REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Wojewoda małopolski: Liczba numerów PESEL nadawanych uchodźcom zatrzymała się

2022-06-02 07:46
publikacja
2022-06-02 07:46

Liczba osób przybywających z Ukrainy spada, a liczba nadawanych numerów PESEL zatrzymała się i wynosi ok. 115 tys. – powiedział PAP wojewoda małopolski Łukasz Kmita.

Wojewoda małopolski: Liczba numerów PESEL nadawanych uchodźcom zatrzymała się
Wojewoda małopolski: Liczba numerów PESEL nadawanych uchodźcom zatrzymała się
fot. Michał Dubiel / / Reuters

Jak podkreślił, część uchodźców wraca do ojczyzny. Ci planujący powrót rzadziej decydują się na wyrobienie numeru PESEL. 

Większość osób, które otrzymały numery PESEL, to kobiety w wieku od 18. do 65. roku życia. Jeśli chodzi o mężczyzn, to odsetek ten wśród dorosłych (także powyżej 65. r. życia) wynosi 6,4 proc. Stosunkowo niewiele seniorów powyżej 65. r. życia złożyło wnioski o numer PESEL – 3,5 proc. kobiet i 1,1 proc. mężczyzn.

Najwięcej numerów PESEL nadano w Krakowie – blisko 28 tys., w Krynicy-Zdroju blisko 2,5 tys., w Skawinie prawie 2,2 tys.

Wiele osób znajduje dach nad głową u bliskich, wiele wynajmuje mieszkania na własną rękę. Ze zorganizowanej bazy miejsc korzysta zaś prawie 22,5 tys. Ukraińców. Wolne miejsca jeszcze są, choćby w hotelu Siwarna w Kościelsku – 150 miejsce zarezerwowanych z myślą o uchodźcach.

Na pomoc dla uchodźców urząd wojewódzki z budżetu państwa przekazał blisko 250 mln zł, w tym ok. 200 mln na zakwaterowanie – zarówno systemowe, jak i u osób indywidualnych. Sfinansowanie nadania numerów PESEL kosztowało dotychczas ponad 5,5 mln zł, jednorazowe świadczenie 300 zł – ponad 31 mln zł.

Rządowe środki trafiają również do organizacji pozarządowych. Dotychczas osiem takich organizacji otrzymało ponad 900 tys. zł. W ramach umów realizowane są działania związane m.in. z koordynacją zbiórek żywności, świadczeniem usług informacyjnych oraz zwiększaniem kompetencji językowych i społecznych.

Uspokojenie sytuacji związanej z uchodźcami widać w Krakowie, gdzie kompleksowy punkt pomocy w Tauron Arenie działać będzie do końca czerwca. Od 1 lipca wszystkie sprawy z zakresu pomocy socjalnej, edukacji i pracy będzie trzeba załatwiać już w poszczególnych punktach Urzędu Miasta Krakowa.

"Przenosimy organizację tych spraw do poszczególnych jednostek urzędu z uwagi na zmniejszoną liczbę osób, które korzystają już z usług tam realizowanych" – uzasadniła dyrektor Wydziału Polityki Społecznej i Zdrowia UMK Elżbieta Kois-Żurek.

Od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę tylko do stolicy Małopolski przyjechało ok. 177,5 tys. obywateli tego kraju. Łącznie w mieście przebywa, według oficjalnych statystyk, ok. 237,5 tys. Ukraińców. W krakowskich szkołach uczy się prawie 7 tys. dzieci i młodzieży. Do Grodzkiego Urzędu Pracy wpłynęły prawie 3,4 tys. powiadomienia o powierzeniu wykonywania pracy obywatelom Ukrainy. Miasto Kraków na pomoc uchodźcom przeznaczyło 20,5 mln zł.(PAP)

autor: Beata Kołodziej

bko/ jann/

Źródło:PAP
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (6)

dodaj komentarz
salad77
No niestety zasoby się skończyły raz na zawsze, tak jak napływ Polaków do UK. Dlatego trzeba dbać o tych którzy są, może część z nich będzie chciała zostać w Polsce na dłużej...
samsza
A ilu tzw. repatriantom nadano pesel ?
Co, niepotrzebni, nie chcą ?
anty12
I socjal na koszt polskiego podatnika!! Te pieniedze im sie po prostu naleza! Pojda na piwo nad Wisle! Nam benzyna po 10 pln/litr tez sie nalezy zeby mlode byczki i madki ukrainskie robily nic w Polszu! No czego nie rozumiesz ?
piter0001
Wydaje mi się, że oni akurat do Polski to nie przyjeżdżają po socjal, bo dla uchodźców jest go naprawdę niewiele. Niektórzy liczyli, ale nie dostali.

Warto posłuchać - https://youtu.be/Soh7Tkm_d7A - Inna sprawa, że po prostu często nie podejmują pracy, bo myślą, że szybko wrócą do siebie, a jednak koszty czasowe nauki polskiego,
Wydaje mi się, że oni akurat do Polski to nie przyjeżdżają po socjal, bo dla uchodźców jest go naprawdę niewiele. Niektórzy liczyli, ale nie dostali.

Warto posłuchać - https://youtu.be/Soh7Tkm_d7A - Inna sprawa, że po prostu często nie podejmują pracy, bo myślą, że szybko wrócą do siebie, a jednak koszty czasowe nauki polskiego, dostosowania się do innego zawodu są duże i wymagają pozostania u nas na dłużej.
anty12 odpowiada piter0001
O jejku wjechal nowy przekaz dnia. Dla nich 500 hrywien zamiat PLN ? Tak ?
szprotkafinansjery
PESEL-a niet i diengów dla Lacha toże niet.

Powiązane: Uchodźcy z Ukrainy

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki