21 grudnia 2020 r. przejdzie do historii jako dzień, w którym Tesla weszła do indeksu S&P500. Jej założyciel Elon Musk jest o krok od zostania najbogatszym człowiekiem na świecie.


Decyzja o wejściu producenta samochodów z napędem elektrycznych do prestiżowego indeksu zapadła już kilka tygodni temu. Nie zmienia to faktu, że wydarzenie to ma i w najbliższej przyszłości może mieć spory wpływ na kurs Tesli.
Kalifornijska spółka będzie w S&P500 ważyć dosyć dużo. Jej udział wyniesie 1,69 proc. Większym udziałem pochwalić będą mogły się jedynie Apple (6,47 proc.), Microsoft (5,29 proc.), Amazon (4,37 proc.) i Facebook (2,13 proc.). Do tej listy można dopisać też Alphabet, właściciela Google’a, który notowany jest w dwóch seriach akcji o udziałach 1,66 proc. i 1,61 proc. Bezsprzecznie za Teslą znajdą się natomiast tacy giganci jak: wehikuł inwestycyjny Warrena Buffetta Berkshire Hathaway (1,39 proc.), Johnson&Johnson (1,30 proc.), JP Morgan (1,16 proc.) czy Visa (1,15 proc.).
W dotychczasowej historii S&P500 nie zdarzyło się jeszcze, aby do indeksu dodawana spółka o tak wysokim udziale jak Tesla. Fakt ten, w połączeniu z popularnością funduszy inwestujących pasywnie, sprawia, że z marszu pojawił się dodatkowy popyt na i tak bardzo popularne akcje Tesli. W amerykańskich mediach pojawia się w tym kontekście kwota 80 mld dolarów, za które fundusze indeksowe czy ETF będą musiały dokupić akcji Tesli. Z drugiej strony rajd na akcjach Tesli może zakończyć się wraz ze zmaterializowaniem awansu, a realizacja zysków przez inwestorów może negatywnie wpłynąć na kurs.
Już w piątek, czyli w ostatnim dniu poza S&P500, akcje Tesli podrożały o 5,96 proc., wyznaczając nowe historyczne maksimum na poziomie 695 dolarów. Oznacza to, że od początku roku spółka zdrożała o 708 proc. Jej kapitalizacja czyli giełdowa wartość wynosi obecnie 659 mld dolarów. To więcej niż łącznie warte są VW, Toyota, BMW, General Motors i Ford.


Wycena Tesli bezpośrednio przekłada się na szacowaną wartość majątku netto jej założyciela. Według rankingu miliarderów opracowywanego przez Bloomberga, Elon Musk jest drugim najbogatszym człowiekiem świata z wynikiem 167 mld USD. 49-latek ma bezpieczną przewagę nad trzecim na liście Billem Gatesem (131 mld USD) i coraz bardziej zbliża się do prowadzącego Jeffa Bezosa (187 mld USD). Warto dodać, że od początku roku wartość majątku Muska, za którą w większości odpowiada Tesla, wzrosła o 140 mld dolarów.
Michał Żuławiński