Tureckie firmy wybudują w Iranie elektrownie warte 3 miliardy dolarów. Jak podkreślił na konferencji prasowej irański wiceminister energii Husheng Felahetiyan, do podpisania umowy na instalację siłowni o mocy 5 tysięcy megawatów dojdzie w ciągu najbliższych dni.


W Teheranie trwa jedenasta Międzynarodowa Konferencja Energetyczna.
Polityk podkreślił, że dzięki temu przedsięwzięciu wzrośnie handel energią między Iranem a Turcją. Jak zaznaczył, obecnie jego kraj sprzedaje około 350 megawatów mocy do Turcji.
W styczniu USA i Unia Europejska zniosły sankcje gospodarcze i finansowe nałożone na Iran w związku z jego programem atomowym. Od tej pory Teheran może sprzedawać na szeroką skalę swoją ropę i gaz.
Polska też chce inwestować w Iranie
Polskie firmy energetyczne jak PGNiG, Orlen czy Lotos są partnerami, na których irańskie firmy mogą liczyć w sprzedaży czy eksploatacji złóż ropy i gazu - zapewnił w poniedziałek wiceminister energii Michał Kurtyka. Dodał, że możemy Iranowi zaoferować zaawansowane technologie medyczne.
Przedstawiciel ME dodał, że Polska i Iran powinny także współpracować w zastosowaniu technologii jądrowych w medycynie. Zwrócił tu uwagę na polskie Narodowe Centrum Badań Jądrowych. Centrum zajmuje się przede wszystkim badaniami podstawowymi z dziedziny fizyki subatomowej (fizyka cząstek elementarnych i jądrowa, fizyka plazmy gorącej itp.) oraz stosowaniem metod fizyki jądrowej i rozwijaniem technologii jądrowych. NCBJ produkuje m.in. radiofarmaceutyki czy narzędzia dla medycyny.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/hurriyetdailynews.com/esz/ny/ PAP