REKLAMA
TYDZIEŃ Z KRYPTO

Spadający rubel wystraszył amerykańskich inwestorów

Krzysztof Kolany2014-12-16 23:01główny analityk Bankier.pl
publikacja
2014-12-16 23:01

Zapaść rubla przestraszyła inwestorów z Wall Street. Widmo powtórki kryzysu rosyjskiego sprzed 16 lat doprowadziło do trzeciej z rzędu spadkowej sesji w Nowym Jorku.

Spadający rubel wystraszył amerykańskich inwestorów
Spadający rubel wystraszył amerykańskich inwestorów
/ Thinkstock

Obok inwestycyjnego horroru na moskiewskiej giełdzie trudno było przejść obojętnie. Rosyjska waluta pomimo desperackiej podwyżki stóp procentowych (z 10,5% do 17%) momentami traciła do dolara nawet 22%, by ostatecznie osłabić się o 15%. RTS – dolarowy indeks rosyjskich akcji – spadł o 12,4%, pogłębiając 5-letnie minimum.


S&P500 w ujęciu tygodniowym (Bankier.pl)

Wydarzenia w Moskwie przypominają już kryzys z roku 1998, gdy silna przecena ropy naftowej doprowadziła do bankructwa Rosji i dewaluacji rubla o 75%. Finałem kryzysu rosyjskiego była upadłość funduszu Long Term Capital Management, co doprowadziło do silnych perturbacji na rynkach finansowych. Indeks S&P500 w trzy miesiące oddał wówczas 15%, ale potem kontynuował wzrosty (zyskując 50%) aż do pęknięcia bańki internetowej w roku 2000.

We wtorek na Wall Street było nerwowo, choć nie aż tak jak w Europie. Nowojorskie indeksy początkowo wzrosły, reagując na uspokojenie na parze dolar-rubel. Jednak później okazało się, że był to spokój pozorny, bowiem rublem już prawie nikt nie handlował! Agencja Reuters podała, że kilka platform foreksowych wycofało się z handlu rosyjską walutą, ponieważ zamarł handel na rynku międzybankowym. Spekuluje się, że władze Rosji mogą wprowadzić ograniczenia w obrocie walutowym.

Informacje z rynku walutowego oraz z sektora obligacji śmieciowych na tyle wystraszyły inwestorów, że na Wall Street powróciły spadki. SP500 stracił co prawda tylko 0,84%, ale była to trzecia spadkowa sesja z rzędu. Układ techniczny robi się coraz bardziej nieciekawy dla giełdowych byków, a przecena zainicjowana tydzień temu po ustanowieniu historycznego szczytu nabiera rozpędu.

Źródłem niepokoju jest też sytuacja na rynku długu, gdzie szybko spadają ceny obligacji o charakterze spekulacyjnym wyemitowane przez mniej wiarygodne firmy z sektora naftowego. Za nimi podążyły już notowania tzw. obligacji śmieciowych (czyli o ratingu niższym od inwestycyjnego) emitowanych przez amerykańskie korporacje.

Jeśli w środę  na Wall Street nie dotrze „kawaleria” w postaci odsieczy z Rezerwy Federalnej, to posiadacze akcji mogą się znaleźć w opałach. Już teraz spekuluje się, że z powodu perturbacji w Rosji oraz silnego spadku cen ropy Fed może odłożyć ad Kalendas Graecas oczekiwaną na przyszły rok serię podwyżek stóp procentowych.

 

 

Źródło:
Krzysztof Kolany
Krzysztof Kolany
główny analityk Bankier.pl

Absolwent Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Analityk rynków finansowych i gospodarki. Analizuje trendy makroekonomiczne i bada ich przełożenie na rynki finansowe. Specjalizuje się w rynkach metali szlachetnych oraz monitoruje politykę najważniejszych banków centralnych. Inwestor giełdowy z 20-letnim stażem. Jest trzykrotnym laureatem prestiżowego konkursu Narodowego Banku Polskiego dla dziennikarzy ekonomicznych. W 2016 roku otrzymał także tytuł Herosa Rynku Kapitałowego przyznawany przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych. Telefon: 697 660 684

Tematy
Wyjątkowa Wyprzedaż Forda. Hybrydowe SUVy już od 88 900 zł.
Wyjątkowa Wyprzedaż Forda. Hybrydowe SUVy już od 88 900 zł.

Komentarze (3)

dodaj komentarz
~marko
A moze w tym wszystkim chodzi o to by ktos wykupil akcje po dobrych cenach?
~doin
oj ale panike siejecie a pewno dołkowe formacje się rysowały dzisiaj i dobiją jutro a kierunek w górę obierany jest.
~ala
Dlaczego o tym nie piszecie??? Banki obniżyły już stopy procentowe kilka razy na kredytach. A wiecie, że i TAK ROBIENI JESTEŚCIE W CH..? Banki od razu podwyższają prowizje w ten sam dzień! i to nawet dwa razy. Tak , że kwota brutto kredytu jest taka sama albo i wyższa jak przed obniżką stopy procentowej kredytu. I RATA JEST WIĘKSZA Dlaczego o tym nie piszecie??? Banki obniżyły już stopy procentowe kilka razy na kredytach. A wiecie, że i TAK ROBIENI JESTEŚCIE W CH..? Banki od razu podwyższają prowizje w ten sam dzień! i to nawet dwa razy. Tak , że kwota brutto kredytu jest taka sama albo i wyższa jak przed obniżką stopy procentowej kredytu. I RATA JEST WIĘKSZA NAWET. NIECH SIĘ RZĄD WEŹMIE ZA BANKI I PROWIZJE BO SĄ ZŁODZIEJSKIE. Bywają do 50 tyś. przy kowcie 190 tys kredyt gotówkowy na rękę..Zyskują tylko Co co kiedyś wzieli bo im rata spadnie.

Powiązane: USA: giełdy i gospodarka

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki