REKLAMA
ZOOM NA SPÓŁKI

Pomysł miliardera: 3-dniowy tydzień pracy

2014-07-21 12:11
publikacja
2014-07-21 12:11
Pomysł miliardera: 3-dniowy tydzień pracy
Pomysł miliardera: 3-dniowy tydzień pracy
fot. Thinkstock / / Thinkstock

Carlos Slim Helu, jeden z najbogatszych ludzi na świecie, proponuje reformę tygodnia pracy. Meksykański miliarder uważa, że optymalny byłby trzydniowy tydzień pracy.

Jak informuje „Financial Times”, swoimi zaskakującymi spostrzeżeniami Slim podzielił się podczas konferencji biznesowej w Paragwaju. Jej uczestnicy mogli usłyszeć, że zdaniem magnata telekomunikacyjnego „ludzie powinni pracować do 70 lub 75 roku życia”, lecz standardem powinien zostać „trzydniowy tydzień pracy, po 11 godzin każdego dnia”.

Według numeru dwa na liście najbogatszych ludzi świata (78,1 mld dolarów), takie rozwiązanie dałoby ludziom więcej czasu na relaks i podniosłoby jakość życia. Dodatkowo w trakcie czterodniowego weekendu ludzie oddawaliby się aktywnościom, które mogłyby innym dać miejsca pracy.

75-letni Slim jest znanym zwolennikiem aktywizacji ludzi, którzy teoretycznie mogliby być już na emeryturze. W swojej flagowej firmie Telmex daje takim osobom możliwość zachowania stanowiska przy czterodniowym tygodniu pracy.

/mz

Źródło:
Tematy
Orange Nieruchomości
Orange Nieruchomości
Advertisement

Komentarze (22)

dodaj komentarz
~bartek
Prawda jest taka ze dopoki bedzie rzadzic w polsce banda debili to bedziemy wciaz mieli debilne ustawy ,debilne panstwo i debilne podejscie do pojecia praca zrobili z nas murzynow a czemu bo ludzie sie dali wiec nie narzekajmy tylko zapie....ajmy do67 roku zycia
~oRkA
A w Polsce robię po 12-13,5 godzin przez pięć dni w tygodniu, zaś w sobotę tylko 4 godziny, rzadko 5-6 godzin. Człowiek sypia tylko po niecałe 6 godzin. Ten kraj już nawet na miano "Meksyku Europy" nie zasługuje.
~Roman
Przyjedź do Polski, biznesmenie, to nauczysz się jak traktować pracowników. 3 dni po 11 godzin? Lipa - w Polsce jest to 6 dni po 12 godzin za minimum do egzystencji. To jest biznes.I praca do śmierci. Jaka emerytura?
~antykomuch
Tydzień pracy powinien mieć tyle godzin ile potrzeba. Jeden będzie pracował 20 godziń i będzie przemęczony. Albo nie potrzebuje dużo pieniędzy, ceni wolność, ktoś może nazwać go leserem ale nie ważne. Za to ktoś inny, bardzo chce się dorobić i chce pracować 84 godziny tygodniowo. Każdy kowalem własnego losu. Od takich pomysłów sztucznego Tydzień pracy powinien mieć tyle godzin ile potrzeba. Jeden będzie pracował 20 godziń i będzie przemęczony. Albo nie potrzebuje dużo pieniędzy, ceni wolność, ktoś może nazwać go leserem ale nie ważne. Za to ktoś inny, bardzo chce się dorobić i chce pracować 84 godziny tygodniowo. Każdy kowalem własnego losu. Od takich pomysłów sztucznego ustalania czasu pracy trzeba trzymać się jak najdalej.
~AS
chwilka 33 godziny pracy tak? i 75 aktualnej wypłaty? Pracują wszyscy jak za komuny nikt nie może się wzbogacić dzięki pracy, a szklany sufit staje się stalowym?http://zostantraderem.wordpress.com/2014/07/21/aktywnosc-na-facebooku-i-linkedin/
~Dymitr
Odważny pomysł faktycznie mogłoby to wypalić, pod warunkiem że ludzie oddawaliby się takim aktywnościom jak wymienione w tekście. Jest w tym pozornie szalonym pomyśle pewna racja.
~tomasz
33 godziny tygodniowo???nie wiem które kraje mogłyby sobie na to pozwolić ale na pewno nie ma ich wielez drugiej strony coraz częściej słychać w socjalnej Europie o modelu 4x8 czyli 32 godz.1 godzina różnicy niby pozornie nie wiele ale chyba nikt nie ma wątpliwości że wydajność większa niż w modelu proponowanym przez Carlosa
~asd
Nie rozumiesz, teraz jest 40 godzin tygodniowo, a 15% ludzi bezrobotnych. Gdyby godzin pracy było 34, to każdy z tych 15% bezrobotnych dostałby pracę. O czym się nie mówi to o tym, że wtedy pensja byłaby niższa. I o tym że dwie osoby na jednym stanowisku to też konieczność szkolenia dwóch osób, bhp dla dwóch osób, rozliczenie podatków Nie rozumiesz, teraz jest 40 godzin tygodniowo, a 15% ludzi bezrobotnych. Gdyby godzin pracy było 34, to każdy z tych 15% bezrobotnych dostałby pracę. O czym się nie mówi to o tym, że wtedy pensja byłaby niższa. I o tym że dwie osoby na jednym stanowisku to też konieczność szkolenia dwóch osób, bhp dla dwóch osób, rozliczenie podatków dwóch osób... itd.
~antykomuch odpowiada ~asd
Bezrobocie nie wynika z długości tygodnia pracy, tylko z biurokratycznych utrudnień i naturalnych zjawisk. Pracy nigdy nie brakuje. Jest zawsze nieskończenie wiele pracy do wykonania. W średniowieczu albo starożytności nie było bezrobocia, każdy miał jakieś zajęcie.

Powiązane: Praca, płaca i kariera

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki