Unia Europejska we wtorek w Luksemburgu zainaugurowała negocjacje akcesyjne z Ukrainą. "To kamień milowy w naszych stosunkach" - zadeklarowała w imieniu UE szefowa MSZ Belgii Hadja Lahbib. "Potwierdzamy przystąpienie do rozmów akcesyjnych" - powiedziała wicepremierka Olha Stefaniszyna reprezentująca Ukrainę.


Ministerka spraw zagranicznych Belgii, która obecnie sprawuje przewodnictwo w UE, podkreśliła, że proces rozszerzenia jest geostrategiczną inwestycją w pokój, bezpieczeństwo, stabilność i dobrobyt. Dodała, że UE docenia determinację Ukrainy w realizacji programu reform UE, zwłaszcza w kontekście rosyjskiej agresji, i oczekuje zaangażowania we wdrażanie kolejnych reform.
Stefaniszyna, wicepremierka do spraw integracji Ukrainy z Unią Europejską i NATO, przypomniała, że zaledwie pięć dni po pełnowymiarowej inwazji Rosji na Ukrainę prezydent Wołodymyr Zełenski złożył wniosek o członkostwo kraju w UE. Dzisiaj przystąpienie do Unii popiera ponad 85 proc. Ukraińców.
"Ukraina potwierdza swoją zgodę na przystąpienie do rozmów akcesyjnych z UE stosownie z ramami negocjacyjnymi uzgodnionymi przez państwa członkowskie. Spodziewamy się, że negocjacje będą przebiegały sprawnie i w dobrej wierze" - powiedziała Stefaniszyna. Dodała, że Ukraina jest gotowa dostosować swoje ustawodawstwo do norm unijnych oraz że już uchwaliła pierwsze reformy, które udało się jej przeprowadzić do czasu zwołania pierwszej konferencji międzyrządowej.
"Ukraina zobowiązuje się do opracowania planu działania dotyczącego praworządności, instytucji demokratycznych i reform administracji publicznej. Plany te będą oparte na wytycznych KE i będą obejmować konsultacje z odpowiednimi partnerami, w tym organizacjami obywatelskimi, a ich wdrażanie będzie monitorowane i omawiane na konferencjach międzyrządowych" - dodała polityczka.
W czasie konferencji połączył się online premier Ukrainy Denys Szmyhal, który podkreślił, że "dziś rozpoczyna się nowy rozdział stosunków między Ukrainą a Unią Europejską". "Po rozpoczęciu negocjacji w sprawie członkostwa Ukrainy w Unii Europejskiej będzie jeszcze wiele do zrobienia, ale Ukraina pokazała, że potrafi działać szybko" - dodał polityk.
Obecni na sali powitali rozpoczęcie rozmów akcesyjnych owacjami.
"Negocjacje akcesyjne, które dziś otworzyliśmy, będą rygorystyczne i wymagające. Biorąc pod uwagę determinację i zaangażowanie (Ukrainy), jesteśmy przekonani o waszych zdolnościach doprowadzenia do ich pomyślnego zakończenia. Będziemy wspierać was w tych wysiłkach i nie możemy się doczekać, aby powitać was jako pełnoprawnego członka Unii Europejskiej" - podsumowała tuż po spotkaniu Hadja Lahbib.
Komisarz UE ds. rozszerzenia Oliver Varhelyi pogratulował narodowi ukraińskiemu i zadeklarował, że ceni silną współpracę i zaangażowanie państw członkowskich w ten proces. Na pytanie o to, jakie reformy musi przeprowadzić Ukraina, gdyby do rozszerzenia Unii miało dojść np. za pięć lat, Varhelyi powiedział, że najpierw na najbliższym unijnym szczycie musiałby zapanować konsensus, że nowa Komisja Europejska skupi się w swoim mandacie na rozszerzeniu i że pod koniec przyszłej kadencji nastąpi rozszerzenie Wspólnoty. "Wszystko, co nastąpi później, będzie zależało od tego" - powiedział komisarz.
