REKLAMA

Walutowe hipoteki – rzadkie, ale wciąż dostępne

2019-06-29 07:00
publikacja
2019-06-29 07:00

Miniony rok zakończył się najwyższym udziałem rynkowym walutowych kredytów mieszkaniowych od sześciu lat. Sprawdzamy, czy wspomniana sytuacja może niepokoić.

fot. gunnar3000 / / YAY Foto

Jeszcze dziesięć lat temu walutowe kredyty mieszkaniowe stanowiły ważny element w ofercie krajowych banków. Nieco wcześniej (w III kw. 2008 r.) odnotowano historyczny rekord. Wtedy udział rynkowy nowych kredytów walutowych osiągnął zawrotny poziom 80%. Obecnie takie wyniki wydają się wręcz nierealne. Warto jednak odnotować, że 2018 r. zakończył się największym od sześciu lat udziałem kredytów mieszkaniowych w walutach obcych. Właśnie dlatego eksperci portalu RynekPierwotny.pl postanowili przyjrzeć się sprzedaży hipotek rozliczanych w innych walutach niż rodzimy złoty. Niestety takie najnowsze kredyty walutowe nie są zbyt dobrze spłacane.

Restrykcje KNF z 2014 roku zmieniły już niewiele…

Informacje dotyczące udziału walutowych kredytów mieszkaniowych w rynku warto przeanalizować z nieco szerszej perspektywy. Umożliwia to poniższy wykres i poniższa tabela. Wykres prezentuje sytuację rynkową z lat 2008-2013. Natomiast w tabeli eksperci portalu RynekPierwotny.pl uwzględnili okres od 2014 r. do 2018 r. Oprócz udziału nowych kredytów mieszkaniowych w poszczególnych walutach (PLN, CHF, EUR oraz innych), został obliczony również łączny odsetek nowych „niezłotówkowych” umów. W 2010 r. taki sumaryczny udział kredytów walutowych wynosił jeszcze ok. 25% (głównie dzięki umowom w euro).

Zmiany struktury walutowej nowych kredytów mieszkaniowych (2014-18 r.)

Rok

Udział kredytów rozliczanych w:

Łączny udział nowych kredytów rozliczanych w walutach obcych

PLN

CHF

EUR

Innych walutach

2014

99,28%

0,01%

0,57%

0,15%

0,73%

2015

98,45%

0,05%

1,04%

0,46%

1,55%

2016

98,37%

0,05%

1,07%

0,51%

1,63%

2017

98,86%

0,03%

0,75%

0,36%

1,14%

2018

98,35%

0,01%

1,12%

0,52%

1,65%

Źródło: opracowanie własne na podstawie danych Centrum AMRON/RynekPierwotny.pl

Radykalne spadki analizowanej wartości miały miejsce w 2012 r. (do ok. 6%) oraz 2013 r. (do ok. 1%). Zestawienie dobrze pokazuje, że wprowadzona przez KNF w lipcu 2014 r. zasada zgodności dochodu klienta z walutą kredytu mieszkaniowego nie wpłynęła już znacząco na rozkład walutowy nowych hipotek. To rozwiązanie wynikające z Rekomendacji S IV można traktować bardziej jako zabezpieczenie przed kolejnym wzrostem popularności kredytów w walutach innych niż złoty.

Informacje z tabeli wyraźnie wskazują, że po bardzo niskim wyniku odnotowanym w 2014 r. (łączny udział: 0,73%) rynek walutowych kredytów mieszkaniowych nieco się „odbił”. Miniony rok zakończył się sumarycznym udziałem walutowych hipotek wynoszącym 1,65%. Warto odnotować, że krajowe banki praktycznie nie udzielały kredytów mieszkaniowych rozliczanych we franku szwajcarskim. Pewną popularnością cieszyły się natomiast hipoteki rozliczane w euro (1,12%) oraz innych walutach - głównie funcie brytyjskim (0,52%).

Można przypuszczać, że część osób zaciągających „funtowe” i „eurowe” kredyty mieszkaniowe stanowią rodzimi emigranci zarobkowi podejmujący jakąś inwestycję mieszkaniową w ojczystym kraju. Jak wskazują eksperci portalu RynekPierwotny.pl, przykładem mogą być mieszkańcy zachodniej Polski, którzy pomimo pracy w Niemczech postanowili kupić lub wybudować lokum znajdujące się po polskiej stronie granicy. W takiej sytuacji kredyt udzielony przez polski bank stanowi jedyne rozwiązanie. Bankowcy na ogół nie chcą bowiem finansować mieszkań znajdujących się w innym kraju.

Najnowsze kredyty walutowe nie są spłacane najlepiej

Udział rynkowy nowych kredytów walutowych wynoszący ok. 1,7% (2018 r.) może sugerować, że kwestię takich hipotek powinniśmy zupełnie bagatelizować. Najnowsze dane Komisji Nadzoru Finansowego prowadzą jednak do innych wniosków. KNF niedawno podał informacje na temat spłacalności kredytów mieszkaniowych z najnowszych roczników. Wartościowy udział takich zagrożonych hipotek wedle roku podpisania umowy wynosi:

  • 2015 r. - 0,8% (kredyty w PLN), 1,8% (kredyty w walutach obcych)
  • 2016 r. - 0,4% (kredyty w PLN), 1,6% (kredyty w walutach obcych)
  • 2017 r. - 0,2% (kredyty w PLN), 3,2% (kredyty w walutach obcych)
  • 2018 r. - 0,1% (kredyty w PLN), 2,1% (kredyty w walutach obcych)

Znaczna różnica spłacalności na niekorzyść najnowszych kredytów walutowych podpowiada, że nadzór finansowy powinien mieć na oku takie hipoteki. Ich nie najlepsza spłacalność po części wynika z faktu, że do nowego portfela walutowego zaliczono również zrestrukturyzowane kredyty z lat poprzedniego boomu hipotecznego. Chodzi przede wszystkim o zobowiązania rozliczane we franku szwajcarskim, których posiadacze doszli do porozumienia z bankiem.

Andrzej Prajsnar

Źródło:
Tematy
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Plan dla firm z nielimitowanym internetem i drugą kartą SIM za 0 zł. Sprawdź przez 3 miesiące za 0 zł z kodem FLEXBIZ.
Advertisement

Komentarze (3)

dodaj komentarz
superbroker
Moim zdaniem obce waluty należy wykorzystywać raczej do oszczędzania i ewentualnych spekulacji, niż do zaciągania kredytów. To zbyt duże ryzyko.
Ja zawsze brałbym kredyt w tej walucie w której osiągam swoje przychody. Przykład "frankowiczów" świetnie ilustruje to jakie straty ponieśli, chcąc się wycwanić.
superbroker
Moim zdaniem obce waluty należy wykorzystywać raczej do oszczędzania i ewentualnych spekulacji, niż do zaciągania kredytów. To zbyt duże ryzyko.
Ja zawsze brałbym kredyt w tej walucie w której osiągam swoje przychody. Przykład "frankowiczów" świetnie ilustruje to jakie straty ponieśli, chcąc się wycwanić.
open_mind
Używanie złota do zakupu mieszkania w Wietnamie:
Wiele osób na Dalekim Wschodzie woli trzymać złoto lub obcą walutę za gotówkę. Bangkok Post doniósł niedawno o użyciu złota w zakupach domów w Wietnamie. Kupujący w Hanoi kupił nowe Condo o wartości 138 000 dolarów za połowę złota i połowę gotówki.

Powiązane: Mieszkanie na kredyt

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki