- Agresja pacjentów? A jak tu trzymać nerwy na wodzy, kiedy człowiek w wieku 55 lat potrzebuje po raz pierwszy w życiu iść do szpitala, a mówią mu, że najbliższy termin operacji jest za 3 lata – żali się pan Jan, pracownik fizyczny.
Nie od dziś słyszymy, że pacjenci coraz częściej swoją złość wyładowują na lekarzach. Czy jednak tak jest w rzeczywistości? Czy chory pacjent przychodzący do szpitala w głowie ma celowe szukanie zwady?
Gdzie są moje składki?
Pan Jan od dłuższego czasu boryka się z kłopotami z kolanem. Z powodu długiej kolejki oczekujących na wizytę u ortopedy w publicznej służbie zdrowia zdecydował się na kilka wizyt u lekarza prywatnie. Diagnoza była jedna: kolano trzeba wymienić. Jednak ze względu na to, że na taką operację czeka się w miejscowości pana Jana 3,5 roku, lekarz zaproponował mu zabieg, który poprawi mu komfort chodzenia do czasu operacji.
»Państwowa medycyna nie wyjdzie nam na zdrowie |
Pójście na planowany zabieg też nie jest proste, czekać trzeba pół roku. Pan Jan zrobił więc to, co statystyczny Polak zrobiłby w jego sytuacji - poszukał wśród znajomych osób, które mogą pomóc mu dostać się szybciej do szpitala. Udało się.
Panie, po co do szpitala?
Pan Jan trzy godziny czekał na izbie przyjęć zanim został przyjęty na oddział. Jako że pierwszy raz trafił do szpitala, zapytał, jak długo po takim zabiegu zostanie w szpitalu. Usłyszał wprost: nie więcej niż 3 doby, bo za czwartą nam za pana nie zapłacą.
![]() | »Sprawdź, kiedy będziesz mógł przejść na emeryturę |
Po zabiegu przez miesiąc czasu nasz czytelnik nie może stawać na operowaną nogę. Trzeba chodzić więc o kulach, których na oddziale ortopedii nie ma. Jak wskazują pielęgniarki, można sobie je kupić na dole w sklepiku. Pan Jan zapytał też lekarza, co teraz ma robić? Jak się rehabilitować? Usłyszał jedno zdanie: „jak pan sobie zaplanuje rehabilitację, tak pan będzie miał”.
Pan Jan pyta więc, jak w takim wypadku pacjent ma się nie denerwować. On sam płaci składki ZUS od 37 lat i nigdy jeszcze nie korzystał z opieki szpitalnej, na L4 był też tylko jeden raz.
Zobacz także: | |
![]() Polscy przedsiębiorcy oszukują, dlatego założą kasy fiskalne |
Jeżeli miałeś/-aś jakąś absurdalną sytuację związaną ze służbą zdrowia, podziel się nią z nami. Czekamy na Państwa maile pod adresem b.sielicka@bankier.pl
Barbara Sielicka
Bankier.pl