Sojuszowi Północnoatlantyckiemu grozi rozłam ze względu na politykę prezydenta USA Donalda Trumpa, jednak od strony wojskowej NATO nadal realizuje swoje zadania – oceniły szwedzkie media w piątek, w pierwszą rocznicę przystąpienia Szwecji do organizacji.


"Zanim jeszcze minął pierwszy rok członkostwa Szwecji w NATO, wydarzyło się to, przed czym ostrzegali niektórzy podczas debaty przed złożeniem wniosku o przyjęcie do Sojuszu. Nowy prezydent USA, Donald Trump, swoimi prorosyjskimi działaniami wywołał ostry kryzys" - pisze gazeta "Dagens Nyheter".
"Jeszcze przed upływem pierwszego roku członkostwa Szwecji w NATO wydarzyło się to, przed czym ostrzegali niektórzy już podczas debaty poprzedzającej złożenie wniosku o przyjęcie do Sojuszu" - napisał "Dagens Nyheter". "Prezydent USA Donald Trump swoimi prorosyjskimi działaniami wywołał ostry kryzys" - dodał dziennik.
W redakcyjnym komentarzu zauważono, że "sprawy z NATO +potoczyły się inaczej+, niż przewidywali Andersson i Kristersson”. Magdalena Andersson, liderka szwedzkich socjaldemokratów i była premier, złożyła wniosek o przyjęcie do Sojuszu w maju 2022 roku. Pod rządami obecnego, centroprawicowego premiera Ulfa Kristerssona, Szwecja weszła do NATO 7 marca 2024 roku.
Podobnie twierdzi szwedzka agencja prasowa TT, cytując eksperta Isaka Svenssona, który podkreśla, że „NATO, do którego przystąpiliśmy, uległo zmianie". Według niego Szwecja weszła do Sojuszu, zakładając, że w razie zagrożenia otrzyma wsparcie od USA. "Jeśli Stany Zjednoczone zaczną się wahać, napotkamy poważny problem" – pisze TT.
Jednocześnie szwedzkie media podkreślają, że artykuł 5., dotyczący solidarności członków NATO, nadal obowiązuje, a sojusz od strony militarnej wciąż realizuje swoje zadania. Jak zauważył "Dagens Nyheter", podczas gdy europejscy przywódcy odbywają kolejne kryzysowe spotkania, 330 żołnierzy amerykańskich ćwiczy w północnej Finlandii i Norwegii, przygotowując się do obrony Europy w razie ataku Rosji.
Gazeta przypomina, że w opublikowanym w połowie lutego raporcie szwedzki wywiad wojskowy MUST wyraźnie stwierdza, że Szwecja po wejściu do NATO jest "bezpieczniejsza niż w okresie, gdy pozostawała poza sojuszami wojskowymi".
Taką tezę na łamach gazety "Dagens Industri" - w swoim artykule z okazji pierwszej rocznicy wejścia do NATO - przedstawili premier Szwecji Ulf Kristersson, szefowa dyplomacji Maria Malmer Stenergard oraz minister obrony Pal Jonson. "Szwecja jest bezpieczniejsza, a NATO silniejsze dzięki nam" - podkreślili. Według polityków "nie ma jednak oznak, aby sytuacja w kwestii bezpieczeństwa poprawiła się w najbliższych latach, dlatego Europa musi wziąć większą odpowiedzialność za obronę własnej wolności i demokracji".
Szwecja została 32. członkiem NATO 7 marca 2024 roku,. Była to historyczna zmiana dla kraju, który od ponad 200 lat nie zawierał sojuszy wojskowych ani nie doświadczał wojny. Powodem decyzji o rezygnacji z neutralności była pełnoskalowa inwazja Rosji na Ukrainę w lutym 2022 roku.
Droga władz w Sztokholmie do NATO nie była łatwa i wymagała długich zabiegów dyplomatycznych, ratyfikację szwedzkiego wniosku akcesyjnego blokowała Turcja, z którą Szwecja zawarła ostatecznie porozumienie, a także opóźniały Węgry. Szwecja jako członek NATO na początku tego roku wysłała batalion na Łotwę, a także bierze udział w operacjach sojuszu na Bałtyku oraz w powietrzu (NATO Air Policing).
Ze Sztokholmu Daniel Zyśk (PAP)
zys/ bst/