Renta wdowia jest świadczeniem, które obowiązuje od 1 stycznia 2024, a na 1 lipca 2025 roku zaplanowano pierwsze ich wypłaty. Nie wszyscy jednak są tym świadczeniem zachwyceni. Według tych, którzy nie mogą z niego skorzystać, jest ono niekonstytucyjne i niesprawiedliwe.


Obywatele skierowali petycję do prezydenta Andrzeja Dudy z prośbą o skierowanie ustawy nowelizującej rentę wdowią do Trybunału Konstytucyjnego. Mimo wszystko jednak prezydent ustawę podpisał, a niezadowoleni seniorzy nie chcą dać sprawie spokoju. Zapowiedziano, że skierują skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.
Obecnie obywatele kierują też skargi do Komisji Europejskiej, zawiadamiając, że naruszane są ich podstawowe prawa. Jest to istotne, ponieważ renty wdowie wypłacane są z tego samego Funduszu Rentowego, gdzie trafiają składki wpłacane przez osoby pracujące.
Czym jest renta wdowia?
Obecne przepisy mówią, że wdowa lub wdowiec może wybrać, czy woli pobierać własną emeryturę, czy świadczenie wynoszące 85 proc. emerytury zmarłego małżonka. Po nowelizacji przepisów sytuacja zmieni się na korzyść owdowiałych osób. Będą mogli oni wybrać, czy chcą pobierać swoją emeryturę i 15 proc. świadczenia zmarłego, czy też 15 proc. własnej emerytury i całość świadczenia po zmarłym. Z kolei od 2027 roku ustawowa wartość zmieni się z 15 na 25 proc.
W projekcie budżetu na 2025 rok rząd zabezpieczył 3 mld złotych na wypłatę świadczeń z tytułu renty wdowiej. Część seniorów jest jednak szczerze obudzona założeniami nowelizacji.
Niekonstytucyjna i niesprawiedliwa
Niezadowoleni zauważają, że osoby owdowiałe już teraz mają lepszą sytuację, niż osoby samotne, ponieważ mogą wybrać pobieranie świadczenia wyższego, niż wynikałoby to ze składek, które odprowadzały. Lepsza sytuacja wdów ma więc wynikać jedynie z ich stanu cywilnego, podczas gdy osoby, które nie miały małżonków nie mają takiego wyboru i mogą nawet wpaść w ubóstwo. Ci, którzy poczuli się pokrzywdzeni nowymi przepisami, uważają to za przejaw dyskryminacji i nie zamierzają odpuścić.
W grupie niezadowolonych z nowelizacji są też kobiety samotnie wychowujące dzieci, rozwódki i ofiary przemocy domowej, które odczują skutki ustawy. Wykluczeni ze świadczenia są też osoby, które owdowiały młodo, ponieważ należy się ono jedynie osobom, które straciły małżonka najwcześniej pięć lat przed osiągnięciem wieku emerytalnego.
Oprac.: MT