

Popyt na kredyty mieszkaniowe w czerwcu spadł o 59,9 proc. rdr - podał BIK w komunikacie. Liczba wnioskujących o kredyt mieszkaniowy w czerwcu spadła o 59,7 proc. rdr.
"Wartość BIK Indeksu Popytu na Kredyty Mieszkaniowe (BIK Indeks – PKM) informuje o rocznej dynamice wartości wnioskowanych kredytów mieszkaniowych. Wartość Indeksu oznacza, że w czerwcu 2022 r., w przeliczeniu na dzień roboczy, banki i SKOK-i przesłały do BIK zapytania o kredyty mieszkaniowe na kwotę niższą o 59,9 proc. w porównaniu do czerwca 2021 r." - napisano.
W czerwcu 2022 r. o kredyt mieszkaniowy wnioskowało łącznie 19,52 tys. potencjalnych kredytobiorców w porównaniu do 48,42 tys. rok wcześniej i jest to spadek o 59,7 proc. W porównaniu do maja 2022 r. osób wnioskujących o kredyt mieszkaniowy było mniej o 18,1 proc. To najmniejszy wynik od stycznia 2007 roku.
Zobacz także


Średnia wartość wnioskowanego kredytu mieszkaniowego w czerwcu wyniosła 340,85 tys. zł i była niższa o 0,5 proc. w relacji do wartości z czerwca 2021 r. i niższa o 0,9 proc. niż w maju 2022 r.
"Spadek popytu na kredyty mieszkaniowe nie osiągnął jeszcze dna" - ocenia główny analityk BIK Waldemar Rogowski, komentując dane na temat czerwcowego popytu na kredyt.
"Jak zapowiadałem w moim poprzednim komentarzu, przewidywania wobec czerwcowego odczytu BIK Indeksu Popytu na kredyty mieszkaniowe niestety sprawdziły się. Popyt pogłębił jeszcze bardziej spadki i nic nie zapowiada, że osiągnął już najniższy poziom, a odbicia od dna na razie nie widać na horyzoncie" - napisał.
"Obecny czerwcowy odczyt Indeksu jest już kolejnym potwierdzeniem bardzo dużego schłodzenia, a wręcz zamrożenia na rynku kredytów mieszkaniowych" - dodał.
Rogowski pisze, że od marca spada co miesiąc średnia kwota wnioskowanego kredytu, co może świadczyć, że kredytobiorcy finansują tańsze (mniejsze) nieruchomości.
map/ asa/