Prezes Kruka zmniejsza udziały w spółce, a inny członek zarządu pozbywa się w tym czasie akcji i obligacji Kruka. Akcje spółki wyraźnie tracą na wartości.


Jeden ze współzałożycieli Kruka, Piotr Krupa, obniżył swoje udziały w spółce poniżej 10 proc. Łącznie, w niecały miesiąc wieloletni prezes Kruka pozbył się 45 000 akcji, za które zainkasował ponad 7 mln złotych. Jest to tym bardziej interesujące, że niemal w tym samym czasie posiadane akcje i obligacje Kruka wyprzedawał również inny członek zarządu.
Michał Zasępa, który w spółce zajmuje się m.in. obszarem finansów i ryzyka, tylko od końca kwietnia tego roku sprzedał 5 000 akcji oraz 2 791 obligacji. Tym samym na jego konto wpłynęło 840 tysięcy złotych oraz ponad 270 tysięcy euro.
Kurs spółki w reakcji na te informacje spadał dziś nawet o ponad 6 proc. Od historycznego szczytu z sierpnia 2017 roku akcje potaniały w sumie o ponad połowę.
W momencie, gdy zarząd spółki pozbywa się części akcji, fundusze generalnie je kupują. Tylko w kwietniu przekroczenie 5 proc. udziałów w Kruku ogłosiło OFE PZU Złota Jesień. Spore przetasowania akcjonariatu ujawnione także zostały na koniec 2018 roku. Wtedy to o zakupie dużych pakietów akcji poinformowały OFE Aviva Santander, MetLife OFE, a także wspomniane już OFE PZU.
Fakt, że kluczowe osoby w spółce sprzedają jej akcje i obligacje może mimo wszystko nieco niepokoić. Niekoniecznie musi się to jednak wiązać z jakimiś problemami. Prezes Krupa jest już od lat znany z dość regularnego handlu akcjami swojej spółki (zarówno kupno, jak i sprzedaż) i jak to już kiedyś sprawdzaliśmy, niejednokrotnie „trafiał” on w ten sposób w niezbyt dobry moment, a więc kupując drogo, a sprzedając tanio.
Oświadczenie Piotra Krupy
[Aktualizacja 14:40] Publikujemy oświadczenie spółki, w którym członkowie zarządu tłumaczą decyzje o sprzedaży pakietów akcji.
- Patrząc na historię, to co pewien czas sprzedaję niewielki pakiet akcji. Od końca 2014 roku suma posiadanych przeze mnie akcji spadła o niecałe 9 proc., z 2,07 mln sztuk do 1,89 mln sztuk. Równocześnie byłem w tym czasie kupującym. Wziąłem udział w podniesieniu kapitału pod koniec 2016 roku oraz zainwestowałem w akcje Kruka pod koniec 2017 roku. Dodatkowo, w ramach programu motywacyjnego, do tej pory przyznano mi blisko 70 tys. warrantów zamiennych na akcje, które trzymam od uruchomienia programu, a do rozdysponowania pomiędzy członków zarządu jest jeszcze pula blisko 60 tys. warrantów. Po uwzględnieniu przypadającej mi części, mój udział w akcjonariacie Kruka zmienił się nieznacznie - informuje Piotr Krupa.
- Moja wiara, motywacja i zaangażowanie w Kruka są niezmienne, a niewielkie transakcje sprzedaży akcji - które wynikają z moich prywatnych potrzeb - tego nie zmienią. Ostatnie sprzedaże akcji wynikały również z prywatnych potrzeb, w tym z rozliczenia się z fiskusem, m.in. za wcześniejsze sprzedaże akcji - dodał.
- Wierzę w Kruka , a większość moich oszczędności,
to właśnie akcje Kruka. Sprzedałem obligacje Kruka i część posiadanych
akcji, aby kupić dom - doadł członek zarządu Michał Zasępa.