REKLAMA

Prawie 70 proc. kandydatów nie przechodzi przez pierwszy etap rekrutacji

Katarzyna Wiązowska2024-07-19 06:00redaktor Bankier.pl
publikacja
2024-07-19 06:00

Blisko siedem na dziesięć osób biorących udział w procesie rekrutacji nie przechodzi przez jej pierwszy etap, a 40 proc. kandydatów nie otrzymuje informacji zwrotnej – wynika z raportu “Jakość aplikacji w 2024 roku” opracowanego przez firmę TRAFFIT.

Prawie 70 proc. kandydatów nie przechodzi przez pierwszy etap rekrutacji
Prawie 70 proc. kandydatów nie przechodzi przez pierwszy etap rekrutacji
fot. HobbitArt / / Shutterstock

Jedną z bardziej widocznych zmian w obszarze rekrutacji, jakie zaszły od 2022 roku jest mniejsza liczba nowo otwartych ról (spadek o 15 proc. na przestrzeni ostatnich 3 lat) – wynika z raportu “Jakość aplikacji w 2024 roku” firmy TRAFFIT. Trend ten zauważalny jest w przypadku 4 na 5 przeanalizowanych w raporcie branż – agencji rekrutacyjnych IT (spadek o blisko 24 proc.), agencji rekrutacyjnych nie IT (spadek o 21 proc.), firm IT (spadek o 13 proc.) oraz firm spoza branży IT (spadek o 28 proc.). Wyjątek stanowią software house’y, które odnotowały wzrost o 40 proc.

Aplikują, choć nie spełniają wymagań

Z roku na rok zauważana jest tendencja wzrostowa, jeśli chodzi o liczbę aplikacji niewpisujących się w podane w ogłoszeniach kryteria. To największe wyzwanie, z jakim mierzą się rekruterzy i hiring managerowie (wskazanie 40 proc. spośród 140 odpowiedzi w ankiecie przeprowadzonej przez TRAFFIT na platformie LinkedIn).

Mniejsza liczba ofert sprawiła, że na jedno stanowisko jest więcej chętnych.

– To przyczyna, dla której w 2024 roku obserwujemy większą liczbę kandydatów, którzy aplikują na stanowiska, w których jeszcze nie mają doświadczenia – uważa Adrian Wolak, CEO w TRAFFIT.

Mniej ofert, więcej kandydatów

W ostatnich latach liczba kandydatów ubiegających się o to samo stanowisko wzrosła aż o 80 proc. W związku z tym proces rekrutacyjny znacznie się wydłużył. Już pierwszy etap, czyli preselekcja trwa teraz średnio blisko 4 godziny dłużej. Trend wzrostowy najbardziej odczuwalny jest w branży IT. Software house’y odnotowały w ciągu 3 lat wzrost liczby aplikujących kandydatów o 116 proc., natomiast agencje rekrutacyjne o 52 proc.

– Redukcje etatów oraz znaczące spowolnienie tempa zatrudniania w większości organizacji uwolniły masę talentu na rynek, który szuka dla siebie nowego miejsca – uważa Mateusz Smoczyński, Co-Founder w Team Up IT Recruitment.

Coraz dłuższa rekrutacja

Preselekcja otrzymanych aplikacji to jeden z najbardziej wymagających etapów rekrutacji. Z raportu TRAFFIT wynika, że 71 proc. kandydatów nie zostaje zaproszonych do kolejnego etapu (w 2022 roku było to 61 proc.). Najczęściej nie spełniają kryteriów podanych w ogłoszeniu lub nie posiadają odpowiednich kompetencji. Przeciążenie rekruterów, wynikające z rosnącej liczby aplikacji, selekcji CV i czasu, jakiego wymaga udzielenie feedbacku sprawiają, że blisko 40 proc. kandydatów nie otrzymuje informacji zwrotnej i doświadcza tzw. ghostingu, czyli braku jakiejkolwiek odpowiedzi.

Analiza wszystkich napływających CV sprawia, że kandydaci wpisujący się w kryteria podane w ogłoszeniach spędzali w ubiegłym roku średnio 168 godzin na pierwszym etapie rekrutacji przed przejściem do kolejnego. Co istotne, w 2024 roku liczba ta wzrosła do 198 godzin, co oznacza 8 dni i 6 godzin spędzonych w preselekcji.

 – Czas trwania procesów rekrutacyjnych wciąż jest jednym z najbardziej krytycznych czynników, które znacząco wpływają na dostępność i satysfakcję kandydatów – zaznacza Mateusz Baranowicz, Senior Recruitment Business Partner w Atos.

Raport “Jakość aplikacji w 2024 roku” przygotowany przez TRAFFIT, pomagającą rekruterom usprawniać procesy rekrutacyjne, powstałna podstawie analizy blisko 3 mln aplikacji na 72 tys. stanowisk.

Źródło:
Katarzyna Wiązowska
Katarzyna Wiązowska
redaktor Bankier.pl

Dziennikarka prasowa i internetowa. Z wykształcenia ekonomistka, PR-owiec i psycholog komunikacji medialnej. Bliskie jej są tematy dotyczące rynku pracy, przedsiębiorczości i kreatywności. Lubi rozmawiać z ludźmi, poznawać ich historie, również biznesowe. Z pasji – kinomanka.

Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (10)

dodaj komentarz
samsza
Te prawo, że rekruter musi przyjąć wszystkich, a nie może ograniczać wg. prostego kryterium, to wszystko w celu generowania emisji CO2, po to ta bezsensowna dodatkowa robota.
zbyszeknor
Pani Katarzyna znów dodaje artykuł który straszy. W najbliższych dniach artykuł o tym że młodym nie chce się pracować ze ciężko o pracownika.
innowierca
komentarzyki znikaja ekspresowo :)
innowierca
sa tez parytety, które sprawiaja, ze co niektore rasy i plcie, dostaja zatrudnienie, pomimo, ze nie przechodza procesu rekrutacji. Dla przykladu redaktorka czasem zamieszcza artykul, jak to kobiet nie chca w IT :). Efektem tego, wieksze firmy zatrudniaja osoby, co do ktorych nie stawiaja wymogow rownorzednych, co do reszty sa tez parytety, które sprawiaja, ze co niektore rasy i plcie, dostaja zatrudnienie, pomimo, ze nie przechodza procesu rekrutacji. Dla przykladu redaktorka czasem zamieszcza artykul, jak to kobiet nie chca w IT :). Efektem tego, wieksze firmy zatrudniaja osoby, co do ktorych nie stawiaja wymogow rownorzednych, co do reszty zatrudnionych.
innowierca
tak, ze niektore osoby nie musza spelnic kryteriow, lub posiadac kompetencji, aby zostac zatrudnione. Co dziwne, bo kobieta bedac wybitna koderka, nie bedzie miala zadnych problemo, ze znalezienie pracy w IT. Bez zadnej taryfy ulgowej. Ale nikt nie chce zaakceptowac prawdy, ze kobiety w wiekszosci, nie garna sie do tej roboty.
men24a
Jak mają przechodzić przez pierwszy etap rekrutacji jak żądania płacowe mocno odibiegają od rzeczywistosci.
Większość pracowników na rozmowie jest zainteresowana tylko wysokim wynagrodzeniem, pracą zdalną i jakie firma ma dla nich benefity oraz ile przerw jest i czy można wyjść na długi lunch. Na ostatnim etapie rozmawiają o
Jak mają przechodzić przez pierwszy etap rekrutacji jak żądania płacowe mocno odibiegają od rzeczywistosci.
Większość pracowników na rozmowie jest zainteresowana tylko wysokim wynagrodzeniem, pracą zdalną i jakie firma ma dla nich benefity oraz ile przerw jest i czy można wyjść na długi lunch. Na ostatnim etapie rozmawiają o pracy jaką mieli by wykonywać i tu już cele się rozmijają, że na studiach ich tego nie uczyli, i że nie mają o tym bladego pojęcia. I jak to znajomy mówi, to za co chcesz od pierwszego dnia tak wysokie wynagrodzenie jak ty nic nie potrafisz i trzeba cię przyuczać.
tomkooo
spokojnie, 10 lat i to my bedziemy na chinczykow robic, a oni beda nas popedzac - bedziemy tak zapindalac ze ho ho, wtedy mlodzi zobacza jak w innych czesciach swiata ludzie pracuja
men24a odpowiada tomkooo
Żeby zarabiać trzeba coś tworzyć
incitatus
Przecież AI może już dziś zrobić rekrutację end-to-end i zatrudnić pracownika. Angażowanie w to ludzi jest szkodliwe dla jakości i szybkości całego procesu.
miketheripper
"Przeciążenie rekruterów, wynikające z rosnącej liczby aplikacji, selekcji CV i czasu, jakiego wymaga udzielenie feedbacku sprawiają," - a może niewdrożone rozwiązania AI to powodują?

Powiązane: Praca, płaca i kariera

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki