ZUS poinformował, jak złożyć reklamację, gdy okaże się, że nasze składki nie trafiają do OFE w odpowiedniej wysokości. Wszystko w odpowiedzi na praktyki akwizytorów OFE, którzy namawiają klientów na zmianę funduszu, wmawiając im, że wtedy za darmo dowiedzą się, czy ich składki przekazywane są przez Zakład w odpowiedniej wysokości i terminie.
Rzecznik ZUS informuje, że w celu sprawdzenia prawidłowości stanu konta w OFE, pracownik winien poprosić pracodawcę o podanie podstawy naliczenia składek emerytalno-rentowych za poszczególne miesiące. Następnie mnożąc kwotę za dany miesiąc przez 7,3% otrzymamy wynik, który powinien odzwierciedlać wpłatę na nasze konto w OFE.
Jeżeli nie zgadza się on z informacją wysyłaną nam raz w roku przez OFE, wówczas możemy złożyć reklamację. Rzecznik ZUS podkreśla, że stosowny druk dostępny jest w każdej placówce OFE oraz na stronie internetowej Zakładu. Jedyne co musimy zrobić to podać okres, którego dotyczy reklamacja. Reszta należy już do Zakładu.
Nie oszuka, ale wykorzysta
Akwizycja OFE może być bardzo dochodowa. Zakład wzbudza wiele negatywnych skojarzeń. W związku z tym, nie jest trudno przekonać klienta, że ZUS mógł nie wysłać na konto w OFE wszystkich składek. Stąd już tylko krok do przepisania go do nowego funduszu. Sprawa jest jeszcze prostsza, gdy klient dowie się, że co dwa lata może to zrobić, nie wydając przy tym nawet złotówki.
Należy mieć się na baczności. Akwizytorzy OFE raczej nas nie oszukują, ale z pewnością wykorzystują. Najzabawniejsze w tym wszystkim jest to, że gdyby Zakład od początku skutecznie informował klientów, że sami mogą sprawdzić stan swojego konta, prawdopodobnie praca akwizytorów OFE byłaby trudniejsza. Być może, wówczas ZUS nie miałby tyle „księgowej” roboty, a wielu ludzi nie zmieniałoby bezmyślnie funduszu.
Łukasz Piechowiak
Bankier.pl
l.piechowiak@firma.bankier.pl
» Wybierz OFE zanim je zlikwidują
» Wolne pierwszy raz od ponad 50 lat
» Załóż sklep internetowy w zaledwie 30 sekund!
























































