Akcjonariusze Tesli wreszcie się doczekali – ich spółka wejdzie do S&P500, najważniejszego indeksu giełdowego na świecie. Reakcja kursu była jednoznaczna.


Po zakończeniu poniedziałkowej sesji na Wall Street opublikowany został komunikat S&P Dow Jones Indices, dostawcy całej gamy indeksów giełdowych z S&P500 na czele. Najważniejsza informacja – od poniedziałku 21 grudnia akcje Tesli wejdą do indeksu grupującego największe amerykańskie spółki. W ten sposób zrealizuje się scenariusz, na który inwestorzy Tesli mieli nadzieję już podczas wrześniowej aktualizacji składu indeksu.
Póki co nie wiemy, którą spółkę w S&P500 zastąpi Tesla – informacja ta ma zostać ogłoszona w odrębnym komunikacie. Dodatkowo, ze względu na rozmiary Tesli, S&P Dow Jones będzie prowadzić konsultacje z branżą inwestorską dotyczącą tego, czy kalifornijska spółka powinna zostać dodana w jednym posunięciu, czy proces ten należy rozłożyć na dwie tury.
W reakcji na komunikat o włączeniu do S&P500, w handlu posesyjnym akcje Tesli zdrożały o 13 proc., do poziomu 461,8 USD. To najwyższa wycena od września tego roku. Akcje producenta aut z napędem elektrycznym drożeją, ponieważ dzięki włączeniu ich do S&P500 pojawi się na nie dodatkowy popyt m.in. ze strony licznych funduszy starających się odzwierciedlić główny amerykański indeks.
Michał Żuławiński

























































