Do tej pory Turcja negocjowała sześć rozdziałów z 35 koniecznych do zakończenia negocjacji. Dwa nowe rozdziały dotyczą praw społecznych oraz własności intelektualnej. Po raz pierwszy decyzje podjęło jednogłośnie 27 krajów członkowskich.
Francja, która niejednokrotnie oficjalnie wyrażała niechęć wobec przyszłego członkostwa Turcji, tym razem nie zgłaszała sprzeciwów. Najtrudniejsze rozdziały nie zostały jeszcze otwarte.
Członkostwo Turcji budzi nadal wiele kontrowersji w UE. Podczas ostatniej sesji Parlament Europejski ocenił stan przygotowań Ankary do członkostwa. Komisarz odpowiedzialny za rozszerzenie Ohli Ren stwierdził, że tempo negocjacji zależeć będzie od szybkości przeprowadzania przez Turcję reform.
Wielu deputowanych wyraziło przekonanie, że wprowadzane reformy są płytkie i mało radykalne. Najczęściej zgłaszanym zarzutami wobec Turcji były: ograniczanie wolności słowa, delegalizacja partii politycznych, ograniczanie swobody stowarzyszania się, zagrożenie świeckości państwa oraz kwestie mniejszości kurdyjskiej.
Źródło:IAR