Od trzech miesięcy proces akcesyjny był w rękach krajów członkowskich, które musiały przyjąć jednomyślnie tzw. ramy negocjacyjne, czyli dokument przygotowany przez KE, określający zasady i przebieg rozmów akcesyjnych. Belgia chciała, aby nastąpiło to jeszcze w tym półroczu, zanim przekaże przewodnictwo w Radzie UE Węgrom. 27 państwom udało się porozumieć 21 czerwca. Konferencje międzyrządowe są więc organizowane w ostatnim możliwym terminie przed węgierską prezydencją.
Po konferencjach międzyrządowych odpowiedzialność za proces akcesyjny z powrotem przejmie od krajów członkowskich KE. W ramach tzw. monitoringu porówna stan prawa w państwach kandydujących z dorobkiem prawnym UE. Dzięki temu będzie wiadomo, ile Ukraina musi zrobić, by dopasować swoje przepisy do porządku regulacyjnego UE. Potem będzie można rozpocząć negocjowanie poszczególnych rozdziałów negocjacyjnych, o czym będą decydować za każdym razem jednomyślnie kraje członkowskie.
Istnieje prawdopodobieństwo, że otwarcie pierwszych rozdziałów negocjacyjnych z Ukrainą i Mołdawią przypadnie na okres polskiego przewodnictwa w Radzie UE w pierwszym półroczu 2025 r.
Zełenski: Początek negocjacji akcesyjnych z UE to historyczny dzień
„Dziś jest historyczny dzień, kiedy przechodzimy do rzeczywistych, realnych negocjacji z Unią Europejską w sprawie członkostwa Ukrainy. 28 lutego 2022 r., kilka dni po rozpoczęciu inwazji (Rosji) na pełną skalę, podpisaliśmy wniosek o członkostwo” – napisał na Telegramie.
Szef państwa przypomniał, że w czerwcu 2022 r. Ukraina otrzymała status kandydata, zaś w grudniu ubiegłego roku zapadła decyzja o negocjacjach członkowskich.
„Ale to właśnie od dziś rozpocznie się odliczanie do początku naszego członkostwa w Unii Europejskiej (…)” – podkreślił.
Zełenski wyraził wdzięczność obrońcom Ukrainy w wojnie z Rosją oraz zespołowi, który pracuje nad przyłączeniem jego kraju do UE.
„Jestem wdzięczny zespołowi, który robi wszystko, abyśmy stali się częścią Unii Europejskiej. Nigdy nie zboczymy z drogi do zjednoczonej Europy, do naszego wspólnego domu - wszystkich europejskich narodów. Domu, w którym musi panować pokój!” – oświadczył prezydent Ukrainy.
Wiceprzewodnicząca Rady Najwyższej Ukrainy: Polska zrobiła wiele, aby przybliżyć negocjacje akcesyjne z Ukrainą
Polska, jako jeden z orędowników integracji europejskiej Ukrainy, zrobiła wiele, aby przybliżyć ten moment. Jesteśmy wdzięczni Polsce za wsparcie narodu ukraińskiego - napisała we wtorek wiceprzewodnicząca Rady Najwyższej (parlamentu) Ukrainy Ołena Kondratiuk po spotkaniu z wicemarszałek Sejmu Moniką Wielichowską.
"Polska może podzielić się z nami swoim cennym i unikalnym doświadczeniem trudnych negocjacji akcesyjnych do UE" - stwierdziła wiceprzewodnicząca Rady Najwyższej.
"Razem z Panią Moniką Wielichowską jesteśmy współprzewodniczącymi Zgromadzenia Parlamentarnego Ukraina-Polska. Omówiłyśmy przygotowanie i porządek obrad następnego posiedzenia Zgromadzenia. Planujemy zorganizować je w najbliższej przyszłości z udziałem ukraińskich i polskich parlamentarzystów, urzędników państwowych i ekspertów" - napisała Kondratiuk na Facebooku. (https://tinyurl.com/29n9uf9f)
Kondratiuk uważa za symboliczne, że przebywa z wizytą roboczą w Polsce w dniu rozpoczęcia negocjacji w sprawie przystąpienia Ukrainy do UE.
Wyraziła nadzieję, że nowo wybranych 53 eurodeputowanych z Polski będzie nadal niezachwianie wspierać i solidaryzować się z Ukrainą.
"Zwróciłam się do polskiego Sejmu, w ślad za Senatem, o przyjęcie uchwały potępiającej masowe uprowadzenia ukraińskich dzieci przez Rosję. To dla nas bardzo ważne, aby zademonstrować jedność dwuizbowego polskiego parlamentu w ocenie zbrodni na ukraińskich dzieciach" - zaznaczyła Kondratiuk.
Ponadto wiceprzewodnicząca Rady Najwyższej zasugerowała, aby strona polska objęła szczególną troską odbudowę jednego z ważnych obiektów infrastrukturalnych na Ukrainie.
Powiedziała również, że zaprosiła Monikę Wielichowską do złożenia oficjalnej wizyty na Ukrainie.
Z Kijowa Iryna Hirnyk (PAP)
ira/ lm/
Kraje członkowskie porozumiały się ws. umowy bezpieczeństwa z Ukrainą
Ministrowie ds. europejskich krajów UE porozumieli się we wtorek w sprawie treści umowy bezpieczeństwa, która zostanie podpisana pomiędzy Unią a Ukrainą. Do jej podpisania ma dojść w tym tygodniu, wcześniej jej tekst został uzgodniony z Kijowem.
Oficjalna wersja umowy może być podpisana już pod koniec tego tygodnia na spotkaniu przywódców państw Unii, które odbędzie się w czwartek i piątek w Brukseli. Do Brukseli ma specjalnie z tego powodu przyjechać prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
"Podczas szczytu Rady Europejskiej pokażemy nasze pełne wsparcie dla Ukrainy" - powiedziała we wtorek belgijska ministra spraw zagranicznych Hadja Lahbib na konferencji prasowej po spotkaniu unijnych ministrów w Luksemburgu.
Takie umowy zgodnie z postanowieniami ubiegłorocznego szczytu NATO w Wilnie stanowią gwarancję wsparcia zachodnich sojuszników wobec Ukrainy. 13 czerwca takie porozumienie podpisały z Kijowem Stany Zjednoczone oraz Japonia. Łącznie zrobiło to już 17 krajów, w tym państwa członkowskie UE.
Tekst uzgodnionego porozumienia jest zbliżony do umów podpisanych przez poszczególne kraje członkowskie UE, Stany Zjednoczone czy Japonię i nie będzie zawierał jedynie gwarancji dotyczących wsparcia wojskowego, ale także szereg innych ustaleń m.in dotyczących wsparcia finansowego.
Także we wtorek po południu Ukraina oficjalnie rozpoczęła w Luksemburgu negocjacje w sprawie przystąpienia do UE; później rozpocznie je także Mołdawia.
Belgia sprawuje obecnie rotacyjne przewodnictwo w Radzie UE.
Negocjacje akcesyjne z Unią Europejską rozpoczęła też Mołdawia
Unia Europejska zainaugurowała we wtorek rozmowy akcesyjne z Mołdawią. To historyczny moment dla Mołdawii w historycznie ważnych czasach dla Europy - ocenił premier tego kraju Dorin Recean. Wcześniej tego dnia UE rozpoczęła negocjacje z Ukrainą.
Recean, który we wtorek wziął udział w konferencji międzyrządowej w Luksemburgu, podkreślił, że otwarcie negocjacji akcesyjnych jest dowodem uznania dla starań rządu i społeczeństwa Mołdawii, które mają poprawić życie ludzi w tym kraju.
"Brutalna wojna Rosji w Ukrainie pokazała po raz kolejny, że większa Europa oznacza Europę bardziej bezpieczną, spokojniejszą i lepiej prosperującą" - powiedział.
Jak podkreślił, Mołdawia chce być dumnym i aktywnym członkiem UE i "już teraz bierze odpowiedzialność za 1,2 tys. km wschodniej granicy (Wspólnoty)".
Rozmowy akcesyjne z Mołdawią zostały zainagurowane konferencją międzyrządową we wtorek w Luksemburgu. Wzięli w niej udział ministrowie ds. europejskich krajów członkowskich. Konferencje międzyrządowe są organizowane w kluczowych momentach procesu akcesyjnego.(PAP)
Autorzy: Jowita Kiwnik Pargana, Jarosław Junko
jjk/ akl/