W Aszchabad, stolicy Turkmenistanu, otwarto gigantyczny port lotniczy. Nowe lotnisko w kształcie sokoła będzie mogło obsługiwać 14 mln turystów rocznie, a lądować mogą na nim największe samoloty świata.

Rozmach nowej inwestycji robi wrażenie. Port lotniczy w Turkmenistanie kosztował prawie 2,3 mld dolarów. Dach nowego terminalu przypomina sokoła lecącego z rozwartymi skrzydłami. Jego całkowita powierzchnia to 350 tys. metrów kwadratowych – dla porównania Lotnisko Chopina w Warszawie zajmuje powierzchnię 60 tys. m kw. Na terenie lotniska znajduje się również nowoczesny hotel i parking na 3 tysiące samochodów. Roczna przepustowość portu lotniczego to 14 mln osób, a więc 1,6 tysiąca na godzinę (lotnisko w Warszawie – 25 mln osób rocznie) oraz 200 tys. ton cargo.
Pytanie, czy Turkmenistan potrzebował tak wielkiego lotniska, skoro w 2015 r. kraj ten odwiedziło raptem 105 tys. turystów. Związane jest to z restrykcyjną polityką wizową i izolacją, która nasiliła się po śmierci Saparmurada Nijazowa zwanego Turkmenbaszą w 2006 r.
Przypomnijmy, że Turkmenistan rządzony jest twardą ręką Kurbankuła Berdymuchammedowa, który objął władzę po Turkmenbaszy. W ostatnich wyborach obecny prezydent w 2012 r. miał dostać 97 proc. głosów. W ubiegłym tygodniu Berdymuchammedow podpisał poprawki do konstytucji, które pozwolą mu na sprawowanie dożywotnio swojej funcji. Kadencja został wydłużona z 5 do 7 lat, zniesiono również limit wieku – 70 lat. Prezydent utrzymuje praktycznie absolutną władzę nad swoim narodem, a w kraju kontynuowany jest kult jednostki.
Lotnisko w kształcie sokoła dołącza do listy ekscentrycznych budowli
Port lotniczy w Aszchabadzie to nie jedyna nietypowa inwestycja. W ubiegłym roku powstał dom wydawniczy, którego część wykonano na kształt wielkiej, otwartej księgi. Odsłonięto również sporych rozmiarów pomnik ze złota przedstawiający prezydenta Kurbankuła Berdymuchammedowa oraz równie imponującą statuę jego poprzednika.
Kilka lat temu w Turkmenistanie otwarto jeden z największych na świecie diabelskich młynów. Miasto Aszchabad trafiło również do Księgi Rekordów Guinessa ze względu na największą na świecie liczbę budynków z białego marmuru. Naliczono ich ponad 500.
