają wszystkich komisarzy by przejąć kontrolę nad wyborami i tyle. Po tygodniu już wszystkie wnioski gotowe i od razu działa. Dobry żart, Bodnar jednak nie posunął się tak daleko.

W
powiem tak Żurek robi to na co Bodnar nie chciał się zdecydować. Zasłaniają się praworządnością, a co to są za sędziowie? Kosarze wyborczy. Zmieniają wszystkich komisarzy by przejąć kontrolę nad wyborami i tyle. Po tygodniu już wszystkie wnioski gotowe i od razu działa. Dobry żart, Bodnar jednak nie posunął się tak daleko.

W czym zawinili Ci sędziowie? Bo nie przyjęli skarg Giertycha? Myślcie trochę ludzie, a nie newsy w mediach tak by ludzi skłócić i nic nie powiedzieć.

Jaka jest podstawa prawna do tego typu działań. Mnie to interesuje gospodarka, a płacimy za ropę jakby baryła była po 90 - 100 $ a nie 60 $. To jest problem realny i nikt nie pisze, że paliwo tańsze powinno być.
lebski_gosc
Zabetonowane to jest od komuny, jeśli ktoś chce budować sądownictwo na ludziach z prl i ich dziatwie to jest to dobra informacja dla pantofelków i ameb których w Polsce pod dostatkiem.
maciula-maciula
no przecież oni chcą odwołać nowych sędziów, zdający nowy egzamin, a nie tych starych. To już powinno dać do myślenia.
samsza
Żona prezesa ma 3 miesiące do końca kadencji, po prostu nie ma w słowniku ludzi kulturalnych słów, które mogłyby dostatecznie określić postępowanie.
edward64
Ile ma miesięcy do kadencji nie jest chyba kryterium zawieszenia??
prawdziwynierobot odpowiada edward64
chodzi o to że dostanie pewnie tłustą odprawę, a te 3 mce mogłaby już dotrwać do końca
samsza odpowiada edward64
niby co przez te 3 miesiące się zdarzy w sądzie gdzie miała tę kadencję, 1,5 roku Bodnar i nic się nie zdarzyło i nie zdarzy

a tak kolejne pisma, ludzie będą się zbierać, czy miał prawo, odwołania, komisje, ludzie odciągami od innych spraw, sensu żadnego
prawnuk
jakiej kadencji?
kadencji prawnie nie ma
Pis przez 8 lat robił Polska z czasów przedrozbiorowych czy z czasów sanacji.
Jak w końcu szlachta się zlitowała i sprzedała Rzeczpospolitą, to wszyscy odetchnęli, że czasy anarchii się kończą.
Podobnie było na zachodzie Polski w 1939 roku - sanacyjna anarchia się skończyła.
Choc
jakiej kadencji?
kadencji prawnie nie ma
Pis przez 8 lat robił Polska z czasów przedrozbiorowych czy z czasów sanacji.
Jak w końcu szlachta się zlitowała i sprzedała Rzeczpospolitą, to wszyscy odetchnęli, że czasy anarchii się kończą.
Podobnie było na zachodzie Polski w 1939 roku - sanacyjna anarchia się skończyła.
Choc przyznam, że pełniący obowiązki prezydenta Warszawy /bo przecież wybory przegrał - ale był nominatem sanacji - więc wygrał/ zachował sie przyzwoicie.
swoją drogą naprawdę uważasz, że "reforma" sądów polegająca na tym, że zarobki sędziów i prokuratorów są ABSTRAKCYJNE miała sens?
Moim zdaniem nikt w administracji nie powinien zarabiać wiecej niż premier /mamy system że rządzi premier/ czyli te ok 28.000 zł brutto..... szef CBA w likwidacji zarabia 65.000 zł.
Sędziowie pisowcy ukrywają majątki bo mają majątki jak piosenkarze na zachodzie - przecież to kpina.
maciula-maciula odpowiada prawdziwynierobot
tak naprawdę i tak dostanie odprawę. A jak ktoś jest sprytny pójdzie do sądu i zapłacimy odszkodowanie z naszych podatków, bo nie pan Żurek.
to_i_owo
"zostaną odwołani „wszyscy prezesi, zastępcy, którzy na swoim koncie mają podpisanie listy poparcia..."

Jak za komuny, też strach było poprzeć coś przeciw wladzom

Brawo Tusk, wiedział kogo wybrać

Powiązane: Naprawa wymiaru sprawiedliwości

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki