Pierwsza giełdowa sesja grudnia przyniosła mocny wzrost indeksu WIG20. To może być początek rajdu św. Mikołaja na dużych spółkach i szukania odbicia po pięciu miesiącach z rzędu spadków.


Rajd św. Mikołaja to jedna z kalendarzowych anomalii, którą inwestorzy zaobserwowali na przestrzeni dziesiątek lat, badając efektywność rynków finansowych. Mówi o okresowym potencjale do osiągania wyższych stóp zwrotu w okolicy świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku. Występuje także pod nazwą „efektu grudnia” i płynnie przechodzi w „efekt stycznia”. W tym roku na GPW pierwsza grudniowa sesja przyniosła spore wzrosty na GPW, zwłaszcza dzięki postawie WIG20.
Indeks największych polskich spółek ma jednak za sobą aż pięć miesięcy spadków z rzędu, a co za tym idzie, rośnie presja na naturalną korektę i odbicie. Wydaje się, że grudzień nadaje się do tego idealnie. W każdym razie wzrosty w poniedziałek były szerokie i objęły większość spółek z portfela. W efekcie WIG20 był najlepiej radzącym sobie indeksem tego dnia na europejskich giełdach, mimo umocnienia dolara, które do złotego wynosiło przeszło 0,8 proc.
WIG20 zyskał 2,57 proc., WIG był wyżej o 2,15 proc. Mniej poszedł w górę mWIG40 (1,43 proc.) i sWIG80 (1,01 proc.). Obroty wyniosły 1,38 mld zł, z czego 1,14 mld zł dotyczyło WIG20.


W WIG20 inflacją dnia było ogłoszenie przez PZU (3,08 proc.) nowej strategii, na którą pozytywnie zareagowali inwestorzy. W ramach niej ogłoszono list intencyjny w sprawie sprzedaży pakietu akcji Aliora (1,14 proc.), którego nabywcą ma zostać Pekao (5,34 proc.), mimo to ten drugi podtrzymał politykę dywidendową, chociaż w piątek pojawiły się obawy, czy ewentualne kupno pakietu akcji Aliora na to pozwoli.
To był najmocniejszy tego dnia kurs w WIG20, ale ponad 4 proc. zyskały jeszcze walory LPP (4,34 proc.). Wzrosty w blue chipach były szerokie i objęły prawie wszystkie spółki. Szczególnie dobrze radziły sobie banki, a cały WIG-Banki zyskał 3,23 proc. i był obok WIG-Odzież (3,93 proc.) najmocniejszym sektorowym indeksem na parkiecie. W środę decyzja RPP w sprawie stóp procentowych. Wyraźne wzrosty zaliczyły także PKO (3,47 proc.), Santander (3,06 proc.) oraz mBank (2,83 proc.).
Z kolei Budimex (1,82 proc.), jako część międzynarodowego konsorcjum, został zakwalifikowany do drugiego etapu przetargu na budowę odcinka głównej linii kolejowej w Estonii, a na rynku pojawiła się rekomendacja DM Trigon z 25 listopada, w której obniżono cenę docelową do 525 zł z 580 zł wcześniej oraz podwyższono zalecenie do "trzymaj" ze "sprzedaj".
Warto zwrócić uwagę na informację, że JSW (-0,31 proc.) i Bogdanka (1,12 proc.) podpisały list intencyjny w sprawie współpracy w obszarze optymalizacji procesów produkcyjnych. Kurs JSW jako jedyny z WIG20 zaliczył spadek. Przy minimalnych spadkach cen miedzi wzrosty zaliczył kurs KGHM-u (2,2 proc.), który w ubiegłym tygodniu nieco tracił po nowej rekomendacji od mBanku, gdzie obniżono cenę docelową do 102,6 zł za akcję i podtrzymano zalecenie "sprzedaj".
Z korporacyjnego obszaru trzeba wspomnieć, że Orlen (1,47 proc.) będzie mógł dochodzić roszczeń o naprawienie szkód przez byłych członków zarządu - tak zdecydowało NWZ spółki. Daniel Obajtek i pozostali byli członkowie zarządu Orlenu odnieśli się do tego na konferencji prasowej, oskarżając obecne władze spółki o działanie na jej szkodę.
W niższych segmentach rynku wzrosły notowania Text (4,03 proc.), gdzie zarząd po otrzymaniu zgody od rady nadzorczej zdecydował o wypłacie zaliczki na poczet przewidywanej w wysokości 1,66 zł na akcję. Wyróżniły się także notowania Pure Biologics (13,32 proc.) po informacji o zwołaniu NWZ na 27 grudnia 2024 r., gdzie mają być przegłosowana m.in. uchwała dotycząca sprzedaży amerykańskiej spółce projektów PBA-0405 oraz PBA-0111.
Z mocniej przecenionych uwagę zwracała tegoroczna gwiazda GPW, czyli producent kabanosów Tarczyński (-6,67 proc.). W piątek po sesji spółka podała wyniki, które były duże lepsze rdr, zatem spadki należy wiązać z realizacją zysków. Nawet po przecenie tegoroczna stopa zwrotu przekracza 175 proc. Po wynikach spadły mocniej akcje Sfinks Polska (-8,12 proc.), które jednak w ostatnich dniach mocno zyskiwały w grze pod raport finansowy. Wzrost kursu Nano Group (9,6 proc.) napędzała informacja o zakupach akcji przez członka rady nadzorczej.
Na NewConnect mieliśmy z kolei bardzo udany debiut spółki V-MAX (80,51 proc.), która produkuje butelki, nakrętki plastikowe, dozowniki, rączki do butelek o dużej pojemności, o czym więcej w artykule „Producent butelek wchodzi z przytupem na giełdę”.
Michał Kubicki